Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

2 dzieci dodaly mi wiele dodatkowych kilogramow ( albo to jest moja wymowka ).

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 3311
Komentarzy: 45
Założony: 3 maja 2017
Ostatni wpis: 27 maja 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
lafonta1979

kobieta, 45 lat, Chicago

176 cm, 81.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Wyglądać dobrze w bikini latem !!!!!!

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

27 maja 2017 , Komentarze (3)

Jest piątek wieczór i po diecie . Znajomy wpadł i dupa. Jak tu nie wypić. Najgorsze że podjadam i ta soda. Co jeść w takich sytuacjach ? 

23 maja 2017 , Komentarze (3)

Znowu kolejny tydzien czas zacząć . Bieganie rano i cały dzien dieta zachowana. Oto moje kroki . 8 mil przeszłam czyli prawie 13 kilometrów. 

21 maja 2017 , Komentarze (9)

Zaczeło się dobrze. Sobota i do roboty , po południu cukiereczek ale ciągle było ok. Ale niestety po pracy zrobiłam dzieciom pizze. No i się zaczeło - przyznaje sie bez bicia, zjadłam 2 kawałki pizzy, orzeszki i to popiłam kieliszkiem wina. Ale jestem ekonomiczna, bo już po 1 kieliszku jest fajnie. 

Czy można robić sobie dni przerwy od diety ? Mąż się ze mnie smieje że tak oczywiście i zaprasza mnie na kolejny kieliszek. Najgorsze że jak się napije to zawsze chce mi się jeść (szloch)

Morał z tego taki żeby pić czerwone wino ( najmniej kaloryczne ) a nie drinki z sodą. A i przerwy też się należą człowiekowi. (drink)]:>

19 maja 2017 , Komentarze (9)

Dziś miałam kolejne ważenie. No coś tam spada, ale ja jestem niecierpliwa i chce już mieć wszystko od razu. Ciekawa czy też ludzie tak mają jak i ja - jak coś nie tak to lodówkę chce otworzyć i zobaczyć co by tu zjeść?????

Sprubuje się nie poddać w weekend, bo to mi najgorzej wychodzi. Daje rady od poniedziałku do piatku, a potem klapa. 

Ciekawe też ile ludzi ma tylko dietę - bez ćwiczeń. Ja chyba muszę zacząć ćwiczyć to może waga się ruszy. A na razie czyje sie tak jak na zdjęciu. Żółty ( mój mąż ) pyta się jak moja dieta idzie ?????? A ja różowa - odpie... się.(szloch)

12 maja 2017 , Komentarze (4)

Mój mąż kupił dzieciakom mufins z jagodami i moja ulubiona pistacjowa. A ja musze na to patrzyć . Cierpienia sa ogromne, ale przez tydzien schudłam 2 kilo i sie nie poddam. 

8 maja 2017 , Komentarze (10)

Zastanawiam sie czy tak naprawde mozna schudnac jedzac kanapki na sniadanie i na lunch lub drugie sniadanie. Zawsze nas uczyli zeby sie od chleba trzymac z daleka na diecie. Albo ziemniaki, wczoraj mialam kurczaka z ziemniakami . A dzis wstalam na wage i dalej chudne. Tu cos jest nie tak. 

Wiem ,wiem to chodzi zeby nie zjesc calego bochenka lub 18 ziemniakow na raz. ]:> 

7 maja 2017 , Komentarze (2)

:D

No i przezylam pierwszy dzien moje nowego zycia. Nie bylo to takie straszne.

5 maja 2017 , Skomentuj

:?

Jak to jest ze zaczelam swoja diete od zakupow i planowania jedzenia. Dieta dieta a ciagle jedzenie na mysli. Maz sie smieje ze mnie od rana. 

4 maja 2017 , Komentarze (3)

No i ciagle czekam. Zagladam na strone co chwile zeby sprawdzic czy mam juz diete ale ciagle mi pokazuje ze w piatek po 11. Wiem ze jeszcze mi sie odechce tego wszystkiego i bede mazyc o wolnosci, ale teraz chce zobaczyc co moge jesc. (hamburger)(donut)(frytki)

4 maja 2017 , Komentarze (2)


:D

No to kupiłam dietę i czekam na to co i kiedy jesc. Na razie dziś poszłam z rodzinka na spacer i wszystkim zachciało sie jesc. Wiec myk i na hamburgery , ale ja byłam twarda i tylko sałatkę wzięłam. Ale chili frytki zjadłam.(szloch) Powtarzam ze dietę mam zacząć od soboty.