Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Poliamena

kobieta, 46 lat,

160 cm, 83.10 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Nowy Rok z nowa waga - 6 z przodu:):):)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

10 stycznia 2012 , Komentarze (6)

DZ 443FAZA IV DZ115/ 8dz. diety po diecie


WITAM Moje Kochane Dziewczynki,
jakos tak mi sie dobrze spi,zwlaszcza jak moj R ma wolne, nie chce mi sie wstawac ech.
Ale dzis zebralam sie o 08.30 i juz za mna seria brzucholi, sniadanko i nawet makijaz zrobiony.
Zaraz przyhodza maluch i przed nami kolejny dzien, kolejna przygoda:)
Ogladalam wczoraj steppery i zastanawiam sie czy nie kupic,chcialabym rower stacjonarny,ale odkad urzadzilam w domu mini przedszkole to raczej nie mam miejsca;)
Ciesze sie, bo dzis wpadna do mnie mama i siostra;)

Plan na dzis:
snaidanie: jogurt naturalny 1.5% z dwiema lyzkami otrab +kilka orzechow wloskich
II sniadanie: sucharki z serkiem i wedlinka, ogorkiem i papryczka
obiad;kurak bez skory z brokulami i buraczkami
Kolacja: nie wiem jeszcze

Brzuszki 220

Buziaki

9 stycznia 2012 , Komentarze (4)

DZ 442FAZA IV DZ114/ 7dz. diety po diecie


Kochane Kobitki, jak tam dzionek uplynal?

U mnie bardzo pracowicie, mialam trojke przedszkolakow, fajnie,ale busy all day:) Lubie takie dni, ale wieczorami, kiedy jest juz spokoj:)
Siedzimy sobie z R. odpoczywamy. Jutro mam dwojke dzieci, spokojniej.
A po poludniu wpadna do mnie mamusia z siostrzyczka na kawke:)
A ja dietkowo jak najbardziej:
sniadanie: 2 lyzki otrab owsianych z jogurtem i orzeszkami wloskimi( kilka)
II Sniadanie: 2 suchary z serkiem zoltym( plasterek na pol) i dwa plasterki szyneczki + ogoreczek
OBIAD:2 plastry lososia z brokulami + salatka z czerwonej kapusty
Kolacja: budyn dukana

Do tego wiadomo:woda, herbatki, kawa.
 No i juz 120 brzucholi za mna, jeszcze 80 chce walnac:)

EDIT: własnie walnęłam 100 brzucholi: bilans 220

Buziaki

8 stycznia 2012 , Komentarze (7)

DZ 441FAZA IV DZ113/ 6dz. diety po diecie

Witam Dziewczynki:)
Jak tam dzis Wasze minki?

U mnie:

68.6kg

Nie wiem ile schudlam po tych 5 dniach bialkowych,ale robilam je po to by wejsc na wage i starczylo dzis odwagi i wiem juz ile waze.
Moj plan jest taki chcialabym wazyc 60 kg 21.05 czy to mozliwe nie wiem?2KG NA MIESIAC spoko chyba?
Bede sie starac cwiczyc ( dzis juz seria brzuszkow za mna).Plan odchudzania:

ZERO SLODYCZY
ZERO ZIEMNIAKOW
ZERO CHLEBA
ZERO SMAZONEGO
ZEROPOTRAW MACZNYCH

Co najmniej 200 brzucholi dziennie plus cwiczenia.
Z takim planem w 2004 schudlam 24kg i bardzo dlugo waga mi sie trzymala:)

Sluchajcie tego. dzis raniutko 7.00 wstalam,bo umowilismy sie z R,ze jak wroci z pracy
to pobiegamy. No i kurcze nie pomyslalam i po 5 dniach bialkowych bieganie to zly byl pomysl, bowiem przebiegnawszy 3 minuty pod gore prawie zemdlalalam. Zrobilo mi sie niedobrze, zakrecilo w glowie, zamglilo i balam sie , R mnie trzymal i uspokajal, bo ja panikarz jestem,ale i tak ugiely mi sie kolana i niemal upadlam, R jednak asekurowal i nie pozwoll mi sie zderzyc z ziemia. Chwile musielismy postac, dochodzilam do sebie z 10 minut,I potem bylam w stanie wrocic dodomu.
Ech NIE POMYSLALAM, wszak czulam sie wspaniale,ale jednak orgaznizm oslabiony.
No nic bedziemy maszerowac nie biegac.

Ech ale przygoda rano, ale juz dobrze sie czuje:)
hahaha
Buziam mocno:):):)

EDIT
Sniadanie: 3 nalesniczki dukana z jogurtem i stevia ( substytut cukru)
IIS sniadanie: 3 sucharki z plasterkiem sera(podzielonym na trzy kanapeczki) z wedlinka sucha, wedzona szyneczka parmenska, papryczka chill
Obiad: lyzka kuskusa z warzywami z patelni ( brokuly,papryka, cebulka).
Kolacja: otreby z jogurtem
W miedzyczasie: mandarynka, jablko, pomidorki koktajlowe

Po ekscesach z rana zrobilam dzis 70 brzuszkow:(
Ale spoko czuje sie dobrze:)




7 stycznia 2012 , Komentarze (7)

DZ 440FAZA IV DZ112/ 5dz. diety po diecie

Hej Skarby:) Glowa do gory:)
Jak sie dzis macie?
Ja powiem Wam, iz wspaniale sie czuje, czego nie pojmuje. To znaczy jestem 5 dzien na bialku, czuje sie wysmienicie o wiele lepiej niz jedzac normalnie. Dziwne nie? Jednak tak jest, jestem pelna energii, usmiecham sie pod nosem i ciesze nie wiadomo z czego.


Powinnam byc zmeczona po tygodniu pracy z dzieciakami oraz po dzisiejszej pracy w polskiej szkole, a ja NIE wrecz PRZECIWNIE.
Juz za mna 120 brzucholi a i sluchajcie 6km spacer szybkim marszem. Spontanicznie, gdyz kiedy wracalismy z R z polskiej szkoly uswiadomilam sobie,ze nie mam w lodowce nic na dzisiejszy obiad, wszak kiedy robilismy zakupy przed swietami  nie planowalam uderzeniowki i wyczyscilam do dzis cale bialko jakie mialam hahah Zatem do rzeczy zachcialo m sie lososia, R po nocce, po szkole polskiej dodatkowo, musial sobie pociwczyc a ja wpadlam na pomysl, ze przejde sie do Sainsburego, nie bede go fatygowac, gdyz spacerek dobrze mi zrobi;) I zrobil szlam po lososia do upieczenia, niestety NIE BYLO!!!!!!HAHAH Kupilam pstraga i bardzo dobrze chudszy a SMACZNIUSI,ZE HEJ z piekarnika, na papierze, bez tluszczu. PYCHA:)

Poza tym zrobilam troszke zakupkow dukanowych, slodzik, serki, zelatyne itp.
AAAAAAA kupilam sobie tez CUKIER Z LISCI Stevii - dawno marzylam, by to kupic,ale nie moglam nigdzie dostac a to super alternatywa. Poczytajcie liscie Stevii tu w Sainsburym nazywa sie to:TRUVIA
a i jeszcze jedna alternatywe dla cukru: FRUISANA - FRUIT SUGAR - cukier z fructosy - czyli z owocow - to nie dla Dukajacych.
Super, bo czuje sie naladowana bardzo pozytywnie, ach boje sie co ta waga jutro pokaze,TAK SIE BOJE 7 Z PRZODU, przypomne,ze przed swietami,ale waga z  15.12.2011 - 68.4kg
OK,co by nie bylo wiadomo

KIERUNEK: ODCHUDZANIE:
Mozna? mozna i ja tez to wiem:


   TAK JEST:) I tak trzymac, raczej utrzymac:):):)

A JA DZIEKUJE ZOYECZKO ZA ROZMOWY, ZA B WITH ME:):)
CUDNIE;)

No to jak tam dziewczynki? Pozbierane juz wszystkie, nie odkladamy na jutro, zaczynamy i walczymy wszystkie razem, by wiosna i latem czuc sie 
WSPANIALE;)

Bilans dnia:
snaidanie: kilka lyzek jogurtu naturalnego 0.1%
II sniadanie: serek wiejski 0.3%
Obiad: 2 plastry pstraga z sosem koperkowo- jogurtowym
Kolacja - 2 lyzki otrab z jogurtem.

Brzuszki 200 (120 zrobionych juz jeszcze machne 80:))

EDIT: 210 BRZUSZKOW ZROBINO!!!!!
6KM SZYBKIEGO MARSZU
:):):):)

Aha do wszystkich tych, ktore maja problemy z zalatwianiem sie, ja na bialku zawsze mialam.Kiedy bylam na Dukanie przeczytalam gdzies,ze wtedy trzeba zrobic tak: zalac 2 lyzki otrab wrzatkiem i odstawic niby na noc, ja odstawiam na 2,3 godziny no i jesc brrrrrrrrrrfuuuuuuumasakra,ALE DZIALA, juz dzis rano bylam w toalecie(zjadlam wczoraj).

OK BUZIACZKI ROBACZKI

ODPOCZYWAJCIE:0






6 stycznia 2012 , Komentarze (8)

DZ 439 FAZA IV DZ111/ 4 dieta po diecie

Witam Dziewuszki:):):)

I jak tam nastroje? U mnie wszystko spoko. Dzis pospalam do 08.30, co tez jest sukcesem, zaczynam podejrzewac,ze na diecie spie lepiej:) hahahhaah Chociaz pamietam poczatki Dukana nie moglam spac, spalam po kilka godzin. A tu teraz na uderzeniowce, spie jak niemowle.hahahah

Ja wczoraj walnelam 130 brzuszkow, dzis juz pierwsza seria za mna. Wypita kawa i kubek wody.
Zaraz zjem jakies bialkowe sniadanie.Pewnie serek wiejski,albo sledzie. Hm jeszcze nie wiem.
Nie mam slodzika,ale to dobrze, bo przez te dni w ogole nie uzylam skrobii a to fajnie. Zawsze jak bylam na bialku to byly nalesniczki, budyniek,a teraz nie i spoko.

Tak sie zastanawiam, ze w sobote ostatni dzien bialkowy i wazenie w niedziele rano a potem wdrazam moj plan. Tylko musi byc tak restrykcyjny,jak Dukan to znaczy ja sama musze sobie ustalic granice i trgo sie trzymac, bo jak pozowle sobie na jakas chwilke przyjemnosci to klops, bo potem ejszcze raz i ejszcze i w ten sposob granice pomiedzy dieta a obzarstwem szybciutko sie zatra:)
A przeciez ja mam cel:

21.05.2012

WAKACJE NA CORFU:):):)
Musze wygladac pieknie, nie bylam jeszcze na takich wakacjach i nie moge pozwolic, by wylewajace sie sadlo psulo mi humor.
Chce byc szczupla i czuc sie WSPANIALE:):):)

Zatem nie ma przebacz.
Plan na dzis:

snaidanie: serek wiejski - 0.3%
II sniadanie: sledzie
Obiad: 2 piersi z indyka z sosem jogurtowo-koperkowym
Kolacja - 2 lyzki otrab- nie wiem czy z jogurtem czy placki.

Brzuszki 150.

ok zmykam zaraz przyjda dzieciaczki:)))))

Buziam mocno:)



5 stycznia 2012 , Komentarze (14)

To bylo wigilia 2009 zwroccie uwage  na brzuchol - niepojete, lapa. i ogolnie!!!!!!Nie wiem ile tu wazylam,ale na pewno ponad 85kg!!!!!

A to jeszcze znalazlam - czerwiec 2010 czasy swietmosci na pewno  85kg i lepiej:)

A teraz moje ulubione zdjeciaz wagi 64kg - 65kg

   

A teraz ostatnie 68,4kg z pierwwszego dnia swiat - waga w przyblizeniu, bo wazona bylam przed swietami hahahah

Ja w szarej kiecce:)

No i chcialabym oby tak zostalo, znaczy najlepiej to zgubic jeszcze kilka kg:):)))
Na pewno nie powrocic do wagi 85kg!!!!!!! BRRRRRRRRR

5 stycznia 2012 , Komentarze (3)

DZ 438 FAZA IV DZ 110/3 DZIEN diety po diecie

Kochane Moje Dziewczynki, alez dzis pospalam, obudzilam sie przed 10.00 WOW dawno tak dobrze i dlugo nie spalam:):):)Widac dni bialkowe mi sluza hahhaha
Tak, tak juz dzis trzeci dzien bialkowy, jeszcze nawet nie zdazylam zjesc snaidania, zaraz zjem  serek wiejski - 0.3% z cebulka, Wypilam juz za to 750ml wody no i kawe.

Zaraz przyjda dzieciaczki - dzis pozniej i fajnie bo odpoczelam.

A ja,zeby nid dopisywac wieczorem napisze moje dzisiejsze manu:

SNIADANIE: serek wiejski z cebulka - 0.3%
II sniadanie- otreby z jogurtem
Obiad: Kuraki pieczone  bez tluszczu i skory- 2 udka
Kolacja - pstrag wedzony.

No i na pewno 1,5 litra wody, 3 szkalnki pokrzywki i pewnie herbatka.

Brzuszki 100 a moze i 120 walne hahahahahha

Buziam mocno a i plan zapisany mzoecie wierzyc w 100% bedzie wykonany:)

Buziaki i walczcie zdrowo i bez grzeszkow,chocby najmniejszych.

4 stycznia 2012 , Komentarze (6)

DZ 437 FAZA IV DZ109/ 2 dieta po diecie


Witam Moje Kochane Walczace,
dzis drugi dzien bialkowy. Czuje sie super. Wstalam rano kolo 06.20, bo mam jedna dziewczynke na 7.00,ale chyba rodzicom przesunal sie grafik pracy przez przerwe swiateczna i przyjdzie na 12.00 tak ma raz na 3 tygodnie. Och!
No nic wstalam juz i rozpoczelam kolejny dzien walki o zmniejszenie oponki i spadek wageczki:)

Chyba jestem uzalezniona od tego uczucia walki, bo sprawia mi wielka przyjemnosc a od polowy wrzesnia - zakonczenia fazy IV DUKANA, robilam tylko bialkowe czwartki i wcale nie cuzlam sie jak na diecie. Teraz, znowu przypominam sobie jak dobrze mi bylo jak bylam w ryzach diety. Nie rozumiem tego, bo to wszystko zalezy jedynie ode mnie i tak jak sobie powiem dieta to chocby sie walilo i palilo to nie podjadam robiac R kanapki do pracy czy jemu obiad, nie szukam slodyczy po szafkach i nie ruszam buzia z innych powodow niz zaspokojenie glodu. A jak nie ejstem na diecie to tak ciezko o te dobre nawyki.Ha i o co chodzi? Przeciez to ja rzadze hahaha raz moge a raz nie;)
Dobrze, mamy 4.01 ja mam drugi dzien bialkowy i zrobie ich jeszcze 3 czyli w sobote ostatni a w niedziele pomiary i waga.
Zobaczymy, co bedzie i z czym przyjdzie mi sie zmierzyc.
Wiem,ze nagromadzilo mi sie 4kg OD WRZESNIA - 68.4ale to byl odczyt przed swietami, ale ja tak mysle,ze jak sie biore to bym chciala schudnac wiecej tak do 60 czy 59 kg,ale na razie ciiiiiii, bo nie wiem ile szanowne 4 literki waza:)

Kochane Moje wczoraj wiele pamietnikow poczytalam i widze,ze wiele z nas jest na tej samej pozycji - walczymy znowu z wiekszym czy mniejszym bagazem zatem Moje Kochane bez wymowek, DO DZIELA:


Buziaki

Bilans dnia
zjedzone:
sniadanie: jajecznica bez oleju nawodzie z dwoch jaj + bulka otrebowa z mikrofali
II Sniadanie: sledzie z octu
obiado-kolacja - kotleciki mielone z wolowiny - pieczone na papierze bez tluszczu
Woda wypita - 750ml pije caly czas drugie tyle.
herbatki z pokrzywki 3 razy 200ml

Brzuszki: 100 zrobione.
 

3 stycznia 2012 , Komentarze (8)

DZ 436 FAZAIV 108


Witam Moje Kochane Dziewczynki:):):)

I jak tam nastroje?
Ja dzis wspaniale przypominam sobie jak to jest znowu walczyc:) haha jak mnie smieszyly takie wpisy, ze znowu zacyznam,ze raz jeszcze a tu sama dzis pisze te slowa!!!!!

Tak to jest, nie mam sobie nic do zarzucenia, poza tym,ze po12 miesiacach Diety Dukana - zaliczylam  wszystkie cztery fazy wrocilam do normalnego jedzenia.
z zachowaniem nawykow nabytych i z zaleceniami Dukana czyli: bialkowy czwartek, otreby codziennie,woda.

I co, plus 4kg od sierpnia !!!!!!!!!MASAKRA

MOWIE TO WSZEM I WOBEC:
DUKAN MNIE ROZCZAROWAL, NAIWNIE WIERZYLAM,ZE JESLI BEDE PRZESTRZEGAC  ZALECEN BEZ ZADNYCH NAJMNIEJSZYCH ODSTEPSTW TO TAK ZAPROGRAMUJE MOJ ORGANIZM ( CUDEM JAKIMS NIE WIADOMO JAKIM - A swiatly umysl jestem - wydawaloby sie)
ZE NIE BEDZIE TYL!!!!!!!!!!HAHAHAHHAHA DOBRE NIE??????

Takze wedlug mnie Dukan skuteczny jak kazda inna dieta - przestrzegac zasad i sie chudnie:0
Nie moge generalnie narzekac, bo czulam sie wspaniale, nigdy nie bylam glodna itd,ale robilam te diete bardziej dlatego,z emyslalam powolujac sie na slowa Pierrka,ze ma to sens jak sie przestrzega zasad i,ze pozniej nie ma efektu jojo.
Tak w to wierzylam!!!!!Gotowa bic sie bylam za!!!!!!!!

A tu to samo co po innych dietach!

Ale,ale od dzis i tak robie kilka dni bialkowych od 3 do 5 i wtedy sie zwaze i podam wszystkie aktualne dane i cele. Bo nie mam odwagi wejsc na wage i zobaczyc 7!!!!!!! Plany.
brrrrrrrrr
Dzis juz pieknie bialeczko zjedzone:
snaidanie: serek wiejski 0.3%
Drugie sniadanie: pstrag wedzony cienizna
Obiad: wolowina mieso duszone samo
Kolacja : otreby z jogurtem.

Jeszcze brzuszki do zrobienia:):):)
;))):):):):):):):)

EDIT: 60 BRZUSZKOW zaliczone chce jeszcze wyrownac do setki, jutro uaktualnie;)
Buziaki

Bilans BRZUSZKI - 100







1 stycznia 2012 , Komentarze (5)

DZ 434 FAZA IV DZ 106

Witam Moje Kochane Dziewczynki:)
Wiecie, co mialam straszne problemy z netem, walczylismy z naszym operatorem,ale szkoda slow, nie chce sie denerwowac, bo wspomnienia te budza we mne straszne emocje. Poki co naprawili,ale tez nie wiem na ile, niewazne.
Skladam Wam Kochane Moje szczuple zyczenia smuklego, chudego i wystrzalowego 2012 roku:):):):)
A tak powaznie badzcie szczesliwe, usmiechniete i zdrowiutkie:)
U mnie powoli cudowna, magiczna aura switeczno - noworczna dobiega konca. Ukochany dzis do pracy na noc, ja jeszcze jutro wolne. Siedze zatem z lampka szampana i marze o szczesciu, zdrowiu i pomyslnosci w Nowym Roku:)
Moja siostra na wojazach w Paryzu - nalezy jej sie schudla 24kg):):):)

Wczoraj posnelismy hahah i nawet nie zdazylismy wzniesc toastow, zrobilismy to dzis.
A ja tu srutu tu tu a tu mamy Nowy Rok a ja nie zaktualizowalam paska, ha zrobie to ale najpierw zrobie sobie 3 dni bialkowe i wtedy mam nadzieje starczy mi odwagi by wejsc na wage:)
Aha mam plan, po tych trzech dniach bialkowych wdroze w zycie plan odchudzania mego autorstwa o tyle skuteczny,ze w 2004 roku udalo mi sie zgubic 24kg.A bylo to tak: zero chleba, ziemnaikow, slodyczy, smazonego, macznych potrw, 40 minut ciwczen, 20 biegania i 2 litry wody dziennie:) Zobacyzmy czy i tym razem wytrzymam,ale mysle,z etak skoro 13 mieisecy na Dukanie bylam i ani razu ani pol nie zgrzeszylam ani od diety nie odstapilam to mysle,ze dam rade, zreszta wtedy tez nie ugielam sie przez 5 mieisecy:)
Taka mam zasade,ze jak jestem an diecie to nie ma przebacz, hahaha powinnam byc na diecie cale zycie.
Mam cel kochane moje otoz zabukowalismy wakacje na Corfu 21.05 no i nie mozna sie z bikini wylewac no nie wypada po prostu na wakacjach zycia hahahahah Nie tak powaznie to przeciez musze czuc sie wspaniale a na rzazie mam z 5kg na plusie okolo 68, 9 kg.
Wszystko sprecyzuje 07.01, napisze plan, cel, uaktualnie wage i znowu bede sie odchudzac nic bowiem tak nie cieszy jak spadk wagi:)):):)

Buziam goraco:)