Po 4 dniach wolnych jutro do pracy idę, cudownie tak się lenić i cieszyć dniem.Dziś na śniadanko omlet z otrębami,
kawa plus ciasteczka kakaowe z otrębów,
Na obiadek sałatka z 2 kromkami chlebka otrębowego z szynką
Wiem sporo tych otrębów dzisiaj było ale wszystko takie pyszne i świeże- mniam.
Muszę się przygotować porządnie do kolejnej fazy diety czyli stabilizacji.
Jeśli tylko nie przytyję a przypadkiem schudnę dwa kg to będę w niebie.
Faza 3 w moim przypadku będzie jakieś 160-200 dni.
Myślę że zmienię też pasek wagi i wystartuję z aktualna masą ciała żeby mieć wszystko na czysto.