Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Chudnę!!!!!!

zawsze to cos :) ja waze sie raz w tyg. a mierze raz na 2 tyg :D pozdrawiam i zycze dalszych spadkow

ja się ważę prawie codziennie :) a Mierzę ostatnio raz w tygoodniu.

moja waga na razie idzie na dłuugo w odstawkę :P bo za dużo chce schudnąć i się dołuje co prowadzi mnie do błędnego koła.

raz w tyg :) i mierzenie też tak :)

co miesiąc :)

raz w tyg., w poniedziałki;)

Kiedyś ważyłam się nawet kilka razy dziennie :P ale to czasy gimnazjum, pierwsze kroki z odchudzaniem. Teraz najwyżej raz w miesiącu :) Wolę się mierzyć.

Raz, czasami dwa razy w tygodniu + pomiary raz na dwa tygodnie.

Raz w tygodniu, piątek rano :D

Co tydzień, jeżeli akurat jestem w pracy, bo w domu wagi po prostu nie mam :) Po co ma mnie stresować, co rano? XD

Ja ważę się co tydzień w niedzielę. Wtedy się motywuję i nie odpuszczam sobie na weekendy, bo wiem, że czeka mnie ważenie. Poza tym widać efekty. Kiedyś ważyłam się codziennie i demotywował mnie brak spadku a teraz nawet 0,5 kg cieszy

Przestałam się ważyć od kiedy moja waga zaczęła wahać się o 2 kilo w przeciągu paru godzin :) Życzę sukcesów! :* Trzymam za ciebie kciuki głównie dlatego że jestem w podobnym wieku i wadze ;) I też czekam na te topo-gorsety w wakacje :D

Ja ważę się codziennie rano na czczo Wtedy zapisuje swoje wyniki w zeszycie i kontroluje wagę:) Pozdrawiam:))