Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Nieznajoma52

kobieta, 67 lat, Cieszyńskie

158 cm, 86.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Zmieścić się w letnie ubrania z 2011

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

25 marca 2010 , Skomentuj

Wiedziałam, że tak może się zdarzyć. Wróciłam do domu późno i jak przeczytałam, co mam jutro, a właściwie dzisiaj zjeść na śniadanie, to już wiedziałam, że nic z tego. spróbuję za to wykonać podwójną aktywność fizyczną i wtedy może bilans wyjdzie na zero.

23 marca 2010 , Skomentuj

Wczoraj poszłam do pracy i wróciłam do domu na piechotę, czyli zrobiłam około 11 km szybkim krokiem. Gimnastykować się nie gimnastykowałam. Obiadać się też nie obiadałam, a mimo tego nie schudłam nawet 10 deko. Dzisiaj dokończyłam wybierać ulubione produkty i potrawy, oraz rodzaje ćwiczeń na których mi najbardziej zależy. Zadecydowałam, że dietę zaczynam w piątek. Do tego czasu wykończę produkty, których  znając życie nie powinnam mieć w otoczeniu podczas odchudzania się. Dzisiaj miałam tak napięty i długi dzień pracy, że zarówno jedzenie, jak i aktywność fizyczna pozostawia bardzo wiele do życzenia. Jutro może mi raczej przybyć na wadze. No coż dieta zaczyna się w piątek.

22 marca 2010 , Komentarze (1)

Dzisiaj spróbuję zacząć się odchudzać. Niestety rano jak się zważyłam miałam78,2 kg. Wszystko przez chorobę i leżenie w łóżku i dogadzanie sobie. Oczywiście brak spacerów zrobił swoje. Zdaje się, że i dzisiaj ze spacerem będzie gorzej, bo pogoda kiepska, a ja pierwszy raz po 9 dniach wyjdę z domu. Spróbuję wieczorem się pogimnastykować, a później dodam wpis