NADAL WTOREK:)
MOJA DRZEMKA TRWALA JAKIES 40 MINUT:) POCWICZYLAM JUZ, NAWET ZWIEKSZYLAM ILOSC SWOICH POLBRZUSZKOW O 10 NA KAZDA Z TRZECH SERII WIEC ROBIE 3X70. NO I ORBITEKA 15 MINUT ZALICZONE. SNIADANKO ZJADLAM A TERAZ PIJE KAWE Z MLECZKIEM. MUSZE SIE ZMOBILIZOWAC I ISC POSPRZATAC DOM A MAM TOTALNEGO LENIA;/ BUZKI
wtorkowo
WCZORAJ ROZMAWIALAM NA TEMAT FERII Z SIOSTRA I DOSZLYSMY DO WNIOSKU ZE DO MNIE PRZYLECI MAMA TYLKO Z ROBERTEM BO ON JUZ DUZY BYL RAZ U MNIE I WIEM ZE BEDZIE OKI, A MARCIN PRZYLECI Z MOJA SIOSTRA NA LATO I WTEDY NIEBEDZIE PLAKAL JAK COS ZA MAMA I ZAWSZE WIECEJ ATRAKCJI BEDZIE DLA NIEGO BO I NAD MORZE MOZNA POJSC A ON KOCHA WODE A W ZIMIE TO PRAKTYCZNIE W DOMU SIE SIEDZI BO TUTAJ CIAGLE PADA. SNIADANKA JESZCZE NIEZJADLAM , KAWY NIEWYPILAM ANI NIEPOCWICZYLAM, KLADE SIE JESZCZE TROCHE BO WLASNIE MAZ DO PRACY WSTAL A SYNEK JUZ ZASNAL. DO POZNIEJ:*:*:*
...
rosolek to ja juz 2 razy jadlam, a zjem jeszcze raz jest pyszny:) doszedl jeden maly 100 ml jogurt vaniliowy do picia, 2 jablka, kawa ze smietanka i jedna kawa z mlekiem. wlasnie czekam , zaraz ma siostra do mnie zadzwonic na skypea. mamy pogadac na temat ferii bo chce zeby z moja mama przyjechali rowniez jej dzieci: Robert 12 lat i Marcin 7,5 roku moj chrzesniak, no i trzeba trozpatrzyc wszystkie za i przeciw. kurde Marcin w pracy ma byc dlugo dzisiaj, mam nadzieje ze do 20 skonczy i prtzed snem zdaze sie nim nacieszyc:) taki kochany jest:) aha i zdjecia Filipa ktory wazy juz 8280g:)
PONIEDZIAŁKOWO
WCZORAJSZY DZIONEK SZYBKO MI ZLECIAL:) MILUTKO BO Z MEZUSIEM I SYNKIEM:)DZISIAJ NA SNIADANIE 3 NALESNIKI Z BIALYM SEREM PODSMARZONE NA MARGARYNIE Z JOGURTEM AKTIWIA MALINOWA I KAWA Z MLEKIEM, 2 MARCHEWKI I JABLKO I TROCHE JABLKA Z GRUSZKA( SLOICZEK SYNA). NA OBIAD ROSOLEK Z MAKARONEM Z DUZA ILOSCIA WARZYWEK. MILEGO DNIA
sobota:(
LUDZIE NORMALNIE AZ WSTYD SIE PRZYZNAC CO DZISAJ ZJADLAM I W JAKICH ILOSCIACH, ZLE SIE Z TYM CZUJE ALE CO SIE STALO TO SIE NIEODSTANIE. Z RANA BYLY CWICZENIA I 15 MINUT ORBITEKA A POZNIEJ JESZCZE CHWILECZKA SPACERKU. TERAZ OKROPNIE PADA. JUTRO JEDZIEMY DO KOSCIOLA I DO ZNAJOMEJ NA KAWE. MALY ZASYPIA WIEC I JA SIE KLADE, PUKI CHCE MIE SIE SPAC BO ZESZLA NOCKA BYLA BEZSENNA DLA MNIE I SAMA NIEWIEM DLACZEGO. JUZ NIEDLUGO @. KIEDYS MIALAM TAK DUZO SAMOZAPARCIA W SOBIE A TERAZ MASKRA. ZE SKRAJNOSCI W SKRAJNOSC, TU BARDZO CHCE SCHUDNAC A Z DRUGIEJ STRONY OPRUCZ CWICZEN NIEROBIE NIC WIECEJ JESTEM ZALOSNA. W SUMIE W PRZESZLOSCI PODCZAS KAZDEGO ODCHUDZANIA POMAGALAM SOBIE A TO HERBATKAMI , A TO TABLETKAMI. WIEM ZE JAKBYM TERAZ PILA HERBATKI LUB BRALA TABLETKI TO BYM SCHUDLA ALE POMIMO ZE SYNEK JE Z PIERSI MOZE Z 4 RAZY DZIENNIE TO SZKODA MI GO OD NIEJ ODRYWAC, Z RESZTA ZAWSZE MLEKO MATKI NAJLEPSZE. TAK WIEC MYSLE ZE SCHUDNA TAK NAPRAWDE DOPIERO WTEDY GDY OSTAWIE MALEGO OD PIERSI, KUPIE SOBIE COS DO POMOCY I UZYSKAM MOJA WYMARZONA SYLWETKA CHOCIAZ BRZUCH JUZ NIGDY NIEBEDZIE TAKI SAM BO MAM OKROPNA OPONE TUZ NAD BLIZNA PO CESARCE I WOGULE NAWET BRZUSZI NA NIA NIEDZIALAJA. DOBRA UCIEKAM. BUZIAKI I SORKI ZA UZALANIE SIE NAD SOBA:( PAPA
a jednak poleglam:(
ZLAMALAM SWOJA ZASADE NIEJEDZENIA PO 19 A MIANOWICIE ZJADLAM TAKA PAROWKE W CIESCIE FRANCUSKIM I TO PRAWIE 230KCALORI, OBIAD TEZ BYL DOSC KALORYCZNY, ALE JUTRO I POJUTRZE MAZ MA WOLNE WIEC JAK DOPISZE POGODA TO SIE WYBIERZEMY NA JAKIS DLUZSZY SPACEREK:) BARDZO DZIEKUJE WAM ZA KOMENTARZE, MOTYWUJA MNIE BARDZO, A TE MOJE NAPADY GLODU BEDE CHYBA ZWALAC NA ZBLIZAJACA SIE @. dobranocka:)
PIATEK
DZISIAJ BYLO WAZENIE I MIERZENIE. ZAPISALAM NA PASKU JUZ AKTUALNA WAGE, JESLI CHODZI O WYMIARY TO PO 0,5CM SPADLAM Z UDA I ŁYDKI A RESZTA BEZ ZMIAN. JESTEM JUZ PO SNIADANIU, POGODA BRZYDKA ALE I TAK POJDE NA SPACER. BUZIAKI:*:*:*
...
juz wiem co zrobie na obiad: ziemniaki, mielone i salatke z kapusty z marchewka, cebulka, kukurydza i troche smietany i majonezu. przed chwila zjadlam jakies 50g musu jablkowo-bananowego dla niemowlakow:) jakie pyszne. zaraz na jakis spacerek trzeba pojsc. pozdrawiam, aha dojdzie jogurt i 2 jablka . buzki:*
CZWARTEK
CWICZENIA ZALICZONE I 15 MINUT NA ORBITEKU TEZ:) ZJADLAM JUZ SNIADANKO: 2 KROMKI CHLEBA Z MASLEM, ZYWIECKA, SEREM, POMIDOREM I CEBULKA, DO TEGO JOGURT DO PICIA I TERAZ KAWA Z MLEKIEM. NIEMAM POMYSLU NA OBIADEK. DOBRA ZMYKAM BEDE POZNIEJ. BUZIAKI
...
zjadlam jogurt, platki na mleku, jablko i wypilam jogurt a na obiad kasza jeczmienna z gulaszem i tarte jablko z marchewka. niejest zle. musze uciekac bo syn mi placze