Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

jestem mamą super dziewczynki i chcę być znów Atrakcyjną kobietą czuć się piękną i kochaną mam nadzieje ze do lata dam rade

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 66909
Komentarzy: 397
Założony: 4 września 2009
Ostatni wpis: 6 stycznia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
anetusia1978

kobieta, 46 lat, Włocławek

173 cm, 110.10 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: być znów piękną szczupłą

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

14 kwietnia 2010 , Skomentuj

co dzień 100 g mniej ciesze się choć mogło by być więcej ale myślę ze teraz spalam tłuszczyk  

13 kwietnia 2010 , Komentarze (1)

śniadanie 
galaretka z kurczaka z jakiem 
grzeszek lód bo córka nie zjadła 
obiad wczorajsze leniwe z serkiem i jogurtem
na kolacje jeszcze nie wiem napisze dziś kupiłam wędlinkę może jakieś roladki zrobię
z jogurtem i otrębami albo jakieś placuszki 
dodałam twarożek z rzeżuchą pychota 

jak na razie dziś mała strata bo 100g ale możliwe ze u mnie jest tak bo stosowałam wcześniej diety i już nie schodzi ze mnie woda ale spalam tłuszczyk co ??:)

Zastanawiam się jeszcze nad zmianą diety ale narzazie się zastanawiam podobno działa wolniej ciut ale uczy racjonalnego żywienia działa na indeksie glikemicznym i odpowiednim łączeniem potraw 
 

12 kwietnia 2010 , Komentarze (3)

Paskudny ten mój Kubala przyniósł takiego pysznego kebaba ze nie mogłam sie oprzeć poza tym mały kesik marsa od córki bo już zostawiła dosłownie jeden gryz a wiec dzień zaliczam do nieudanych 
Poza grzeszkami ok. śniadanie zacieraczki na mleczku z jajkiem i mąką kukurydzianą wyszła kaszka  dodałam słodziku i cynamonu pychota na obiad nieszczęsny kebab około 15 udko z kurczaka z twarożkiem a na kolacje placuszki z otrębów oj czyszczą otręby te małe szczoteczki błonnika  kocham te ranną toaletę gdzie ze mnie schodzi   i od razu czuje się lżejsza 
 po wczorajszych grzeszkach nie ma rewelacji bo tylko 200g mniej ale to moja wina 

11 kwietnia 2010 , Komentarze (1)

            Straszny ból, smutek mnie ogarnął i wielkie współczucie dla rodzin którzy stracili bliskich w tej strasznej jakże wymownej katastrofie. 
10 kwietnia 2010.rok 
70 lat temu również pomordowali naszych najwybitniejszych polaków naszą elitę i teraz znów Historia lubi się powtarzać. Kolejna data wigilia miłosierdzia bożego to w ten dzień 5 lat temu zmarł nasz Papierz Jan Paweł II w tą datę liturgiczną.
Tu nasuwa mi się myśl ze na 5 rocznice która przypadała 2 kwietnia a obchodzona była wcześniej nikt z naszych władz nie poleciał a minęło dopiero 5 lat ,a na 70 lecie poleciała znów cała elita Polskiego rządu . Mam wielki żal do władz ze nikt tam nie był na uroczystej mszy ja niestety jechać nie mogłam nie stać mnie 
Zbrodnia Katyńska wywarła na mnie ogromne wrażenie pomordowano tyle osób w masowych grobach. Zabierano żony oficerów z dziećmi wiec ofiar jest znacznie więcej  i jeszcze wczoraj ta Przeklęta ziemie znów zabrała elitę naszego kraju i rodziny pomordowanych 70 lat temu jakieś fatum wisi nad tą zbrodnią Katyńską Zamknijmy w końcu listę katyńską i dajmy tym ludziom spoczywać w pokoju. wieczny odpoczynek racz im dać Panie a światłość wiekuista niechaj im świeci niech spoczywają w pokoju wiecznym Amen

11 kwietnia 2010 , Komentarze (1)

dziś spadek mniejszy ale zawsze 400 g ale dla mnie wielki bo znów mam dwie cyferki po przecinku 
 Damy rade na dukanie 

10 kwietnia 2010 , Skomentuj

Śniadanie :
omlet z 2 jajek z otrębami owsianymi pychota z rzeżuchą i na to 3x plasterki szyneczki obiadek dopiero powstanie i obiecuje napisać
Do picia pół szkl. mleka i kawa z mleczkiem 

Dzis rano waga pokazała 100.2 jest super bo 1kg. i 20dkg mniej po jednym dniu 
wypiłam wczoraj dużo wody na noc ale miała suszi 

9 kwietnia 2010 , Komentarze (4)

śniadanie 
 jajecznica na małym oleju z wedlinką i białym serkiem
obiad pierś z kurczaka w sosie jogurtowo-carrowym:)
kolacja serek wiejski z otrębami i słodzikiem 

i jest grzeszek już pierwszego dnia ser biały to pół tłusty bo niestety kupiłam jeszcze przed  dietą i serek wiejski z piątnicy ale też nie laith no i kupiłam dzis ser żółty laith oj jak ja go lubie ale co tam wytrzymam bez niego 

9 kwietnia 2010 , Komentarze (1)

Jak ten piesek z podkulonym ogonem wracam do was kochane bo z wamimi sie jednak udało tylko kłopoty mnie zbiły z tropu mój facet wyprowadził sie do mamy ale musi nad sobą sie zastanowić nad sobą zmarł mój wujek brat mamy i moja mama w szpitalu popogrzebie wylądowała zawał pod wpływem stresu i tak tam mi leciał smutno czas bez was i kilogramy wróciły i za nic  nie chcą spadać.

Wziełam sie od dziś za diete dukana i znów zaczynam od trzycyfrówki 101,4

Was kochane prosze o wskazówki co do tej diety każda wskazówka na wage złota 


6 lutego 2010 , Skomentuj

Wielkie DZIEKI za to ze jesteście z każdym dniem czuje sie lepiej i jeszcze wasze komentarze które cieszą me serducho to dla was 

5 lutego 2010 , Komentarze (6)

 Jak niektóre z Was wiedziały ze miałam kłopoty z Facetem i od wczoraj zmieniłam swoje życie zaczynam od nowa trzeba sie tylko odchorować i wziąc za siebie a może szczęscie samo przyjdzie 

Mój facet wyprowadził sie wczoraj do mamusi tzn . wczoraj zabrał tam swoje ciuchy i tym razem chyba już powrotu nier bedzie dość życia w niepewności kłamstwie.  Jakoś damy sobie z córka Rade same dobrze ze ona jeszcze mała wiec aż tak bardzo nie odczuje braku Taty który nie zawsze był ok.  Lepiej jak bedzie ją odwiedzał może wtedy bedzie potrafił sie z nią dogadać. Żal mi tych razem spędzonych  4 lat bywało różnie ale jak widać nie potrafimy razem żyć 

A jeśli chodzi o diete to nawet mi się jeśc nie chce mam jakieś nerwy bo strasznie nie lubie zmian  Ale jeśli mamy sie kłócić i okłamywać to chyba lepiej jak każde z nas będzie miało własne życie może jeszcze trafi nam sie ktoś kto na nas czeka i bedziemy zakochani jak w filmach po co sie meczyc oszukiwać.