Ponieważ większość z Was siedzi teraz przed kompem z leniwie trawiącym brzuchem i takimże umysłem, ostrzegam: aby docenić smak wielkanocnego dialogu, trzeba najpierw poznać kontekst sytuacyjny.
Kontekst:
1) Wujek Janusz, mąż cioci Basi, zmarł w lipcu. Pochowano go we wspólnym grobie z jego teściami, czyli dziadkami mego męża (nadążacie jakoś?).
2) Mama mojego męża, znana Wam jako babcia Ola, słynie z tego, że robi samorozpadające się wiązanki nagrobne. Jest przekonana, że to dobry sposób na cmentarnych złodziei. Zawsze na parę dni przed świętami kładzie wieniec na grobie dziadków mego męża.
A teraz dialog starszych pań:
- Basiu, byłaś na cmentarzu?
- Uhm, wczoraj.
- Czy mój wianuszek jeszcze leży?
- Tak, tak, Olu, Januszek leży.
SILNAWOLAZNALEZIONA
9 maja 2015, 22:43masz niesamowity dar wychwytywania tego i owego ;-)
ana-banana
10 kwietnia 2015, 15:27rany julek :)
aska1277
7 kwietnia 2015, 13:16Hihii
barbra1976
7 kwietnia 2015, 12:46O ja cie :D
malafrida
7 kwietnia 2015, 12:40uwielbiam tutaj wchodzić zawsze się uśmieję :)
agnes315
7 kwietnia 2015, 10:19:)))))))))))))
Aniutka2015
7 kwietnia 2015, 08:00hahahahahaha rany :) rodzinka jednak jest the best ;))
Lela6
6 kwietnia 2015, 23:51Uwielbiam babcię Olę :))
Memfis
6 kwietnia 2015, 20:55Haha dobre !! Takiego zakończenia sie nie spodziewałam :)
jamida
6 kwietnia 2015, 18:55hahahaa
thisisHiroshi
6 kwietnia 2015, 15:33Hahah :D
tirrani
6 kwietnia 2015, 15:07i Chwała Panu:) swoją drogą posiadanie rodziny daje mnóstwo radości:)
ulka28l
6 kwietnia 2015, 14:36:D
basiczka27
6 kwietnia 2015, 11:47Komentarz został usunięty
kubala03
6 kwietnia 2015, 10:56uśmiałam się!
judytaniepyta
6 kwietnia 2015, 10:37dobre :D
savelianka
6 kwietnia 2015, 10:02ha ha:))
Amy68
6 kwietnia 2015, 09:41Naprawdę, dobre :)
moderno
6 kwietnia 2015, 09:18Dobre !
zuzanka73
6 kwietnia 2015, 09:02:))))