Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Mam na imię Justyna. Moje zainteresowania: czytanie czasopism, słuchanie muzyki, śpiewanie tak po prostu dla siebie. A na co dzień praca i dom i praca i tak w kółko :) Do odchudzania skłoniło mnie zawalczenie o siebie , o lepszy wygląd , bo tylko mieszcze sie w rozmiar 54 no i przede wszystkim dla zdrowia, bo za dużo ważę cierpi na tym mój kręgosłup boli mnie bardzo często dowiedziałam się że mam przepuklinę krążka w odcinku kręgosłupa, plus do tego doszła rwa kulszowa od stycznia 2021 r. i serce tez cierpi z powodu za dużej wagi, a jeszcze mam do tego wadę serca, no i mam też niedoczynność tarczycy oraz zaburzenia błędnika. W kwietniu 2022 r zaszłam w ciążę , waga przed ciążą 94 kg waga przesd samym urodzeniem 104 kg . Po urodzeniu córki waga najpierw 95 kg. Karmienie piersią waga spada plus do tego wynik niski hormonów tarczycy obecnie nadczynność tarczycy waga duży spadek 76 kg , 75 kg. Waga zaczyna rosnąć bo dziecko mniej pije z piersi obecnie waga 83 kg.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 599351
Komentarzy: 3668
Założony: 30 września 2010
Ostatni wpis: 6 września 2024

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
serce.justyna

kobieta, 37 lat, Tyble

167 cm, 87.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Trzymać wagę

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

14 listopada 2010 , Skomentuj

Rano zjadłam 2 kromki ciemnego chleba posmarowanego masłem z wędliną. Kawa zbożowa do popicia. Na obiad talerz rosołu, na drugie danie 2 kluski parowan ez sosem, kapusta czerwona, kawałek mięsa, kompot. Na kolację 1 kromka ciemnego chleba posmarowanego masłem oraz śledziem, herbata zwykła z łyżeczką miodu do popicia. 1 ciastko.

Nie ćwiczyłam myślę, że od jutra zacznę już ćwiczyć, bo przez tą chorbę to naprawdę nie miałam siły na ćwiczenia.

13 listopada 2010 , Skomentuj

Rano zjadłam 1 skibkę ciemnego chleba posmarowanego masłem i wątrobianką, z cebulką. Do popicia kawa zbożowa. Na drugie śniadanie herbata malinowa z łyżeczką miodu oraz 1 herbatnik. Na obiad ziemniaki, 0,5 dewolaja kilka papryk konserowowych, kompot z brzoskwiń. Na podwieczorek 0,5 rogala marcinka, cappucino. Na kolację 1 skibka ciemnego chleba posmarowanego masłem, ogórek konserwowy z cebulką, 1 parówka grzana. Do popicia zwykła herbata.

Nie ćwiczyłam ,ale za to dzisiaj sprzątałam w domu.

12 listopada 2010 , Skomentuj

Rano zjadłam 1 skibkę jasnego chleba posmarowanego masłem oraz serkiem białym z cebulką. Kawa zbożowa Na obiad talerz zupy z dynii, na drugie danie ryż, ryba, kapusta czerwona konserwowa trochę buraczków, mleko kwaśne do popicia.Na kolację 1 skibka cimnego chleba posmarowanego masłem i serem białym z 1 ząbkiem posiekanego czosnku. Herbata granulowana. 2 gruszki.

Nie ćwiczyłam, bo nadal jestem przeziębiona i nie mam sił na ćwiczenie.

11 listopada 2010 , Komentarze (1)

Rano zjadłam 1 skibkę ciemnego chleba posmarowanego masłem oraz wątrobianką,z cebulką, kawa zbożowa. Na drugie śniadanie kawa zbożowa 1 cukierek, 2 ciastka. Kubek herbaty malionowej, 2 gruszki. Na obiad ziemniaki, kapusta czerwona, 0,5 dewolaja. Kompot z truskawek. Na podwieczorek 1 rogal marciński, kawa Śniadaniowa. Na kolację 2 skibki chleba białego usmażonego z 2 plasterkami sera żółtego i plasterkami wędliny. Kakao do popicia z łyżeczką miodu.

Nie ćwiczyłam, bo jestem nadal chora.

Dzisiaj się rano ważyłam na czczo, waże 74 kg, czyli schudłam.

Oby tak dalej było waga coraz niżej bardzo bym tego chciała.

10 listopada 2010 , Skomentuj

Rano zjadłam 1 skibkę ciemnego chleba posmarowanego masłem oraz z kilka plasterkami parówki, kawa zbożowa. 1, 5 gruszki. Na obiad talerz zupy warzywnej. Póżniej szklanka herbaty cytrynowej z łyżeczką cukru, 3 pierniki w czekoladzie, 1 mandarynka (wizyta koleżanki). Na podwieczorek 0,5 rogala Marcinka, cappucino. Na kolację 1 skibka ciemnego chleba posmarowanego masłem, 1 ząbek czosnku wkrojony do chleba 1 mała parówka grzana, herbata z cytryną z miodem. 1,5 gruszki.

Nie ćwiczyłam, jestem chora.

9 listopada 2010 , Skomentuj

Rano zjadłam 1 skibkę cięnką białego chleba z masłem i kilka plasterkami wędliny, kawa zbożowa. Herbata malinowa z łyżeczką miodu 1 herbatnik, 2 gruszki. Na obiad talerz zupy pomidorowej, ziemnaki, trochę kapusty białej, kawałek mięsa. Na podwieczorek 0,5 batonika Leon, kawa Śniadaniowa. Na kolację trochę zjadłam zupy pomidorowej, 1 skibka cięka białego chleba posmarowanego masłem z serkiem białym i śledziem, na to wsmarowany czosnek w masło, trochę cebuli. Herbata cytrynowa z cytryną i z łyżeczką miodu.

Nie ćwiczyłam,, bo nie mam sił jestem przeziębiona.

4 listopada 2010 , Komentarze (1)

Rano zjadłam 1 skibkę ciemnego chleba posmarowanego masłem oraz metką łososiową, kawa zbożowa, Na drugie śniadanie 1 mała kajzerka posmarowana masłem i metką łososiową. 1 gruszka, 1 cukierek , 1 herbatnik oraz kawa Śniadaniowa. Na obiad talerz zupy z dynii, na drugie danie zaiemniaki trochę mięsa oraz kapusty czerwonej gotowanej. Na podwieczorek kawa Śniadaniowa oraz 1 herbatnik. Na kolacje 1 kromka cimnego chleba posmarowanego masłem z pół plasterkiem salami i trochę metki łososiowej, na chlebie jeden ząbek czosnku posiekany.Herbata zwyła z cytryną i z miodem. 2 gruszki.

Ważyłam się po drugim śniadaniu a nie rano na czczo ponieważ zapomniałam , bo zjedzeniu drugiego śniadania ważyłam 77 kg. Nie wiem czy przytyłam czy po zjedzeniu to waga mi oczywiście wzrosła.

Za tydzień się zważę to znów zobaczę jak to będzie dalej.

 

Nie ćwiczyłam za dużo obowiązków niestety

3 listopada 2010 , Komentarze (1)

Rano zjadłam skibkę ciemnego chleba posmarowanego masłem oraz wędliną, kawa zbożowa. Na obiad talerz zupy warzywnej. 1 gruszka. Na podwieczorek kawa Śniadaniowa. 1 gruszka. Na kolację leczo 1 kiełbaska grzana, 1 skibka cimnego chleba. Kakao. 1 gruszka. 1 cukierek. 

Ćwiczyłam 23 minuty 32 sekundy , 200 kcl, 8,90 k dystans.

2 listopada 2010 , Skomentuj

Rano zjadłam skibkę ciemnego chleba posmarowanego masłem oraz ze śledziem, kawa zbożowa do popicia. Na drugie Śniadanie kawa Śniadaniowa. Na obiad talerz zypy warzywnej, na drugie danie trochę ziemniaków ,izeria z ogórków z mlekiem. Na podwieczorek kawa Śniadaniowa 1 kawałek placka. Na kolację 1 skibka chleba ciemnego posmarowanego z masłem oraz 1 plasterkiem salami 1 ząbek czosnku do chlebna posiekany w masło wsmarowany, troszkę surówki z kiszonej kapusty kilka plasterków pomidorów z pestaki dyni, pieprzem i majerankiem kilka kropli soku z cytryny. 3 jabłka.

Ćiwczyłam 21 minut i 33 sekundy straciłam 201 kcl, dystans 8,96 k.

1 listopada 2010 , Skomentuj

Na śniadanie zjadłam 1 skibkę białego chleba posmarowanego masłem , kiełbasa biała grzana z musztardą, ogórek surowy na tartce starty z solą i pieprzem, kawa zbożowa. Na drugie śniadanie 1 kawałek placka z kawą Śniadaniową. Byłam w gościach zjadłam 3 kawałki placka, póżniej trochę bigosu i pół kiełbasy grzanej, 0,5 skibki białego chleba, herbata do popicia. Na obiad 0,5 luski czeskiej, trochę czerwonej kapusty trochę mięsa, kompot. Na podwieczorek 1 kawałek placka z kawą Śniadaniową, Herbata malinowa. Na kolację trochę sałatki warzywnej, 1 skinka ciemnego chleba posmarowanego zserkiem białym górskim oraz 0,5 plasterka wędliny. Herbata do popicia z palsterkiem cytryny.

 

Ćwiczyłam 23 minuty ,spaliłam 200 kcl, 8,91 K dystans.