Minął półmetek założonego przeze mnie czasu, w czasie którego chciałabym być "mniejsza" i ... albo organizm się przyzwyczaił do nowego menu albo.. nie wiem co .
Waga wyraźnie zmniejszyła "tempo" spadku .....
Oby nie na długo, bo w tym nowym, "nieco" mniejszym rozmiarze jest mi o niebo wygodniej i lżej .
ana2013
23 kwietnia 2013, 16:05Najważniejsze, że do przodu.......nie należy się tylko poddawać.
Kinga156
22 kwietnia 2013, 19:13Nie przejmuj się. Organizm wie, co robi.
Nieznajoma52
22 kwietnia 2013, 13:06Właśnie. Nie należy się przejmować małym spadkiem wagi. Ważne, żeby był. Powodzenia.
jolaps
21 kwietnia 2013, 11:25Z odchudzaniem nie zawsze można tak na czas, na wyścigi. Schudłaś prawie 5 kg i to wcale nie jest mało. Organizm w pewnym momencie zwalnia i to jest naturalne. Jak jeszcze waga spada to jest bardzo dobrze. Jest jeszcze czas stagnacji. Wtedy to już jest próba charakteru i walka kto kogo przetrzyma. Powodzenia życzę.
AnaWK
20 kwietnia 2013, 23:59Nie przejmuj się tym :) rób swoje:ćwicz,ruszaj się,pilnuj diety,takie zastoje to normalna rzecz, też się tym martwiłam,ale uparcie robiłam swoje i waga później spadała-zawsze! :)) NIE zniechęcaj się!!! ;)
doris1014
20 kwietnia 2013, 23:41Nic się nie martw chyba tak u każdego jest raz waga stoi w miejscu raz spada lekko w dół :) Poza tym musisz pamiętać że hormony u nas też inaczej pracują. Jednak pomimo tego nie damy się !!!! Ja jestem z Tobą i w tych mniejszych rozmiarach będziemy długo, długo !!!! Buziaki :*