I tak oto dziś waga znów pokazała mniej. Pieknie jest. Zaraz lece na siłownie. Małymi krokami do celu
Ostatnio dodane zdjęcia
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 2754 |
Komentarzy: | 34 |
Założony: | 8 czerwca 2015 |
Ostatni wpis: | 14 kwietnia 2016 |
kobieta, 31 lat, Kętrzyn
175 cm, 82.90 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
I tak oto dziś waga znów pokazała mniej. Pieknie jest. Zaraz lece na siłownie. Małymi krokami do celu
wlasnie siedze na cwiczeniach z prawa czlowieka i dochodzę do wniosku jakbardzo mi sie nie chce. Od 8 do 19 zajęcia. Żeby mi sie chcialo jak sie nie chce. Wczoraj do swoich cwiczen dolozylam godzinny fitness. Przyjezdza do nas jedna taka kobietka co prowadzi zajecia i przez godzine daje wycisk ze hoho. Musze jutro zakupic mate do cwiczen i jakies butki nowe. Z cwiczeniami robi sie coraz bardziej okej a i dieta nie jest najgorsza chociaz sa grzechy. Jutro zdam relacje jak to wyglada. Jutro tez pedze na silowni
Tak tak tak wkoncu ruszylo w dol. Waga pokazala 83.8. Jestem mega zadowolona. Dostalam spozniona @ juz balam sie ze to ciaza ale naszczescie jeszcze nie. W sumie nie bylo takich sytuacji zebym mogla tak myslec ale wiadomo. Podświadomość robi swoje. Zaraz ruszam na silownie. Mam nadzieje ze uda mi sie spalic okoko 400 kcal. Co do jedzenia to nie jest zle chodZ grzeszki sie zdarzaja. Jak np 4 kawalki wafla przekladanego nawet nie wien czym. Babcia mojego Cz. Robi je takie przepyszne. Normalnie grzesze myslami o nich. Ale po za tym to jest okej. Jak nigdy. Pierwszy raz zwracam tak bardzo uwage na jedzenie.
Kolejny dzien za mna.
Mysle ze mozna zaliczyc je do udanych. Dzis moje jedzonko bylo mniej wiecej co 3 godziny. Bylo 5 posilkow. Bylo sporo plynow. Takze jak najbardziej dzien na PLUS.
Bylam dzis znow na silowni. Nie mam jak czesto chodzic bo daleko jest a auta nie mam ale jak mam mozniwosc to ide. Wiec na silowni spalulam dzis 200 kcal. Mysle ze jak na 2 raz i na mnie to nie jest zle. Dzis menu wygladalo nastepujaco
Śniadanie- serek wiejski, pol pomidora, 2 rzodkiewki szczypiorek + pieprz
2 posilek to pol banana
3zupa z soczewicy czerwonej z warzywmami. Pierwszy raz robilam. Na ostro. Pycha !
4kubek koktajlu z mrozonych owocow- banan malina truskawka borowka i swierza pimarancza i kiwi
5posilek salatka z pol jogortu danon z ziarnami plus ćwierć ogorka pluc 1/4 pomidor plus 25g nasion do salatki
Jestwm mega zadowolona ze daje rade !!!!
Wiec tak... Nie jest zle myle. Zaczelo sie cos dziac. Zaczelam patrzyc na to co jem. Teraz postaram sie wprowadzic w zycie regularnosc tego jedzenia. Co dla mnie jest mega trudne. Co do cwiczen to tez zdecydowanie wiecej sie ruszam. ale bez szalu. Od jutra lecimy ostrzej z tym Koksem. Trzymajcie kciuki.
Dzis pierwszy raz bylam na silowni. Nie no wiadomo chodzilam ze szkola czy na wf na uczelni ale tak to pierwszy raz. Bylo spoko. Zaliczylam 15minut bieżni, 5 minut orbitrek- swoja droga mam orbitreka u tesciowej i na niej nie bylo to tak meczace. Po 30 minut na luzie cwiczylam a tu bęc. I do tego jeszcze różne inne cwiczenia na nogi i brzuch w sumoe wyszlo 45 minut intensywnych cwiczen. Mysle ze bedzie to częstą czesccia mojej walki z odchudzaniem. REDUKCJA REDUKCJA REDUKCJA.
Dzis pierwszy raz ugotowalam zupe. I byla to zupa srodziemnomorska. Piers z kurczaka do tego warzywa- papryka cukinia pomidor cebula ziemnaiczki. Doprawione oregano pieprzem sola i papryka ostro. Pyyyycha !!!!
Walczymy o lepsze jutro.
Czystek, jagody goji, green coffee
SZUKAM SPRAWDZONYCH INFORMACJI NA ICH TEMAT. POLECACIE CZY RACZEJ ABSOLUTNIE NIEEE?
Kolejny start. Za każdym razem nie potrafie zmobilizować sie i za każdym razem z nawiązkom pojawia sie jojo..
Aleee dość. Chce coś zmienic. Z chodakowską jakoś nie potrafie dlatego jutro po raz pierwszy wybieram sie na siłownie. Co polecacie na początek? Jakie cwiczenia na początkową redukcje?
Co do mojejj diety to będzie jeszcze cieżej. Dopóki jestem w domu jestem uzalezniona w pewnej mieże od tego co jest gotowane w domu.
Napewno musze coś zmienic. Zrezygnować ze smazonego bo ostatnio wątroba daje o sobie znac. Boli w dołku pod piersiami. Podejrzewam że to także od mojego jedzenia. Także ZMIANY ZMIANY ZMIANY!!!
Jutro wielkie otwarcie. Dziś tez sie juz staram ale to bedzie bardzo trudne. Mam nadzieje ze podołam.
Czy ktos z Was PIje Czystek?
ALbo co wiecie na temat jagód goji lub zielonej kawy?
Ktooos cos?
Jakieś doświadczenia? Bylabym wdzieczna za opinie.