Waga stoi :(
Dzis mialam wazenie i niestety waga stoi......no ale nie ma sie co dziwic. Tak to jest jak sie je w czasie diety cukierki. Nie bede juz mowic co zjadlam wczoraj na spotkaniu u kolezanki.......
Normalnie tak sie objadlam ze jak wrocilam do domu to bylo mi niedobrze. Na drugi dzien oczywiscie kac moralny i wyrzuty sumienia ale szybko uspokojone tlumaczeniem ze przeciez tuz tuz przed @ zawsze tak mam i chce mi sie slodkiego i musze sobie dogodzic.
Po weekendzie mam mocne postanowienie nawrocenia na wlasciwe tory i juz nie ma zadnej wymowki bo akurat @ powinnen sie prawie konczyc :)
POzdrawiam!
dwa i pol tyg na diecie
Wlasnie minelo 2.5 tyg odkad jestem na diecie i musze powiedziec ze jestem zadwolona chociaz w tym tyg widze ze nie zrzucilam nic. Waga stanela na tym 57.8 Dobrze ze nie wraca do 58.5 ale nic tez nie idzie w dol....nie wiem czy to przez ten szczegolny okres w miesiacu @...jutro wazenie a ja mam tyle samo ile mialam tydzien temu. a tak bardzo chcialam zobaczyc conajmniej 57.5 kg...... szkoda! :( no ale musze sie przyznac do kilku grzeszkow - szczegolnie w zeszly weekend no i w tym tyg zjadlam kilka cukierkow bo kolezanka w pracy przywiozla... ;-p
aaaa moja twarz!
Alez mam czerwona buzie!! bylam wczoraj na solarium i dzis wygladam jak burak! a bylam tylko na 7 min! Wszyscy w pracy mi sie pytaja co sie stalo i czemu jestem taka czerwona?? najsmieszniejsze jest to ze szyje i dekolt mam bialy!! no coz.......madry czlowiek po szkodzie. Nasteony raz pojde na krocej. Wiem ze solarium jest niezdrowe, ale juz mi tak brakuje slonca ze postanowilam isc chociaz 2 razy w miesiacu lub przynajmniej raz. Pod koniec marca wyjezdzam na narty do Francji i nie chce byc biala jak sciana :)
Juz nie moge sie doczekac wyjazdu!:)) nigdy nie bylam w Alpach i mam nadzieje ze bedzie cudownie! Cwicze moje miesnie nog na biezni oraz robie przysiady i rozne inne cwiczenia zebym dala rade!
Wczoraj bylam na biezni i zrobilam 7.5km w 55min.:) bardzo fajnie mi sie wczoraj biegalo....
mam dostac niedlugo okres i strasznie mi sie chce slodyczy........w czoraj zjadlam dwa cukierki mleczne a dzis mini kawaleczek krochego ciasteczka - taki 1cm na 1cm. No i kawe z cukrem wypilam.....
gdyby mi ktos dal czekolade to bym na pewno cala zjadla!:)
Po weekendzie :)
Jestem back!! :) W urodziny mamy bylam dzielna i tak naprawde zjadlam niewiele. Ciasta nie bylo bo sie przypalilo wiec mama kupila jakis tort a ja na szczescie nie lubie tortow :)
Za to w piatek ( u kumpeli ) poszlam na calego......najpier zjadlam makaron z krewetkami,grzybami i marchewka a na deser wciagnelam pol tabliczki czekolady z orzechami plus 3 wafelki. Popilam to butelka wina i poszlam spac.......
Dzis rano z przerazeniem w oczach wchodzilam na wage a tam na szczescie dalej moje piatkowe 57.8!! :):) bardzo sie ucieszylam! oh jak ja dawno nie mialam 57 z przodu! :)
Dzis znow w pracy , zimno, szaro i tak jakos ze czlowiek wogole by nie wychodzil spod koldry.....
Po pracy mam wizyte u dentysty ( 2 godzinna! ) wiec nie pojde na bieznie ale na pewno nadrobie to jutro :)
Pozdrawiam!
Wielki sprawdzian weekendowy nadchodzi.....
Moj weekendowy sprawdzian moge uwazac za rozpoczety! Dzis po pracy jade do kumpeli na noc i z tego co wiem przygotowala same pysznosci na kolacje. Zdradzila mi tylko ze cos z krewetkami wiec w sumie owoce morza sa lekkie jak na kolacje. Zalezy co do nich dodala :)
Do tego kupuje biale wino ale mam nadzieje ze wypijemy tylko po kilka lampek.
Jutro przed impreza urodzinowa mamy zamierzam sie dostosowac do porady agneseyes - czyli wtrabic cala miche muesli z mlekiem badz jogurtem zeby potem sie nie rzucic na jedzenie ktore bedzie na stole. :)
Trzymajcie kciuki!!! w niedziele dam sprawozdanie jak mi poszlo.
P.S. Schudlam juz 1.2 kg :) ustawilam sobie 0.6 na tydzien wiec jak narazie trzymam sie planu :)
Sroda 10ty dzien diety :)
Dzis mija 10ty dzien z dieta i musze powiedziec ze czuje sie super! jakos chyba troche zmniejszyl mi sie apetyt przez te mniejsze porcje i nie chodze jakos glodna. Jedyne czego troche brakuje to wieczornego podjadania przed tv ;-p ale to tylko dotyczy piatku i weekendu - wtedy najtrudniej sie trzymac diety.
Przede mna trudny sprawdzian - w ten weekend jade do rodzicow na urodziny mamy......bedzie wiec ciasto, salatki itp.....a w dzien przed urodzinami jade do kumpeli na noc wiec bedzie winko i inne przekaski do podgryzania......ona wie ze jestem na diecie wiec obiecala zrobic cos lekkiego ale nie wiem jak bedzie na tych urodzinach? czy sie powstrzymam przed sernikiem mamusi???? bedzie na pewno ciezko.....
Wczoraj po przyjsciu z pracy zrobilam sobie 40 min cwiczen pilates na macie i troche sie porozciagalam. Bieganie bieganiem ale rozciagnac sie tez trzeba bo czuje ze jest coraz gorzej....
Dzis po pracy znow bieznia :) chce chodzic conajmniej 3 x w tyg na bieznie ( zawsze po ok 50 -60 min ) a do tego jakies cwiczenia rozciagajace i na brzuch - czyli pilates :)
POzdrawiam!!
Poniedzialek
Drugi tydzien z dieta :) az sie boje wejsc na wage po wczorajszym dniu! Bylismy w kinie i oczywiscie nie moglam sie powstrzymac od popcornu - schrupalam chyba ok 1/3 opakowania!
A w ciagu dnia mialam schabowego ( zgodnie z planem diety ) ale do tego dolozylam sobie 3 lyzki ziemniaczanego puree .....no bo przeciez jestem taka biedna wyglodniala ;-p mialam straszna ochote na slodycze - jak czlowiek siedzi w domu to automatycznie chce wiecej jesc.....
Dzis chcialam isc na bieznie ale nie wiem czy nie bedzie tam pustek na silowni bo przeciez wszyscy dzis pedza po pracy spedzac razem ten "szczegolny" dzien ;-p
Ja osobiscie - nie uznaje tego dnia - tzn moj poprzedni chlopak zasypywal mnie kwiatami, kartkami itp w tym dniu i nie powiem - bylo to bardzo mile ale juz jakos mi sie nie chce tracic kasy na takie pierdoly w stylu czerwone serduszka itp.....
A Wy? obchodzicie ? :)
pozdrawiam!
P.S. dzis ladnie sie trzymam diety i zamierzam do konca dnia!
Sobotnie wazenie
Dzis pierwsze wazenie i na wadze bylo pol kg mniej :) co prawda w zalozeniu diety powinno byc 0.6 kg ale mysle ze i tak nie jest zle jak na pierwszy tydzien:0
Wczoraj tak jak pisalam byla tortila z kurczakiem i ogorkiem - musze powiedziec ze bardzo sie najadlam jednym kawalkiem! a kiedys zjadlabym conajmniej dwa :)
Bylam rano na biezni - 55 min = 7km
Jutro na obiad mam w planie posilkow schabowy wiec spokojnie moge robic typowy niedzielny obiad - tylko dla mnie bez ziemniakow.
Pozdrawiam!
Jutro wazenie.....
Jutro pierwsze wazenie! nie wchodzilam na wage od poniedzialku bo nie chcialam sobie psuc niespodzianki ale powiem szczerze ze wydaje mi sie ze cos nieco jednak schudlam :) zobaczymy jutro!
Dzis dzien na dietkowo chociaz obiad mialam inny niz w planie diety - zrobilam sobie zupe fasolowa - taka bez smietany no i to byl moj obiad + kromka razowca z salata i plasterkiem szynki drobiowej. W sumie to bylo tylko ok 300 kal . Chcialam troche oszczedzic na kaloriach bo wieczorem szykuje sie niestety tortilla - jak dla mnie bez sosu i tylko z salata i ogorkien zielonym i oczywiscie tylko jedna.No ale jakby nie bylo to jest ok 300 kal razem.... a teraz jeszcze wlasnie zjadlam kolejny kawalek toblerone ( tego wczorajszego od kolegi z pracy )
No ale jutro rano na bieznie i mam nadzieje nadrobic troche i spalic tych kalori zjedzonych dzis :)
Pozdrawiam!
Czwartek :)
Dzis kolejny dzien z dieta Sila Blonnika i musze powiedziec ze czuje sie naprawde dobrze - nie chodze glodna i nie mam jakos ochoty na slodycze - ale to pewnie dlatego ze obsesyjnie myje zeby i po tej miecie w ustach nie mam ochoty juz na nic:)
Wczoraj bylam za zumbie.........ogolnie jest to taki jakby taneczny areobik ale nie ma jakis bardzo konkretnych krokow tylko w zasadzie jak komu sie udaje tak tanczy:) wpiszcie sobie na youtube zumba to zobaczycie same. ja nie wiedzialam co to jest i wczoraj jak zobaczylam te dzikie tance to tak sie smialam z kolezanka ze sie poplakalysmy. Ogolnie grupa dziewczyn tanczy do roznych rytmow, co ok 5 min zmienia sie piosenka i rytm tanca, jest wiec element salsy, tanca brzucha, tanca hinduskiego, jakiegos hip hopu, nawet krakowiak byl!!! ogolnie smiechu duzo ale czy tak dobrze to dziala na miesnie to nie wiem. Cala godzine skakalysmy wiec wyszlam niezle spocona ale nie czulam dzis zeby mnie bolaly jakies miesnie orpocz ramion od machania nimi ;-p
Mysle ze w nastepnym tygodniu wyprobuje zajecia salsa solo. :)
pozdrawiam!
P.S> dzis tez ladnie trzymalam sie diety ale zjadlam maly kawalek toblerone bo kolega przywiozl ze szwajcarii :) no ale nie dajmy sie zwariowac prawda? ;-p