Witajcie Vitalijki,
Bardzo Wam dziękuję za komentarze pod poprzednim wpisem. Nawet sobie nie wyobrażacie, jak mi to pomogło. Poczytałam i silna wola jakoś do mnie powróciła.
Jak miło jest znowu napisać : Dzisiaj jedzeniowo całkiem ok! :D Porcje w sam raz, dużo warzyw. Ufff.. Wracam do normalności. Lżej mi trochę na sumieniu, jak tak się zdrowo poodżywiam w ciągu dnia. Kładę się spać bez żadnych wyrzutów. Jeszcze dzisiaj poćwiczyłam solidnie. Chciałam przerwać w pewnym momencie, ale jakoś udało mi się myślami odbiec od tego pomysłu. :D I się udało :)
Mój trening:
1. 20-minutowy trening cardio
2. Mel B pośladki
3. Mel B ABS
( chciałam zaraz po cardio przerwać)
Teraz wpisy będą codziennie, nie będę się już przed Wami wstydziła !
Dziękuję jeszcze raz i pozdrawiam cieplutko!!
Walczymy!
ZawszeWinna
10 maja 2015, 23:14Super że przetrwała ćwiczenia! Trzymaj kciuki, na pewno dasz radę. Tutaj nie masz się czego wstydzić, po to tu jesteśmy, żeby się wspierać i motywować :)
Orzech0wa
11 maja 2015, 14:57Dzięki!! :*