Obudziłam się z ręką w przysłowiowym nocniku. Jest źle. Zostało mi 1,5 miesiąca do wakacji. Marzyłam o wadze 55kg jednak mierzę siły na zamiary i cel pierwszy, założony na 1 lipca 2013 roku to 58kg.
Do zrzucenia mam zatem lekko ponad 5kg, czasu na to 49 dni (7 tygodni). Brzmi realnie, prawda?
Jak chcę to osiągnąć?
Planuję biegać (co drugi dzień) i 3 razy w tygodniu grać w squasha ;)
No i oczywiście jeść mniej i zdrowiej.
Wrzucam zdjęcia "poglądowe". Mam nadzieję, że za te kilka tygodni wrzucę zdjęcia porównawcze i doczekam się wielkiego "wow". Zdjęcia w koszulce ze względu na chęć ukrycia tatuaży, a co za tym idzie tożsamości ;>
No i czarno białe żeby jeszcze mniej można było o mnie powiedzieć :D Tym bardziej, że kręci się tu moja siostra, nie chcę żeby mnie zdemaskowała.
Szału nie ma, ale za to takie zdjęcia motywują szaleńczo ;)
A tu jeszcze moje wymiary:
No to teraz tylko trzeba spiąć poślady. I ciężko walczyć o lepszą siebie.