Ostatnio dodane zdjęcia

O mnie

po pierwsze: fitmama!!! nie moge zyc bez sportu i treningow. jestem mama cudownej dziewczynki, ur. 22.02.13. poza tym jestem fizjoterapeutka w sztokholmie, i masazystka . :) mam dziesiatki zainteresowan, przede wszystkim trening i zdrowie, konie, muzyka, spiewam i gram na gitarze, film, jezyki obce, ksiazki, rysowanie... dlugo by pisac. jestem znana z mojego slomianego zapalu, zaczynam 10 rzeczy, koncze jedna. :) teraz sie to zmieni, uda mi sie wytrwac na diecie!! jednym z powodow dla ktorych chce schudnac jest cwiczenie mojej slabej woli.:))

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 328304
Komentarzy: 6611
Założony: 8 grudnia 2009
Ostatni wpis: 14 czerwca 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
martini18

kobieta, 33 lat,

177 cm, 70.10 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: 64 kg, przebiec 10 km w 1h, lub mniej

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

7 stycznia 2010 , Komentarze (3)

dzisiaj sie wzielam w garsc:). pora wprowadzic w zycie postanowienia. nie ugne sie, nic mi nie przeszkodzi! zmywam sie cwiczyc, tylko diete napisze.

dieta:

1. banan

2. bulka, jablko

3. 2 marchewki

4. 2 kiwi

cwiczenia: 20 min jogging, 40 min cwiczen

5 stycznia 2010 , Komentarze (2)

dzisiaj nawet niezle bylo z dieta, ale nie najlepiej z ruchem, wiec zaraz zmywam sie to naprawic:) strasznie mi sie odwleka lista noworocznych postanowien, wiec po cwiczeniach musze ja napisac. jutro moje urodziny:) na szczescie nie bedzie przyjecia wiec nie bedzie pokusy:P. no to zmykam:) 

dieta:

1. 2 kromki chleba z ogorkiem, gorzka herbata

2. jablko

3. banan, mala porcja owsianki

4. -

4 stycznia 2010 , Komentarze (3)

confession of love

C                            a                         d

there was always something missing in my life

G                                                        C

and i knew that my heart wasn't whole

C                              a            d

i saw everything in black and white

G                                                     C

and i knew i was empty inside

CGa                                   F

tonight i need you by my side

CGa                                    F

tonight i want to be with you

 

one day you came into my heart

straight way into my deepest me

since i've met you, i've changed

you are my brighter side of life

 

there's no seconds, no minutes, no hours

time is standing still when you're here

i can not eat, i can't sleep

when you're close to me

 

i thought it was just a beautiful dream

when i understood that it was true

you will go for me to the end of the world

and i will go further for you

3 stycznia 2010 , Komentarze (3)

dzisiaj nic mi sie nie chcialo:)zaczyna mi dokuczac moje nierobstwo. jutro musze sie wziasc w garsc i porzadnie posprzatac mieszkanie, no i pocwiczyc. musze tez dokonczyc pisac ta piosenke.. no i liste noworoczna:)

dieta:

1. 3 kawalki chleba i herbata

2. pizza, kiwi i jablko

3. mala porcja spaghetti

4. zupa z ryzem i prosciutto

cwiczenia: 20 min rowerek

2 stycznia 2010 , Komentarze (4)

dzisiaj sie zmobilizowalam do cwiczen, ale z jedzeniem kiepsciutko..

dieta

1. 2 kawalki chleba z maslem, mleko

2. kawalek torcika wedlowskiego

3. mala pizza vesuvio

4. kiwi, 2 marchewki, jablko

5. 3 kromki chleba, jajecznica, herbata

cwiczenia: cwiczenia z pilka, 40 min. rowerek 20 min, spacer po glebokim sniegu 40 min

1 stycznia 2010 , Komentarze (2)

mam nadzieje ze nie sprawdzi sie to jaki nowy rok taki caly rok, bo nie mam ochoty siedziec przy stole caly 2010:). dzisiaj siedze nad lista, i musze ja napisac realistycznie. i osiagne cele! bede walczyc nie tylko z moim lenistwem i obzarstwem, ale rowniez moimi innymi slabosciami, niepewnosciami i lekami. jak juz bede gotowa to ja zamieszcze tu. a teraz ide na spacer, tyle sniegu spadlo i dalej pada, swiat za oknem wyglada jak w Narni :).

30 grudnia 2009 , Komentarze (3)

jak cudownie jest byc sama w domu:) robie wszystko kiedy i jak chce. kupuje malo jedzenia, nie musze ogladac pysznosci ktore inni jedza, sama gotuje, to na co mam ochote (albo na co pozwala mi dieta:)). dzisiaj mam zakwasy po wczoraj, wiec dobrze pracowalam:).

dieta:

1. 2 buleczki, herbata

2. jablko, 2 wasa, szklanka mleka

3. pasta al  olio, z gotowanym kurczakiem, pomidorami, cebula i placuszkami szpinakowo-ziemniaczanymi

4. 2 buleczki, herbata, kilka orzechow, risifrutti

5. jablko, woda, 2 wasa

cwiczenia: 30 min spacer, 45 inne cwiczenia:), 200 brzuszkow, 200 przysiadow, 200 podniesien na ramiona

29 grudnia 2009 , Komentarze (3)

wstapily we mnie nowe sily. postanowilam ze bede dumna z mojego ciala w wakacje, jak bede opalac sie w bikini. a do tego musze sie przygotowac. nastawienie mam odpowiednie, a wiem z doswiadczenia ze nic tak nie mobilizuje jak kolejny stracony kilogram. wiec do dziela!

dieta:

1. mala buleczka z jajecznica, i mleko

2. jablko, kawalek torcika

3. bulion warzywny, tortilla ze szpinakiem, mandarynka, herbata

4. 2 wasa z maslem, mleko, garsc orzechow

cwiczenia: 60 min spacer, 20 jogging, 15 rowerek, 20 cwiczenia na brzuch i ramiona, streching

28 grudnia 2009 , Komentarze (2)

boje sie, bo sobie pofolgowalam niezle w swieta. jadlam wszystko prawie, w takich ilosciach jakie mi pasowaly :(. jutro rano musze wziasc sie w garsc i wejsc na wage i pomiary zrobic. mam przeczucie ze nie bedzie mi sie to podobalo :(. musze odpokutowac moje swiateczne grzeszki.. dzisiaj przylecialam do  szwecji z powrotem. paskudna pogoda, lezy masa sniegu, a na to deszcz pada. kto cos takiego wymyslil? od jutra nie ma dla mnie zmilowania. prosze o pomoc i motywacje!!!

25 grudnia 2009 , Komentarze (6)

no nie bede pisac co jadlam, bo to tylko slodkosci byly, i teraz czuje sie paskudnie. nie mam sily cwiczyc, swieta sa kiepskie, i mam dola. a, zdjecia zalacze jak juz bede je miala w kompie.