Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Matka się wyrzekła ?!


                No i tydzień mamy za sobą.... Dziś już niedziela...A jak mija mi weekend? W domku, na prasowaniu, sprzątaniu...i pomaganiu chłopakom przy stawianiu ścianki na piętrze....

Ale chyba nie o tym dzisiejszy wpis będzie...Czy ktoś z Was wyobraża sobie aby kobieta wyrzekła się dziecka,jednym słowem olała...i aby to ojciec miał władzę i wyłączne prawa do dziecka? Znam taką dziewczynę, bo nie nazwę Jej kobietą ani matką.... bo na takie miano trzeba sobie zasłużyć. Urodziła mając 19 lat...i co Ją poprowadziło ta drogą? Może to,że miała sporo rodzeństwa i pomagała rodzicom przy młodszym rodzeństwie? Ale jak dla mnie nie ma na to wytłumaczenia.... Nosisz dziecko pod sercem, a gdy się rodzi....zapominasz.... Raz lub dwa razy do roku sobie przypomina,że ma dziecko...alimentów nie płaci, bo jak mówi nie stać Ją... Czy Wy sobie to wyobrażacie? Stać Ją bo pracuje...dobrze się ubiera, ale na dziecko Ją nie stać... Dla mnie jest to niepojęte... Nie znajduje wytłumaczenia dla takiej osoby... Ja nawet gdy wahały sie moje losy czy będę ponowie  mamą czy nie ...Nawet przez myśl mi nie przeszło, aby wyrzec się dziecka...Idąc z facetem do łóżka liczymy się z konsekwencją...Czy znacie takie osoby, które wyrzekły się swoich pociech? Jakie macie zdanie w tym temacie? 

  • ulotna2013

    ulotna2013

    19 września 2016, 20:52

    Ja powiem krótko lepsze to niż matka , która znęca się psychicznie i fizycznie, czasami zabija bezbronne dziecko, katuje z nowym partnerem i robi rzeczy o których mi normalnej kobiecie , kochającej matce nawet nie chce się myśleć. Nie rozumię takich kobiet , które rezygnują ze swoich dzieci - nie rozumię ale nie potępiam bo z dwojga złego lepiej że zrezygnuje niż w bestialski sposób miała by się znęcać nad bezbronnym dzieckiem

  • Berchen

    Berchen

    19 września 2016, 20:41

    Dokoncze - urwalo mi wpis - widac ze dziecko czuje sie duzo lepiej niz wczesniej u matki. Niestety nie brakuje zlych losowi ludzi na swiecie.

  • Berchen

    Berchen

    19 września 2016, 20:39

    niestety znam tez przypadki gdzie "matki" nie sa matkami, mam w moim przedszkolu troje roznych dzieci, ktorych matki niemaja praw - w gre wchodza czesto narkotyki. Jesli jest ojciec ktory o dziecko dba to juz sukces, w wiadomosciach przed kilkoma dniami podano ze w rodzinie narkomanskiej znaleziono lezace w lozeczku martwe dziecko - zaniedbane, martwe, wiec jesli ktos przejmie opieke to juz jest sukces i szansa dla dziecka. Wytlumaczenia na to nie widze - wypaczenie totalne spoleczenstwa. Matka jednej z naszych dziewczynek , narkomanka zaszla w kolejna ciaze, byla zagrozona, blizniacza, jedno dziecko zmarlo i musiala je razem z drugim donosic, drugie bylo przez to tez niepelnosprawne, a jej corka ktora jest u nas w przedszkolu zabral jej ojciec i stara sie o prawa do niej. Matka ma juz prawa odebrane, on dawny cpun teraz wyglada na to ze wyszedl na ludzi i faktycznie dba o dziecko, widac

  • AgnieszkaHiacynta

    AgnieszkaHiacynta

    19 września 2016, 18:56

    Znam jeden taki przypadek. Myślę to samo, co o ojcach wyrzekających się swoich dzieci: że nie dorosły do macierzyństwa.

    • aska1277

      aska1277

      19 września 2016, 18:57

      Tak ... inaczej nie da sie tego wytłumaczyc niestety.....

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    19 września 2016, 16:37

    Znam dwa takie przypadki i w obydwu matki zostawiły dzieci z tatusiami bo znalazły sobie nowych partnerów którzy dzieci nie akceptowali, ale rozumiem ze powody bywają różne.

    • aska1277

      aska1277

      19 września 2016, 17:31

      dokładnie powody bywają różne...ale najgorsze jest to,że jeśli ktoś może a nie chce zająć się własnym dzieckiem....

  • Malrad

    Malrad

    19 września 2016, 16:22

    Nie wiem czy powinnam się wypowiadać - nigdy nie planowałam dzieci, ale wydaje mi się, że każde dziecko ma dwoje rodziców. Nie wiem dlaczego tak szokuje kiedy dziecko zostawia matka, a nikogo nie szokuje fakt, że tyle dzieci jest porzucanych przez ojca. Może dla tego dziecka korzystniejszą sytuacją będzie wychowywanie przez kochającego ojca. To jest chyba najważniejsze gdy jesteś dzieckiem. To wiedza, że rodzic, czy rodzice i wcale niekoniecznie rodzeni, kochają cię bezwarunkowo i zrobią dla ciebie wszystko.

    • aska1277

      aska1277

      19 września 2016, 17:33

      No u mnie jest taka sytuacja,że ojciec wyrzekł sie dziecka... i Moja córka to przezywa... widząc fakt,że ojciec ma Ja gdzies... otwarcie powiedział dziecku że nie chce mieć z Nią kontaktu... dziecko ma 10 lat :( wyobraź sobie co dziecko przeżyło po tych słowach...

  • GrubaJa21

    GrubaJa21

    19 września 2016, 12:31

    Przynajmniej oddała i po problemie. A nie jak niektórzy trzymała przy sobie na siłę nie kochając. Nie każdy jest stworzony by być rodzicem. I tyle. Niektórzy sądzą, że sa na to gotowi itd. Ale tak naprawdę ile osób, po urodzeniu się dziecka, żałuje, że w ogóle pomyślało, żeby je mieć? Bardzo dużo. Nie wiemy co siedzi w jej głowie, nie nam oceniać jej zachowanie.

    • aska1277

      aska1277

      19 września 2016, 17:34

      I po problemie?????? dziecko nazywasz problemem? hmmm nigdy bym tak o dziecku nie pomyślała...

    • GrubaJa21

      GrubaJa21

      19 września 2016, 20:20

      To nie chodzi o to. Miałam na myśli, że problemem jest to, że ona go nie chce. Może nie kocha tego dziecka, może brak jej matczynych uczuć. Mogła zostawić przy sobie dziecko... i co? Może wypominalaby mu, ze jest bledem, ze go nie kocha, nie dbalaby... nie kazdy potrafi byc rodzicem. Nie kazdy ma w sobie takie uczucia. A czasami zabezpieczenie nie zadziala i dla takiej osoby, ktora dziecka miec nie chce to problem. Wiec lepiej, ze zrzekla sie praw niz to dziecko mialoby sie meczyc

  • andorinha

    andorinha

    19 września 2016, 10:23

    Tylu ojców porzuca swoje dzieci i nie budzi to aż takich emocji i wpisów, a byłam wolontariuszką w fundacji pomocy ofiarom wypadków komunikacyjnych i kochający ojcowie w 90%, kiedy dziecko stawało się niepełnosprawne "zapominali", że w ogóle mieli dziecko i wytłumacz teraz małej, że tata się widuje z jej siostrą a z nią już nie bo nie może znieść tego że mała nie ma nóg. I to się zdarzało nagminnie, matki wtedy brały wszystko na klatę, więc obsmarowywanie jednej, co wcale nie zachowała się gorzej niż ci faceci (bo nie mężczyźni), jest śmieszne. A może temu dziecku będzie lepiej tylko z ojcem, znam i takie przypadki.

    • aska1277

      aska1277

      19 września 2016, 17:36

      Tzn u mnie fakt,że ojcowie porzucaja dzieci budzi wiele negatywnych emocji, bo ojciec Mojego dziecka olał Ja i nie zamierza utrzymywać kontaktu....

  • Effta

    Effta

    19 września 2016, 10:02

    Oczywiście, że znam takie kobiety. Niestety ale mit matki polki powoli sam się obala. Nie nam to oceniać. Ale jednego nie rozumiem. Dlaczego takim niedowierzaniem napawa Cię to, że Tato może mieć pełne prawa i zajmować się dzieckiem? Takie prawo powinien mieć Rodzic, któremu zależy na dziecku bardziej. Nieważne, czy to mama czy tato.

    • aska1277

      aska1277

      19 września 2016, 17:38

      owszem z niedowierzaniem... bo pierwszy raz spotkałam się z taką sytuacją... zwykle słyszę jak to ojciec olewa dzieci...

    • AgnieszkaHiacynta

      AgnieszkaHiacynta

      19 września 2016, 18:59

      Widzisz, a ja paradoksalnie nie znam żadnego takiego ojca osobiście. Znam za to jedną matkę.

  • kaba2000

    kaba2000

    19 września 2016, 09:55

    Ja jestem takim dzieckiem porzuconym przez matkę i ojca też.Wychowywania mnie babcia.To trauma na całe życie i wielkie cierpienie.Moi rodzice udają ze nic się nie stało a ja nie mam odwagi żeby im to wykrzyczeć w twarz jak bardzo mnie skrzywdził.Dziś sama jestem matka i w życiu bym tak nie postapila wobec swojego dziecka choć wiele trudu mnie to kosztowało.ehh życie...

    • aska1277

      aska1277

      19 września 2016, 17:39

      Wiele przeszłas w życiu.... To dobrze,że nawet nie przyjdzie Ci przez myśl aby postąpić tak ze swoim dzieckiem... Wielki szacun

  • Monika123kg

    Monika123kg

    19 września 2016, 09:10

    Najwidoczniej każdy w życiu ma inne priorytety ....Przykre.... Ja bym napisała tak "Jakim trzeba być człowiekiem by wyrzec się swojego dziecka ?! " ... To zdanie tyczy się zarówno kobiet ,jak i mężczyzn. ... A czy ja znam taki przypadek ? Niestety tak ...Aż przykro pisać , bo to ktoś z mojego,bliskiego otoczenia .... Dzieci zostały przy niej ...On odszedł ....Ona stwierdziła że jej przeszkadzają w nowej miłości , wyrzuciła je do ojca ...Ojciec przyjął , chodź wolała nową partnerkę ...Dziś ? Takie dzieci niczyje,z mnóstwem problemów z natury psychologicznej ...Tym bardziej że matka w sądzie się ich wyrzekła ....akurat w tym momencie jak nosiła nowe życie pod sercem ...I dziwi się ta kobieta,dlaczego dzieci jej nienawidzą ! Dlaczego ? To przykre kiedy pozbywasz się dwójki swoich dzieci i kochasz te nowo narodzone....

    • aska1277

      aska1277

      19 września 2016, 17:24

      Tak to przykre,że swoje dziecko idzie w odstawkę, a cudze kocha.... ja kocham swoje i przysposobione... i nie rozgraniczam to Moje a to nie...

  • _Pola_

    _Pola_

    19 września 2016, 00:33

    Ja kompletnie nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem jakim prawem oceniamy innych :( nie jestem w jej sytuacji, nie wiem co siedzi w jej głowie, nie przezyję za nią życua ani ona za mnie i dlatego nie mam prawa jej oceniać.

    • kawonanit

      kawonanit

      19 września 2016, 12:47

      O to to! Sama chciałam nieco dosadniej ująć tą myśl. Na szczęście Pola ujęła to perfekcyjnie w bardzo neutralny sposób, dlatego oszczędzone Ci będzie to, co myślę o takim plotkarstwie, krótkowzroczności i jakby nie patrzeć bezmyślności osoby wygłaszającej opinie na wyrost.

    • aska1277

      aska1277

      19 września 2016, 17:18

      Tzn wiesz... ja akurat znam Ją bardzo dobrze... widze jak postepuje każdego dnia, nie walcząc o dziecko...a tak się składa,że pracuje a na dziecko nie daje ani grosza...i wcale się dzieckiem nie interesuje... Gdy jest w mieście to woli imprezki niz kontakt z dzieckiem...

  • grgr83

    grgr83

    19 września 2016, 00:20

    Brak słów. Nie znam i mam nadzieję, że nigdy nie poznam.

    • aska1277

      aska1277

      19 września 2016, 17:16

      obyś nie poznała.... to nic miłego...

  • mudid

    mudid

    18 września 2016, 21:32

    niestety znam nawet 3 takie przypadki. Strasznie żal mi dzieci takich kobiet. One całe życie będą nosić ranę w sercu, że matka je porzuciła :(((

    • aska1277

      aska1277

      19 września 2016, 17:13

      To prawda... ale są takie dzieci które mają zastępczą mamę, która Je kocha, wychowuje od maleńkości... i chwała Im za to....

    • mudid

      mudid

      19 września 2016, 17:15

      tak, oczywiście, ale zawsze jest ta cząsteczka w środku...

  • EfemerycznaOna

    EfemerycznaOna

    18 września 2016, 21:24

    Nie szanuję kobiet,które tak postąpiły. Tyle w temacie.

    • aska1277

      aska1277

      19 września 2016, 17:11

      :( bo chyba nie można takich kobiet szanować... tzn tym bardziej jeśli wiemy dlaczego tak postepują...

  • GrzesGliwice

    GrzesGliwice

    18 września 2016, 21:23

    Bardzo dobrze... skoro nie jest gotowa i nie chce wychowywać swojego dziecka to niech je zostawi ojcu -mam nadzieję, że chociaż On jest odpowiedzialny... Na Jej temat się nie wypowiem bo to przecież kulturalny portal ;)

    • _Pola_

      _Pola_

      19 września 2016, 00:30

      Myślę tak samo!

    • aska1277

      aska1277

      19 września 2016, 17:08

      Tak ojciec odpowiedzialny.... racja może lepiej czasami się nie wypowiadać... jeśli słowa maja byc niecenzuralne

  • Anika2101

    Anika2101

    18 września 2016, 20:45

    Wiesz ja też tego nie mogę zrozumieć, nie wyobrażam sobie zostawić swoje dziecko. Dla mnie to K... A nie matka, przykre, że są tacy ludzie na tej planecie :(

    • aska1277

      aska1277

      19 września 2016, 17:06

      Dokładnie mam takie samo zdanie.....

  • createmyself

    createmyself

    18 września 2016, 20:25

    niestety ludzie są różni... może paradoksalnie dla tego dziecka będzie lepiej jak nie będzie miało nic z nią wspólnego?

    • aska1277

      aska1277

      18 września 2016, 20:29

      Dokładnie Kochana tak jak piszesz....

  • JoannaMaria2014

    JoannaMaria2014

    18 września 2016, 20:21

    Trudny temat.... W zyciu roznie bywa... Chyba nie powinnismy nikogo oceniac jak nie znamy faktow.

    • aska1277

      aska1277

      18 września 2016, 20:28

      no ja znam aż za dobrze...dlatego oceniam... niestety...

    • aska1277

      aska1277

      18 września 2016, 20:28

      Komentarz został usunięty

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    18 września 2016, 19:30

    Każda matka raczej kocha swoje dziecko a teraz jak jest 500+ to domy dziecka przeżywają prawdziwe oblężenie- rodzice sobie przypomnieli ,ze mają dzieci.

    • aska1277

      aska1277

      18 września 2016, 19:35

      To fakt zapominałam o 500 + ..... ale u Nas akurat Ona nie patrzy na 500 + ..