Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Chciałabym wyglądać lepiej :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 4382
Komentarzy: 10
Założony: 7 kwietnia 2011
Ostatni wpis: 28 kwietnia 2021

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
aajcik

kobieta, 46 lat, Stargard Szczeciński

161 cm, 62.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

28 kwietnia 2021 , Komentarze (2)

Minęło 10 lat odkąd tutaj jestem. Przez te lata zrzuciłam jakieś 1 kg i wyglądam lepiej. Lepiej nie znaczy dobrze. Ciagle zrzucam i nabieram parę kg. Do wymarzonej wagi teraz brakuje 3-4 kg ale to chyba najtrudniejsze żeby zrzucić. Wszystkiemu winna psychika, za dużo zajadam. Stres, smutek, nudę. Każdy powód jest dobry żeby się najeść. Michy nie trzymam i to jest najgorsze, bo powinnam trzymać czystą. Czasem miewam zjazdy, bo zjem za dużo węgli. Od jakiś 3 lat biorę metformine bo insulinooporność i hipoglikemia mnie za bardzo dojeżdżały. Wcale nie ćwiczę, za to uwielbiam długie spacery i to mnie ratuje. Chciałabym tak poukładać w głowie żeby przestać jeść słodycze, to byłoby idealne. Może kiedyś się uda. Może. Trzymam za wszystkich kciuki. 

8 grudnia 2016 , Komentarze (3)

Waga 68 kg

Zmiany, zmiany, zmiany. W życiu prywatnym jestem singlem od 4 miesięcy. Niby zadowolona jestem bardzo, ale i samotna. Przez to objadam się jeszcze bardziej. Ostatnio kogoś poznałam....jest super....ale mam taką pewność, że jestem dla niego idealna, nie muszę nic robić, nie staram się dobrze wyglądać......więcej się objadam. Mam słabą motywację wewnętrzną, niewiele robię dla siebie. Bardzo chcę super wyglądać, świetnie się czuć...ale na chciejstwie się kończy. Zero działania. Pracuję dużo, w robocie objadam się, po pracy leżę, śpię, jem. Nie chce mi się chodzić na siłownię....próbowałam, ale po kilku wyjściach odechciało mi się. W domu nie ćwiczę, bo nie chce mi się ruszyć dupy. Czy to deprecha, czy zwykłe lenistwo? Słodycze mnie zabijają.

24 listopada 2014 , Komentarze (1)

Po pięknym czerwcu w którym ważyłam 58,8 kg przyszły wakacje i waga wskoczyła na 59. Tak trzymała się do września. A teraz jest kicha. Nie mam czasu na ćwiczenia, rozleniwiłam się i za dużo jem. Efekty przyszły szybko :( 61,6 kg dziś. Załamana. Biorę się za siebie codziennie. Chodzę na fitness ale za dużo jedzenia, za dużo ciast i słodyczy. :( Trzeba się zafiksować na jakąś dietę i się jej trzymać, bo inaczej wrócę do 72 brrrrrrrrr a tego bym nie chciała!

27 marca 2014 , Skomentuj

Kontrola kalorii i codzienny ruch. Są efekty, mówię Wam. Co prawda do ideału daleko, ale bez przesady, nie chodzi o to, żeby sie katować niejedzeniem, dietami czy wyrzutami sumienia. Chcę to jem, nie przekraczam ostatnio 1900kcal. Ruszam się, tak, żeby było 2200-2500 kcal. Mięśnie mi się piękne pojawiły od ćwiczeń Ewy Chodakowskiej, jej ćwiczenia są super!. Poza tym raz w tygodniu robię trening Afterburn. Ten miesiąc zakańczam na: -1 cm brzuch, -1 cm talia, -2 cm biodra, -2 cm piersi i po -2 cm na każdym udzie. Dodatkowo -2 kg. Chyba nie jest najgorzej. Ba, chciałabym więcej ale skóra zaczyna mi strasznie wisieć i na rękach i na brzuchu więc powolny spadek wagi i smarowanie kremami.

Od początku kwietnia biegam razem z moim K. Dziś postanowiliśmy i to jest super :)

Dbajcie o siebie, to takie cudowne, budujące i daje dobry przykład dla innych.

9 marca 2014, Skomentuj
krokomierz,6019,60,421,3877,3010,1394397110
Dodaj komentarz

6 marca 2014, Skomentuj
krokomierz,535,5,37,1028,268,1394111911
Dodaj komentarz

5 marca 2014, Skomentuj
fitness inny,71,50,355,3382,0,1394050901
Dodaj komentarz

3 marca 2014, Skomentuj
krokomierz,511,5,35,670,255,1393856355
Dodaj komentarz

1 marca 2014, Skomentuj
krokomierz,4190,41,293,3033,2095,1393707983
Dodaj komentarz

28 lutego 2014, Skomentuj
krokomierz,1546,15,108,1169,773,1393620059
Dodaj komentarz