Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Zdrowie, zdrowie i jeszcze raz zdrowie - oraz doskonałe samopoczucie psychofizyczne, które towarzyszy gdy lżej na ciele - to główne powody chęci odchudzenia się ze zbędnego balastu.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 192028
Komentarzy: 1219
Założony: 2 stycznia 2010
Ostatni wpis: 17 lutego 2019

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
myfonia

kobieta, 43 lat, Opole

177 cm, 67.40 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: do wakacji poniżej 70 kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

4 czerwca 2010 , Komentarze (2)

Nie chcąc popełnić błędów z ubiegłego zjazdu (kompuls wywołany wilczym głodem), prowiant zabieram ze sobą z domu, ( w miarę potrzeby coś dokupię)

danio 160, jogurt pitny 170, batonik musli 100, energy drink 150, cuksy witaminowe 150, jabłko 50, danio 160, 2 małe banany 200, baton musli 200, sok marchwiowy 150 - o matko ile ja tego wszamałam!!!

Heh, lepsze to jednak niż gofer, zapiekanka i croissant.... a tak było poprzednim razem. Nie rozumiem tego mechanizmu zupełnie - kiedy pracuję, jem normalnie, w weekend jest gorzej bo więcej czasu w kuchni, ale w szkole i w pociągu mogłabym jeść cały czas. Z nudów? ;) Inna sprawa, że od 4 jestem na nogach, może to tez ma jakiś wpływ.  

i kolacja: płat wędzonego pstrąga 80 cal, sałateczka z pomidorka 100 - wreszcie coś normalnego :)

Suma - 1670   WOW!!! A to niby były tylko soczki, jogurciki i batoniki typu musli. Aż strach się bać ile człowiek zjada kiedy nie liczy...

 

 

 

4 czerwca 2010 , Komentarze (1)

Koniec kwitnięcia w domu!!! Wyruszam w "świat" :))))))))))))))))))))) Z perspektywy choroby i nieuniknionej mimo licznych zajęc nudy, nawet wyjście na zakupy i załatwienie kilku spraw cieszy!!!

Śniad - kawa 30, mix owoców - jabłko, gruszka, marchew - 150

II śniad - cuksy witaminowe 150

Obiad - warzywka po chińsku 200

Podwieczorek - danio 160, jogurt naturalny z  musli 140

Kolacja - rybka po grecku 300, sok marchewkowy 150

Suma - 1280

Ruch - stepperek, brzuszki, małe spacerki

 

3 czerwca 2010 , Komentarze (1)

Odliczanie trwa...

Czuję się już znośnie i pora przestać sobie folgowac z okazji choroby. Podobnie jak inne koleżanki, Dukana tudzież Pseudo-dukana pomału zamieniam na liczenie kalorii. Choć nadal dominować będą białka i warzywa, (odwrotnie: warzywa + białka), będę jadła równiez inne produkty :))))))))))))))))))))))))))

Śniadanie - homo 150, kawa 20

II śniadanie -  jajecznica z 2 jaj 200, "deserek" z jog. naturalnego 100, jabłko 50

Obiad - lecho 200, monte 100, kawa 20

Podwieczorek - banan 100, "deserek: z jog. nat

Kolacja - pseudo bigos wegetariański 160, jgurt agrestowy 150

Suma kalorii = 1350

Ruch -   stepperek, cwiczenia dywanowe      Ilość spalonych kalorii: 300

 

 

2 czerwca 2010 , Skomentuj

Zamiast planowac i obiecywać zanotuję co udało sie zrobić dla ciałka w tym (chorobowym) tygodniu na plus:

1) wyzdrowiałam bez antybiotyku :))

2) stepperek

3) cwiczenia z Cindy 1h

4) stepperek + brzuszki + cyckowe

5) stepperek + brzuszki

6) aerobik z Cindy

7) wycieczka rowerowa

8) dietka warzywno-białkowa - codziennie

9) kremiki, balsamiki + masaże  - codziennie

2 czerwca 2010 , Skomentuj

 Jedno co mnie cieszy to, że wreszcie znalazłam konkretną motywację do trzymania dietki i cwiczeń. Moim motywatorem jest wyjazd nad morze i mazury, do którego już odliczam czas :) 6 tygodni i 5 dni, czyli 47 dni zostało do 19 lipca (dzień urodzin mojego kochanego). Natomiast od 20 lipca urlopik!!! Miło by było ciałko mieć odtłuszczone, ujędrnione i opalone :) (A opalone = bez wysypek więc korzyść podwójna). Do tego będę dążyć :)

1 czerwca 2010 , Komentarze (2)

Efekty szybko widoczne. Przyrost wagi wprost proporcjonalny do dni spędzonych daleko od forum, daleko od Bebeluszkowatego biczyka.

Znów przychodzi mi obiecać poprawę, jak karcone, zapłakane dziecko, które w tym momencie jest w stanie przysiąc wszystko, byleby mu wybaczono. Tak i ja się czuję, choć ze spokojem pałaszuję kolejne ferrero, bo wszak jestem chora i widocznie potrzbuję takich "witamin". Tak się żałośnie sama przed sobą tłumaczę, ech.

Cele które wyznaczam sobie a ten tydzień to:

- utrzymac ta wagę - tylko tyle!!!!

- wyzdrowieć

- i nie zanudzić sie  na smierć ... ( po 3 dniach w domu przeczytałam już wszystkie książki i gazety jakie miałam świeże, wysłuchałam sporą częśc audiobooków, obejrzałam znaczną część filmów, od komputera oraz bardziej boli głowa i oczy, za TV  nie przepadam... , weny do malowania nie mam,  z resztą oczy bolą już od samego  patrzenia w monitor czy druk wrrr, nie wiem co mam ze soba zrobić. Chcę na rower, spacer, basen!!! Aaaa, a łeb pęka...)

18 maja 2010 , Komentarze (3)

17-23 maj

1) ćwiczenia z Cindy x 2 , 1, 2

2) stepperek + brzuszki + cyckowe + pośladkowe x 3, 1, 2, 3

3) rowerek

4) spacerek

5) balsamy, kremy, masaże - codziennie!!!

6) dietka - protal

7) dotrzeć wreszcie na solarium (dla zdrowotności skóry alergika)

18 maja 2010 , Skomentuj

I j. naturalny 100, kawa 20

II jabłko 50, banan 100

III tilapia 100, kapusta kiszona 50, maślanka 100

IV danio 160, słodkie... 200

V

suma - 880

16 maja 2010 , Komentarze (2)

Próba oczyszczania nr 2, też spalona ech...

Zła jestem na te tosty i piwo, a dokładnie ich skutek w postaci dodatkowego kilograma, wiec ponawiam próbę detoksu. Niekoniecznie planuję wytrzymać do końca, to tylko taki mini świeżowarzywne-oczyszczenie. Cały dzień czuje głód... chyba jednak dukan zwycięży.

 Pory karmień (niedziela)

9 - cytryna z wodą

10 - jabłko

12 - jabłko, herbatka ziołowa

14 - gruszka, herbatka (malina, żurawina)

16 -  warzywka na patelnie

18  - winogron, herbatka zelona

20 - brokuł z pomidorem

A potem dopadły mnie słodycze. To naprawde przegięcie ze strony rodziny mojego lubgo, ze co weekend dostarcza nam: giotto, ferrero, rafaello, rumki, marcepanki i jakiś mix czekoladowy. Poszaleli w tym tygodniu, nie ma co :(

Suma - ruch - 2000 kroków na stepperku 300 cal, 10 min bieg w domu 111 cal, 80 min gimnastyki 400 cal

 

15 maja 2010 , Skomentuj

I 2 jabłka 100, monte 100

II obżarstwo słodyczowe 400

III zupka 250, warzywa na patelnie 200

IV

V

suma = 1050

ruch - domowe porządki