Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dekoracje na Chrzest (ZDJĘCIA) fajna sprawa czy
snobizm?

Fajnie sobie już planujesz chrzciny, ale myślę że jeszcze możesz zmienić koncepcje :) Ja dwa razy dekorowanie stół i było pięknie i elegancko. Torcik Wiktorka mam w galerii na fb. Możesz zerknąć :)

To wszystko jest strasznie piękne i bardzo mi się podoba ale sama chyba bym aż tak nie "szalała". Myślę, że tort tematyczny i jakieś ładne zaproszenia wystarczą :)

Zasmialam sie, ze napisalas, ze to niby moze za bardzo po Amerykansku :))) Mialam okazje mieszkac w Stanach przez jakis czas, i powiem Ci, ze nikt oprocz Polakow i Wlochow (i to tylko na Wschodnim Wybrzezu) chrzcin dziecka tak nie swietuje, wiec ten pelen wypas jest jak najbardziej nie po Amerykansku, nie martw sie, ha ha ha :)))

Jestem za jeśli będą w polskim klimacie tak, jak np. można by zaadoptować te serduszka. Kojarzą mi się z serwetkami wyszywanymi przez wiejskie babcie... dla mnie fajne :)

Bardzo fajne te wszystkie pierdolki, ale służą chyba tylko tym, ktorzy to produkują i sprzedają. Takie podziekowania są bardzo miłe, ale co zrobi z tym osoba ktora je otrzyma? Ja bym prwnie po kilku dniach wyrzuciła. No chyba że od mojej wnuczki bym dostała :-) Na zaproszenia dla chrzestnych też chyba szkoda by mi było tyle kasy wydac. Na bank wyrzuca do kosza :-\ Tort i dekorowanie stolu jest oki. Jak Twój partner zapatruje się na te wydatki? Myślę że warto to skonsultowac. Pozdrawiam serdecznie :-)

Już się wzięłaś za organizacje Chrzut? Wow.

Ostatni torcik jest taki ładny i eleganci, ale podusia też ma swój urok. :) Niestety wiem, że te torty z masą cukrową potrafią byc dla ludzi za słodkie, więc podusia mogłaby smakowo nie każdemu odpowiadać ;) Te poskładane serwetki wyglądają ślicznie! Już to chyba pisałam, ale się powtórzę - masz gust! :)

U nas na podziękowania dla gości były takie gipsowe aniołki do których też było dołączone podziękowanie i prawie taki sam wierszyk wierszyk "Choć jestem malutka i mówić nie umiem, to z całego serca bardzo dziękuję. Za Twą obecnośc w tak ważnym dniu, gdy w moim serduszku zamieszkał Bóg" Do tego imię i data. Pierniczki mieliśmy na roczek, bo wypadał w grudniu, więc tak trochę świątecznie. U zaproszonych gości Aniołki do tej pory stoją na półkach. Wszystko zamawiałam na Allegro. Na tort nie mieliśmy wielkiego wpływu, bo zamawiał go lokal, w którym robiliśmy przyjęcie. Nie miałam głowy się tym zajmować - pierwsze dziecko, miesiąc po porodzie (nie byłam jeszcze zbyt ogarnięta).

Śliczne jest to wszystko <3 żaden snobizm! Po prostu Ci się to podoba, a że zawsze chcemy mieć wszystko perfekcyjnie.. :D Ale co do kaski to pewnie bym nie wydawała tyle, zrobiłabym ile mogła sama. To jest jedna okazja, w której i tak wszystkim nie dogodzisz (tacy są ludzie) a maleństwo pamiętać tego nie będzie.. więc kaskę odłożyłabym na coś innego ;)

Bardzo ladne te dekoracje i torty, ale moim zdanie nie potzebne i strata pieniedzy:) Lepiej zaserwuj swoim gosciom jakies fajne i zdrowe jedzenie i kup za zaoszczedzone pieniadze ekologiczne pieluszki)

Co do torciku to podoba sie mi 1 i 5 :) śliczne są:) pomysł z ciasteczkami jest świetny i na pewno ucieszy każdego gościa :)

Ja wybrałbym tort z serduszkami :)

Hhehhe no juz myślałam. My organizowalismy chrzest w lokalu na 30 os . Byla nawet kapela hehheh palcem nie kiwnelam ale zmęczona bylam tym wszystkim

to jest takie cudowne że tak oczekujesz tego dzidziusia <3

O jej , kochana, przepraszam, ale nie jestem w stanie Ci pomoc. Wszystko jest tak urocze, ze dostaje oczoplasu i nie potrafie ocenic co jest ladniejsze :)

Takie podziękowania to standard. Pierniczki fajne. Ja dawałam gościom zdjęcia. W czasie obiadu pojechaliśmy na sesje i szybko nam wydrukowali zdjecia. Henry miał z półtora roku wtedy. Tort to norma z takim motywem. Ale juz chrzest planujesz ;)

Bardzo mi się podoba pomysł z podziękowaniami, uroczy! ;) A tort, to chyba 4 ( niebieski ) mi się podoba najbardziej ;)

świetne te pierniczki ale co ty tak szalejesz przecież jeszcze się dziecko nie urodziło a Ty już chrzest planujesz ;P:P spokojnie :D:D jeszcze 10 razy zmienisz zdanie co i jak ;) widzę ze juz całkiem ogarnęły Cie hormony ciążowe i szalejesz na maksa :D:D