Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Cześć jestem Monika, mama dwójki wspaniałych dzieciaczków. Największym moim problemem było zawsze utrzymanie wagi którą uzyskałam. Niestety pokusy są dookoła nas ,a ja jestem tylko człowiekiem. Chcę zmienić swoje nawyki żywieniowe na całe życie i ujędrnić oraz wymodelować ciało :) A z wami będzie mi łatwiej :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 44370
Komentarzy: 1657
Założony: 28 kwietnia 2010
Ostatni wpis: 24 czerwca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
monitaaaaa

kobieta, 41 lat,

162 cm, 52.70 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Osiągnąć 50kg i na zawsze utzymać pomiędzy 50-52 kg :)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

2 marca 2011 , Komentarze (20)



Hej Kochani :)

Czas na podsumowanie lutego trochę późno bo dziś już 2 marzec
ale ostatnio zupełnie brak czas bo za oknem mam
piękną wiosnę i szkoda tracić czas na siedzenie w domu :)
I tak pół dnia jestem po za domem z dziećmi wreszcie mogą się wyszaleć :)

Kochani chcę wam ogłosić że od poniedziałku ponownie
jestem na diecie takiej samej jak poprzednio czyli 1500-1600kcal MŻ :)
Ponieważ postanowiłam jednak dojść do 50kg :)
Kiedy wcześniej się odchudzałam to właśnie miałam zamiar do 50kg
w trakcie doszłam do wniosku że mogę być za chuda. I tak trzy miesiące
udało mi się utrzymać wagę 52kg czasem było więcej :) Ale
ogólnie udało się :)
Od dwóch miesięcy ostro ćwiczę i nie wiem czy pamiętacie ale
moją zmorą są uda :P  No właśnie nic mi w tym czasie nie schudły
i do szału mnie to doprowadza :\
Stąd też podjęcie decyzji o tym by schudnąć te 2kg :)
Jednak też mi się wydaje że ćwiczyłam przy za dużym tętnie a wtedy
spalają się węglowodany a tkanka tylko minimalnie :/
Na dniach powinna dojść przesyłka z moim pulsomierzem na rękę
bo w moim orbim źle mierzy tętno :\

No nic koniec marudzenia po wpisie zmienię pasek na 50 kg
więc trzymajcie za mnie kciuki :)

A teraz tabelka LUTY :)

LUTY                         500h ĆWICZEŃ                                         300 DNI BEZ SŁODYCZY
1.02.11 wt.
50min-Jillian ,1h-rowerek =1h50min
31/300
2.02.11 śr.
1h-orbitrek,45min-rowerek =1h45min
32/300
3.02.11 czw.
1h-rowerek,1h-orbitrek=2h
33/300
4.02.11 pt.
50min-Jillian,1h rowerek=1h50min
34/300
5.02.11 so.
1h-orbitrek,1h-rowerek=2h
35/300
6.02.11 ndz.
1h-orbitrek,1h-rowerek,50min-Jillian=2h 50min
36/300
7.02.11 pn.
1h10min-orbitrek,1h-rowerek=2h10min
37/300
8.02.11 wt.
1h25min-orbitrek,50min-Jillian=2h15min
38/300
9.02.11 śr.
1h10min-orbitrek,1h10min-rowerek=2h20min
39/300
10.02.11 czw.
1h10min-orbitrek,1h-rowerek,50min-Jillian=3h
40/300
11.02.11 pt.
1h10min-orbitrek,50min-Jillian=3h
41/300
12.02.11 so.
dzień wolny od ćwiczeń
42/300
13.02.11 ndz.
1h10min-orbitrek,50min-Jillian=2h
43/300
14.02.11 pn.
1h10min-orbitrek,50min-Jillian=2h
44/300
15.02.11 wt.
1h50min-orbitrek,50min-Jillian,30min-Buns=3h10min
45/300
16.02.11 śr.
2h20min-orbitrek,50min-Jillian=3h10min
46/300
17.02.11 czw.
1h15min-orbitrek,50min-Jillian,30min-Buns=2h35min47/300
18.02.11 pt.
1h15min-orbitrek,50min-Jillian=2h5min48/300
19.02.11 sob.
wolne
49/300
20.02.11 ndz.
1h10m-orbitrek,50m-Jillian=2h50/300
21.02.11 pn.
1h10m-orbitrek,50m-Jillian=2h51/300
22.02.11 wt.
2h-orbitrek,50m-Jillian=2h50m52/300
23.02.11 śr.
1h10m-orbitrek,50m-Jillian=2h53/300
24.02.11 czw.
1h30m-orbitrek,50m-Jillian=2h20m54/300
25.02.11 pt.
wolny dzień i 1 ze słodyczamidzień słodyczowy
26.02.11 so.
wolny dzień i 2 dzień ze słodyczamidzień słodyczowy
27.02.11 ndz.
1h10m-orbitrek,50min-Jillian=2h55/300
28.02.11 pn.
1h10m-orbitrek,50min-Jillian=2h56/300
RAZEM
55h10min aktywnośc fizyczna
26 dni bez słodyczy/ 2 dni słodyczowe
ŁĄCZNIE MIESIACE
95h35min aktywnośc fizyczna
56 dni bez słodyczy /  3 dni słodyczowe

Pozdrawiam was kochani serdecznie a późnym wieczorkiem
zajrzę co słychać u was bo w dzień czasu mało :)


Jennifer Nicole Lee :)





Niesamowita zmiana co ? :)




18 lutego 2011 , Komentarze (32)

Witajcie :)
To miłe że nie którzy z was lubią mnie czytać i upominają się o
wpis :) Dziękuje :) Nie wiedziałam
że tak mnie niektórzy z was lubią czytać :)
Jestem cały czas i oczywiści cały czas aktywna bo chcę więcej
i więcej :) Tak kochani moim celem jest teraz bardziej wyrzeźbienie ciała
tylko ja za późno się za to zabrałam :P Ale nie szkodzi damy radę :)
Kocham być aktywna i już :)
Moja waga w dniu dzisiejszym to 52,5kg także się trzymam
czasem jest wyżej ale na szczęście chwilowo :)
Zdrowo się odżywiam nie jem słodyczy i jem 5 posiłków
dziennie + aktywność :)

Zafarbowałam znów włoski na inny kolor nadal ciemny dokładnie mahoń :)
Zdjęcie umieszczę niżej :) Powiedzcie w którym lepiej jasny brąz jak
ostatnio czy ten mahoń ?
Jasny brąz


Mahoń




Przepraszam że nic nie piszę i mało się udzielam ale
ostatnio mam bardzo mało czasu i do was nie zaglądam
Obiecuję że prze weekend was wszystkich odwiedzę i zobaczę jak
się trzymacie 



Moja motywacja :)


 
Pozdrawiam serdecznie i życzę samych sukcesów :)
Monita :)



31 stycznia 2011 , Komentarze (23)

Witajcie kochani :)
Tak właśnie czas na podsumowanie stycznia :)
Jak wiecie założyłam sobie w roku 2011 - 300 dni bez słodyczy
i 300h aktywności fizycznej :)
Pierwszy miesiąc tego roku bez słodyczy jest z wynikiem 30 dni bez a 1 dzień tak
Ilość przećwiczonych godzin 40h 20min :)
Zaraz wstawię tabelki kończące ten miesiąc :)

Co do mojej stabilizacji to muszę przyznać że jest dobrze zgubiłam już
mój 1kg świątecznego obżarstwa :) Zupełnie nie odmawiając sobie jedzenia
oczywiście po za słodyczami :) Jadłam w miarę zdrowo i trzymając się
mniej więcej stałych pór posiłków :) Jem co trzy godziny ale nie zupełnie
z zegarkiem na ręku :)
W lutym zamierzam zacząć ćwiczenia z Jillian Michaels
nie będę już liczyć żadnych brzuszków tylko będę ćwiczyć
całe ciało modelując je ładnie :) Oczywiście rowerek i orbitrek będą mi
w tym pomagać :)
To tyle co do mnie a teraz czas na końcowe tabelki :)
A jak u was z ćwiczeniami i dietką ?

STYCZEŃ 4 TYDZIEŃ

300 DNI BEZ SŁODYCZY

300 GODZIN ĆWICZEŃ

BRZUSZKI I INNE ĆWICZENIA

22.01.11

21/300

1h-orbitrek 1h-rowerek

300-6min

23.01.11

22/300

1h-orbitrek 1h-rowerek

600-12min

24.01.11

23/300

1h-orbitrek 1h-rowerek

500-10min

25.01.11

24/300

1h-orbitrek 1h-rowerek

0

26.01.11

25/30

1h-rowerek

0

27.01.11

26/300

 1h-rowerek

30-min ćw. 600-brzusz. 200-przysia.

28.01.11

27/300

1h-orbitrek 1h-rowerek

500-brzusz. 10min

RAZEM

27 dni bez słodyczy

12 godzin

1h 8min


STYCZEŃ 5 TYDZIEŃ

300 DNI BEZ SŁODYCZY

300 GODZIN ĆWICZEŃ

BRZUSZKI I INNE ĆWICZENIA

29.01.11

28/300

relaks


30.01.11

29/30

relaks


31.01.11

30/300

1h-orbitrek 1h-rowerek


RAZEM

30 dni bez słodyczy
2h godzin
znudziły mi się te brzuszki

STYCZEŃ 2011

300 DNI BEZ SŁODYCZY


300 GODZIN ĆWICZEŃ

PODSUMOWANIE

30 DNI BEZ SŁODYCZY


40h 20min ĆWICZEŃ
 
Pozdrawiam serdecznie mam nadzieje że was zmotywowałam również do ćwiczeń chociaż niektóre z was świetnie sobie radzą :) :) :)
przytulam was mocno :)

DOBRANOC :)

23 stycznia 2011 , Komentarze (13)

Witajcie kochani :)
Dawno nic nie pisałam i tak na prawdę zmusiła mnie do tego
Vitalia bo nie mogłam edytować swojego wpisu ostatniego by uzupełnić
tabelkę żeby się nie pogubić :P
Miałam zamiar zrobić wpis na koniec miesiąca żeby całą moją aktywność
i dni bez słodyczy podsumować :)

A co u mnie  . . . . . . no cóż waga zrobiła ostatnio mi psikusa na szczęście
dziś już coraz bardziej ją lubię i pokazała 52,9
Słodyczą mówię stanowczo  "NIE " i aktywność zwiększyłam ciuteńko
Wszystko zaraz zobaczycie w tabelkach

Wybaczcie że nie piszę za często ale na prawdę nie mam na to czasu
zajęłam się swoim życiem porządnie i realizuje wszystkie swoje postanowienia
Jestem szczęśliwa że tak postępuje :)
Na Vitalii jestem nie mal codziennie jednak często wchodzę tylko
na forum do wątku w który uczestniczę i gdzie wszystkie
świetnie się wspieramy was również do nas zapraszam
KLIK
Na spokojnie poprzeglądajcie sobie stronty wątku i dołączcie do nas
wszystkie zapraszamy :)

I czas na tabelki z moimi dniami bez słodyczy i aktywnością fizyczna

STYCZEŃ 1 TYDZIEŃ

300 DNI BEZ SŁODYCZY

300 GODZIN ĆWICZEŃ

BRZUSZKI

1.01.11

-

0

0

2.01.11

1/300

0

0

3.01.11

2/300

1godz-orbit

400-8min

4.01.11

3/300

1godz-orbit

200-4min

5.01.11

4/300

1godz-orbit

200-4min

6.01.11

5/300

0

0

7.01.11

6/300

1godz-orbit

200-4min

RAZEM

6 dni bez słodyczy

4godz- ćwiczeń

1000 -20min


STYCZEŃ 2 TYDZIEŃ

300 DNI BEZ SŁODYCZY

300 GODZIN ĆWICZEŃ

BRZUSZKI

8.01.11

7/300

1godz-orbit

100-2min

9.01.11

8/300

40min-cwic

200-4min

10.01.11

9/300

1godz-orbit

300-6min

11.01.11

10/300

1godz-orbit 1godz-rowe

300-6min

12.01.11

11/300

1godz-orbit

300-6min

13.01.11

12/300

1godz-orbit

300-6min

14.01.11

13/300

1godz-orbit

300-6min

RAZEM

13 dni bez słodyczy

7h40min  łącznie: 11h40min

1800-36min łącznie: 2800-56min


STYCZEŃ 3 TYDZIEŃ

300 DNI BEZ SŁODYCZY

300 GODZIN ĆWICZEŃ

BRZUSZKI

15.01.11

14/300

1h-orbitrek 1h-rowerek

300-6min

16.01.11

15/300

planowane wolne

regenerowanie sił

17.01.11

16/300

1h-orbitrek 1h-rowerek

300-6min

18.01.11

17/300

1h-orbitrek 1h-rowerek

300-6min

19.01.11

18/300

1h-orbitrek 1h-rowerek

300-6min

20.01.11

19/300

1h-orbitrek 1h-rowerek

300-6min

21.01.11

20/300

1h-orbitrek 1h-rowerek

300-6min

RAZEM

20 dni bez słodyczy

12h - łącznie: 23h40min

1800-36min łącznie: 4600-1h32min

Czyli lacznie 23,40+1,32=25h12min
+ wczorajszy dzień 2h ćwiczeń i 300 brzuszków (6min)
= 27h 18min Mam nadzieje ze dobrze policzyłam  

Później nadrobię zaległości w pamiętnikach bo zaraz wskakuje na orbiego
Pozdrawiam serdecznie :)


 

8 stycznia 2011 , Komentarze (19)

Witajcie Kochani :)

Minął już tydzień Nowego Roku czas leci nie ubłagalnie a my się starzejemy.
W tym roku skończę 28 lat a ja czuje się na o wiele mniej :)
Nie mogę uwierzyć że trzydziestka jest już tak blisko a niedawno było 20 lat :)
Zeszły rok zleciał mi bardzo szybko oby ten tak szybko nie przeleciał i zatrzymał się
w czasie letnim bo wtedy ciepło a zimy mam już dość mimo że tu nie ma takich zim
 jak w Polsce :P
A tak po za pogoda to co u mnie waga ostatnio wzrosła co byłam bardzo
zaskoczona bo zapomniałam o zbliżającej się @ która dziś mnie przywitała :P
Teraz już wiem dlaczego waga wyższa na szczęście bo już myślałam że przytyłam :P
Staram się przestrzegać swoich noworocznych postanowień
i idzie mi dobrze raz pominęłam ćwiczenia ale miałam jakiś dzień zwariowany
 i z czasem się nie wyrobiłam :| Stabilizacja myślę że idzie mi również dobrze
nie jem słodyczy  od 2 stycznia i staram się jeść jak najzdrowiej :)
Angielskiego wciąż się uczę :) I laptop (internet) ograniczony naprawdę do
minimum z czego jestem zadowolona bo nawet mnie tak nie ciągnie co znaczy
że twarda babeczka jestem hi hi hi :) A już miałam wrażenie
że uzależniłam się od internetu :P

Dziś od rana mnie w domku nie było bo pazurki robiłam pani
i czas zleciał a na mnie jeszcze kilka obowiązków czeka :P
Nauka, orbitrek i brzuszki do których ostatnio się zmuszam
coś mi się znudziły i tak myślę zmienić sobie na jakieś inne ćwiczenia
na brzuszek i może coś jeszcze :)
A na orbitreku uwielbiam jeździć i jestem zadowolona z zakupu
Na pewno nie będzie samotnie stać w koncie bo mu na to nie pozwolę :)
Ten filmik mnie motywuje by zacząć dodatkowo jeszcze ćwiczyć i być taką szprychą
jak Ania Mucha gdzie w trzy miesiące zrobiła się super laską jak to mówią :)
Co prawda na pewno te zabiegi kosmetyczne jej też dużo dały ale ćwiczenia
 też swoje zrobiły i myślę że nawet więcej  :)
Filmik z Anna Mucha KLIK

I te nogi są moją motywacją :)



Pozdrawiam serdecznie :)
 

3 stycznia 2011 , Komentarze (15)

Witajcie kochani :)
Wczoraj nie miałam ochoty na rozpisywanie się :P Troszkę główka bolała :P
Sylwestra spędziłam w domku z moją kochaną rodzinką
dzieci sobie potańczyły i powariowali  długo wytrzymali bo do pierwszej w nocy
z nami siedzeli także czekali wytrwale na Nowy Rok :)
Po sylwestrze w dzień zostaliśmy zaproszeni do znajomych
którzy również mają dzieci :) Hasło rzucone no to zebraliśmy się i
poszliśmy. Wróciliśmy późnym wieczorem ale znajomi
mieszkają po sąsiedzku więc wystarczy zrobić kilka kroków do domu :)
Dzieci się wybawiły my trochę drinków wypiliśmy i stąd wczorajszy
ból głowy chyba za mocne były te drinki :P
W sylwestra również w dwójkę piliśmy sobie drinki ale ja takie słabe pije
że nawet nie czułam że coś wypiłam :P
Ale było fajnie pogadaliśmy powygłupialiśmy się i pośmialiśmy i
o to chodzi :D

Wczoraj gdy weszłam na Vitalie i widzę dziewczynę tak chudą że nie da się
patrzeć to się zdrzaźniłam . Od jakiegoś czasu przyglądam
się tym osobą a jest ich sporo na Vitalii :|
zgłaszanie o naruszenie nic nie da bo taka osoba założy
sobie drugi pamiętnik zaraz ale jeśli zupełnie nic się nie zrobi to
wspieramy te osoby i pomagamy im wejść w to bagno :|
Ja będę zgłaszać bo nie będę robić to po złości tylko dla dobra tych
dziewcząt które potrzebują pomocy a nie mówienia ale Ci zazdroszczę
jaką masz super figurę :| We mnie się aż gotuje jak to widzę :|
Nie trzeba od razu wyzywać taką osobę oczywiście wystarczy napisać
że wygląda źle i że robi sobie krzywdę. Ona to wpuści jednym uchem
a drugim wypuści ale to co my mamy czyste sumienie
i oczywiście zgłaszać taką osobę dla jej dobra :)

No nic rozpisałam się o tym :) :) :)

Moje postanowienia na 2011 rok :)
* 300 dni bez słodyczy (w resztę dni delektować się słodyczami nie rzucać :))
* 300 godzin ćwiczeń (wystarczy ćwiczyć 5-6 dni w tygodni po 60 min:))
* jeść zdrowo 4-5 posiłków dziennie
* utrzymać wagę
* dbać o siebie i zawsze czuć się piękną
* być jeszcze lepszą matką i partnerką
* jeść co 3-4 godz. i nie podjadać między posiłkami
* pić dużo wody mineralnej niegazowanej
* uczyć się języka angielskiego
* ograniczyć sobie internet do minimum (za dużo czasu to zabiera)
* ujędrnić i wymodelować ciało

I to na razie tle :) Może coś jeszcze dojdzie ale to są moje postanowienia na 2011 rok :)
Od dziś zaczynam je realizować :)
Wczoraj minął pierwszy dzień bez słodyczy zostało jeszcze 299 dni
Aktywności nadal 300 godz przez ból głowy odpuściłam :P

Nie będę tak często na Vitalii jak wcześniej bo to zabiera
mnóstwo czasu ale będę się odzywać co jakiś czas
i będę pisać jak mi idzie realizowanie postanowień :)



Pozdrawiam serdecznie :)



31 grudnia 2010 , Komentarze (16)




Kochani :)
Niech nadchodzący rok będzie dla was jeszcze lepszy od poprzedniego
Życzę pomyślności,samych dobrych dni,mnóstwa zrealizowanych
marzeń i buzi zawsze uśmiechniętej :)
Niech taneczny krok będzie z wami cały rok
Niech prowadzi Cię od sukcesu do sukcesu :)
Wierzę że miniony rok  był dla nas wszystkich
udany,drobnymi kroczkami idziemy naprzód.
Nadejście Nowego Roku zawsze skłania nas do myślenia o
przyszłości i planowaniu
Życzę Wam by wszystkie wasze marzenia nawet te skryte
 gdzieś głęboko w was spełniły się aby każdy
dzień przyniósł uśmiech i szczęście na twarzy :)
Szczęśliwego Nowego Roku Kochani

Monika  :) :) :)



Udanego i niezapomnianego sylwestra :)

30 grudnia 2010 , Komentarze (9)

Hej Kochani :)
Wczoraj późnym wieczorem aż do dziś rana bolał  mnie brzuch zatrułam się czymś
i w nocy nie mogłam spać. Mój młodszy synuś również się zatruł  ale on nad ranem zwymiotował i na szczęście mu przeszło.
Pojechaliśmy dziś na zakupy uzupełnić zapasy do lodówki i coś kupić na
 sylwestra dobrego do jedzonka :)
Zrobię sałatkę z tuńczyka bardzo ją lubię :) I jutro już sylwestra
ale ten czas leci .  Gdzie spędzacie  sylwestra ???
Bo ja z rodzinką spędzimy je w domku sami :)
Ale i z rodzinką może być fajnie przecież :)
Będąc na zakupach kupiłam sobie torebkę nie jest jakaś ekstra
ale kosztowała tylko 3 funty to postanowiłam sobie ją kupić :P
A tak to dzieciaczka jakieś ciuchy i Piotr sobie kupił buty :)
Mnóstwo ludzi w tych sklepach bo teraz są tu wielkie wyprzedaże ale nie
było nic specjalnego :P
Będę już uciekać i zobaczę co tam u was bo narobiły mi się spore zaległości
w waszych pamiętnikach :)

P.S 1 Dziękuje za bardzo  miłe komentarze co do zdjęć w poprzednim wpisie :)
P.S 2 zapraszam do wspólnej zabawy przez cały rok z super kobitkami na forum

SŁODYCZE OD ŚWIĘTA , AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA I ZDROWE
PODEJŚCIE DO ŻYCIA W 2011 ROKU :)


WCZORAJSZA AKTYWNOŚĆ
60 min orbitrek
brzuszków nie było bop miałam je zrobić przed pójściem spać
ale przez ten brzuch mogłam zapomnieć :|

Dziś jeszcze zrobię brzuszki a niestety po tym całodziennym
chodzeniu po sklepach nie mam siły na orbitreka :P

Motywacja :)



Pozdrawiam was kochani :)

29 grudnia 2010 , Komentarze (26)

Cześć Kochani :)
Dziś rano zważyłam się i jest na wadze już minus 1kg :) :) :)
Wczoraj już się pilnowałam ale trzy kawałki ciasta zjadłam :P Zrobiłam to
tym razem delektując się a nie opychając :) Trzeba nauczyć się kontrolować :)
Do nowego roku będę się delektować a po nowym roku ponownie zacznę
życie bez słodkości  :)
W przyszły roku ja sobie postanowiłam tak :
 300 godz ćwiczeń  jeśli będzie więcej tym lepiej :)
  300 dni bez słodyczy jeśli będzie więcej tym lepiej :)
  Czy dam rade to nie wiem ale będę się starać :)
Pomogą mi w tym koleżanki które również maja podobne postanowienia
i chcą zmienić nawyki żywieniowe na zawsze a nie tylko na chwilę :)
Was również do nas zapraszam :)
KLIK :)

Dlatego nie będę robić żadnych jednodniowych diet oczyszczających i się głodzić
bo po co się męczyć jak można jeść zdrowo i bez głodówki z rzucę
ten maleńki kilogram :)


AKTYWNOŚĆ WCZORAJSZA :
60 min orbitrek
300 brzuszków



Jak obiecałam daje fotki z kolorem włosków i różne :)
Ciężko mi było dobrać zdjęcie bo zauważyłam że bladziej wychodzą na zdjęciach :P
Ale mniej więcej takie są :)

Z blondu na jasny brąz :)



Tu ja z moim młodszym synkiem Jordankiem :)





Tu mój Piotrek z Jordankiem :)



Tu moi dwaj synowie młodszy Jordan i starszy Patryk :)





A tu poranek z pierwszego dnia  świąt gdy dzieci po przebudzeniu
rozpakowywali prezenty :)









Byli za bardzo zajęci rozpakowywaniem prezentów :)
I fotografowanie ich nie interesowało :P
I w który kolorze włosów lepiej ?

Pozdrawiam serdecznie :) :) :)


28 grudnia 2010 , Komentarze (14)

Cześć Skarby :)
Dziś rano weszłam na wagę żeby się wreszcie otrząsnąć bo wczoraj
kolejny dzień obżarstwa za mną :P Ale co się
dziwić jak nas jest dwoje dorosłych i dwoje dzieci a ja nagotowałam i napiekłam
jakbyśmy byli dziesięcioosobową rodziną :P
I co waga mi pokazała chyba najwięcej z was wszystkich bo jest +2kg :O
Cóż nie będę teraz płakać i mam nadzieję że jak szybko przyszło tak też szybko
pójdzie :) Nie będę się martwić :P
Mam zamiar zrobić sobie jeden dzień oczyszczający jeszcze nie wiem kiedy
czy  przed sylwestrem czy może już po ?
Dzień wcześniej zrobię sobie dzień warzywno owocowy a na drugi tylko woda :)
Nie wiem czy uda mi się bo nigdy tego nie robiłam ale teraz po
tym obżarstwie myślę że powinnam :P

Wczoraj zapomniałam wam wspomnieć że w dniu wigilii zafarbowałam
sobie włosy i mam jasny brąz dość naturalny kolor :P
Jutro postaram się wstawić jakąś fotkę :)
Nawet podoba mi się :)
Ten blond obrzydł mi już :P kila lat z nim już się bawiłam
i na razie pobawię się w ciemnych kolorach całego blondu już
raczej wcale sobie nie zrobię może latem wrócę do pasemek każdy mi
mówi że w nich wyglądałam najlepiej i chyba maja racje :P

Wczorajsza aktywność :)
60 min orbitreka
300 brzuszków

Motywacja




Pozdrawiam kochani :)