Pamiętnik odchudzania użytkownika:
transparentnosc

Hej kochani! 

Muszę was niestety poinformować że musiałam przerwać dietę... zaczęły się problemy z jelitami, ciągłe zawroty głowy i przerosło mnie codzienne martwienie się o swoje zdrowie..Bardzo chciałabym dokończyć ponieważ jeśli chodzi o wytrwałość to dałabym rade no gdyby nie te jelita bo one przeraziły mnie najbardziej. Zaczynam powoli wychodzić z tej diety i zaczynam po prostu liczyć kalorie i dużo się ruszać.

Tak wyglądało moje śniadanie: 

A tak obiad: 

Na kolację jeszcze nie wiem co mi zaleci moja dietetyczka którą pragnę z całego serduszka pozdrowić bo wiem że to przeczyta <3 

Papa! 

Witam!

Dzisiaj dzień 6, niestety dzisiaj nic nie schudłam a jeszcze przytyłam 0,1 kg..nie mam pojęcia o co chodzi bo trzymam się kurczowo diety ale może jutro rano już to się jakoś unormuje. Dzisiaj dzień pełny załatwiania spraw a mój kierowca wrócił właśnie z nocki więc troszeczkę sobie pospaceruję co jest bardzo na plus. Także ja idę się ogarniać a wam życzę miłego dnia! 

Do jutra! 

Dzień dobry wszystkim 

Dzisiaj jest dzień 5, jeszcze tylko 8 dni! Objawy takie jak uczucie osłabienia i zawroty głowy eliminuje multiwitamina rozpuszczona w wodzie. Chciałabym wam powiedzieć o zmianach jakie wprowadziłam do diety. Zamiast befsztyku piersi z kurczaka a ryba którą jem to mintaj a nie sola czy pstrąg. Jadłam mintaja na ostatniej diecie białkowej którą przechodziłam więc wolałam zamienić nie lubiane przeze mnie ryby na ten filet, ponieważ również jest chudy a jest i tańszy i mi bardziej smakuje. Dzisiaj z 300 gr ryby po ugotowaniu zostało ok 100 więc dodałam sobie do tego pomidora. Następnym razem kupię jej więcej ;p Także, jak na razie trwam w postanowieniu, nie mdleję, nie umieram, schudłam 3,90 kg w 4 dni i jestem bardzo zadowolona bo do głodu idzie się przyzwyczaić i nie jest już tak dokuczliwy jak w pierwszych dniach. 

Pozdrawiam! 

Dzień dobry bardzo! 

Dzisiaj rozpoczynam dzień 4!!!! W końcu 2 cyfrowa waga! Bardzo, bardzo się cieszę. Co do mojego samopoczucia, jak na razie jest ok, czuję głód non stop ale idzie się przyzwyczaić, 1-2 dzień były najgorsze, teraz już organizm przyzwyczaił się do głodu i nie jest aż tak męczący. Czuję się dobrze, mam energię na wszystko jak na razie, nawet wczoraj sobie trochę poćwiczyłam. Co jakiś czas czuję "jakbym nie żyła", w sensie patrze w jeden punkt i nie kontaktuje z rzeczywistością i mam wrażenie że zaraz zemdleję ale to chyba przez to że się naczytałam o osobach które tak miały bo gdy jestem zajęta i o tym nie myślę to nie mam żadnych objawów. Jak na razie trwam w postanowieniu i nie zamierzam tego zmieniać. Dziękuję za miłe wiadomości prywatne oraz za komentarze od Pań które piszą mi, że we mnie wierzą i życzą powodzenia, jesteście kochane :* 

Dobry wieczór :) 

Miałam dzisiaj nie dodawać wpisu ale muszę NIESTETY PO RAZ SETNY wyjaśnić to i owo. 

Po 1: 
WIEM JAKIE SĄ SKUTKI TAKIEJ DIETY I NAPISZĘ TO PO RAZ OSTATNI.... JEŻELI NIE BĘDZIEMY OD RAZU WPIEPRZAĆ MAKA TO NIE BĘDZIE EFEKTU JOJO :))))
Na pewno wróci 1 kg straconej wody z organizmu ale PLANUJE PO DIECIE WYBRAĆ SIĘ DO DIETETYKA ORAZ ZACZĄĆ ĆWICZYĆ....Ludzie... przy zdrowym jedzeniu i ćwiczeniach nic mi nie wróci...

Po 2: 
Nigdzie nie napisałam że proszę o rady i opinie dotyczące tego co robię ZE SWOIM CIAŁEM I ORGANIZMEM, jak już pisałam, milion razy zastanawiałam się czy się podjąć tej diety, gdy będzie coś nie tak od razu z niej zrezygnuję. Jestem dorosła, nie potrzebuje opieki obcych mi ludzi :) 

Po 3: 
Proszę sobie poczytać na przykład o wyczyszczających organizm głodówkach które stosują osoby zajmujące się zdrowym odżywianiem i sportowym stylem życia, więc myślę że obcięcie kalorii na 13 dni to nie jest jakaś tragedia i od razu wszystkie narządy mi nie przestaną pracować i nie umrę na zawał :) 

DZIĘKUJĘ POZDRAWIAM I ŻYCZĘ MILUSIEŃKIEGO WIECZORKU :)))))))))

Ps: Od teraz, każdy kto napisze komentarz mówiący o tym że mam przestać robić to co robię zostaje blokowany

Hejo! 

Witam,

długo zastanawiałam się nad przejściem na tak restrykcyjną dietę, jednak chciałabym zobaczyć szybkie efekty i cieszyć się nimi, zobaczymy jak to będzie ;p 

Jestem już po lunchu, który wyglądał tak :

Zjadliwe :p 
Zastanawiam się nad zmianą befsztyku na pierś z kurczaka ze względu na cenę, jednakże jeszcze nie wybrałam się do mięsnego aby sprawdzić ile kosztuje ale panie na różnych forach mówią że jest to drogie mieso, czy ktoś może orientuje się ile ok. kosztuje 200gr takiego mięsa? Byłabym wdzięczna za odpowiedź w komentarzu. :) 

Pozdrawiam i do zobaczenia jutro! :)