Już kilka ładnych wpisów temu dodałam jakiś przepis, więc pora się poprawić. Dzisiaj będzie coś dla miłośników masła orzechowego. Potrawa na całkowitym spontanie wymyślona wczoraj kilka minut przed kolacją (nie miałam pomysłu co zjeść, miałam brokuła i niedobór tłuszczów w bilansie i oto jest).
Brokuły z masłem orzechowym (składniki na dwie porcje)
Różyczki brokuła (z 500 g porcji kupionej w sklepie po odcięciu różyczek wyszło ich faktycznie 290g) gotujemy na parze przez 10-15 minut (w zależności czy lubimy warzywa miękkie czy aldente). Na suchej patelni prażymy 16 g płatków migdałowych. Na drugiej patelni odmierzamy 70g masła orzechowego (u mnie kremowe Naturavena w 100% z orzechów), dolewamy ok. pół szklanki wody i łączymy do uzyskania sosu. Do sosu dodajemy brokuła, płatki migdałów i mieszamy. Dzielimy na dwie porcje i gotowe :-) Wg fitatu jedna porcja to 312 kcal (14g białka, 23g tłuszczu i 16g węglowodanów).
Wczoraj nawet skusiłam się na jedną kostkę czekolady 74% po obiedzie, bo miałam miejsce w bilansie. Kurcze - to liczenie kalorii jest całkiem fajne. Gdzie ja kiedyś zjadłabym kawałek czekolady! Przecież od tego w momencie utyje! Jak w filmie gruby i chudszy. A tak na marginesie dzisiaj założyłam do pracy swoją “alarmową” spódnicę. Dlaczego alarmową? Bo jest dość dopasowana i jeśli robi się zbyt ciasna to zapala się czerwona lampka, że trzeba się przyjrzeć swojemu ciału i wadze. Przymierzyłam ją z braku pomysłu, a tu niespodzianka - dobra. Także jest dobrze!
grgr83
16 marca 2017, 09:40Te połączenie wydaje się dziwne, ale jesteś drugą vitalijka która poleca takiego brokuła, więc jak będę mogła to skosztuje. Fajnie, że spódnica pasuje :))))
mmmarlady
16 marca 2017, 07:49Mniam! :) Ja też wczoraj miałam wariacje z masłem orzechowym, uwielbiam! Cieszę się, że zaczynasz więcej jeść, wiem, że to trudne psychicznie, ale ja teraz czuję się świetnie. Pozdrawiam :*
Kora1986
16 marca 2017, 08:42Niby dołożyłam tylko 100 kcal, ale na dniach mam okres i nie mam chęci na podjadanie! Dla mnie to sytuacja niecodzienna. Najgorzej, że przez zbliżający się okres chyba nie ma sensu się ważyć, więc nie wiadomo czy wszystko idzie zgodnie z planem :-)
mmmarlady
16 marca 2017, 10:00Olej to, skoro czujesz, że jest ok to jest. malutko jadłaś, więc napwno idzie zgodnie z planem. Zawsze możesz przytrzymać dłużej daną kalorykę, że ciało się zaaklimatyzowało. Wszystko pójdzie dobrze, zobaczysz :)
BlueLilly
15 marca 2017, 23:39ja jestem dziwna chyba, bo o ile brokuly lubie to masla orzechowego nie znosze, ;)
RapsberryAnn
15 marca 2017, 21:07wypróbuję przepis :)
wacpanna22
15 marca 2017, 18:23Kurde, a brokuł z masłem orzechowym to dość odważne ;p
muffintop
15 marca 2017, 17:52mmam kupiony sloik masla ze sklepu bio. zjedzona polowa zazwyczaj z waflami ryzowymi albo kukurydzianymi. ale z brokułem? nie umiem sobie wyobrazic takiego polączenia hehe:D... od 3 miesięcy mam dosc masla więc go nie jem i cos mi się wydaje, ze dluugi czas zleci zanim go zaś spróbuje. Myślę, ze gdybym pracowala na codzien to bym az tak drastycznie nie przytya, chociaz tyle dobrze ze jestem wysoka i nie widac az tak bardzo po mnie tego. Ale ja widzę ten, czający się w poblizu, drugi podbródek. Tak nie może być. A brokuly uwielbiam, często robię zupkę brokułową mm:)
Orzeszek1984
15 marca 2017, 16:15jakoś moja wyobraźnia smakowa nie wyobraża sobie takiego połączenia smkowego, ale może spróbuje jak tylko bede miała masło orzechowe zblenderowny:) pozdrawiam:)
blue-boar
15 marca 2017, 10:43powiem tak: jakbym miała wskazać dwie najpyszniejrze rzeczy dla mnie to 1.masło orzechowe 2.brokuł, ale w połączeniu wydaja mi sie niemożliwe do zjedzenia :D hmm zobaczymy, może się odważe :D
Kora1986
15 marca 2017, 12:07To jak kiedyś będzie przygotowywać brokuła odłóż różyczkę, pół łyżeczki masła, kilka płatków migdałowych i spróbujesz :-)
Pixi18182
15 marca 2017, 09:50Nooo liczenie kcal świetna sprawa :) Brokuł wygląda bardzo apetycznie ! :)
aniapa78
15 marca 2017, 09:22Niezła zabawa te Fitatu! Obcisłe ciuchy to najlepszy test figury, a nie waga. Także laska jesteś!
Kora1986
15 marca 2017, 10:15Do laski to mi jeszcze trochę brakuje:-)
Peanut_Butter
15 marca 2017, 09:10Jestem zachwycona i kradnę ten przepis! :) Pozdrawiam
Kora1986
15 marca 2017, 09:18Kradnij i daj znać czy smakowało :)
Naturalna! (Redaktor)
15 marca 2017, 08:25A to Twoje masło orzechowe to z jakich orzechów dokładnie? ???
Kora1986
15 marca 2017, 08:34Ziemne
Naturalna! (Redaktor)
15 marca 2017, 08:38Niezdrowe.mO ze mieć mnóstwo aflatoksyny rakotwórczej. Raczej nie używaj często. Juz lepsze migdałowe . Musiałam się trochę pomadrzyc ;)
Kora1986
15 marca 2017, 08:40Masło orzechowe jem 2, może 3 razy w miesiącu.
Kora1986
15 marca 2017, 09:19Wg mnie wszystko w nadmiarze szkoda - nawet (a może przede wszystkim) tlen :-) Nie można dać się zwariować :-)
Naturalna! (Redaktor)
15 marca 2017, 10:43Ale już przynajmniej wiecie ci i jak :P