Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Trafiłam tu dzis, w pierwszy dzień 2011roku i mam zamiar z tego skorzystać:).

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 28124
Komentarzy: 1694
Założony: 1 stycznia 2011
Ostatni wpis: 9 czerwca 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
graszka71

kobieta, 53 lat, Tarnów

169 cm, 85.60 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Cieszyć się każdym dniem:)

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

20 stycznia 2012 , Komentarze (9)

Meni było;
Sniadanie-Musli +otręby +mleko
Obiad- zupa pomidorowa z makaronem ok.200ml
Podwieczorek - sałatka z kiełbasą wiejską drobiową
Kolacja-sałatka i 2 kanapiki grahamka 


Ćwiczenia
rowerek 20 km


A waga znowu w dól :) dziś było 71,6

19 stycznia 2012 , Komentarze (8)

Czyli za środę było pięknie;

Śniadanko ;musli, otręby +mleko
Obiadek ;dwie robione tortille-czyli sałatka grecka +kurczak+robiony placek z mąki pełnoziarnistej.
Podwieczorek; 3 mandarynki
Kolacja; sałatka grecka z obiadu z plasterkiem szynki.

Ćwiczenia;
Fitness /godzina z pilkami/
Siatkówka 1,5 godz.


No i waga dziś zeszła ponizej 72:)


Miłego dnia dziewczyny:)

18 stycznia 2012 , Komentarze (6)

We wtorek było wszystkiego mało; mało jedzenia , mało wody , mało ćwiczeń... niestety dwa do jednego na minus...buuu

Ćwiczenia
rowerek -4km 

Na szczęście waga jak wczoraj:)

Dziś będzie lepiej:)

Miłego dnia:)

17 stycznia 2012 , Komentarze (3)

Wczoraj było naprawdę nieźle . Na obiadek był filet z kurczaka z ziemniaczkami w parowarze i ogórek kiszony. W ciągu dnia nie pamiętam ale było ok.

Ćwiczenia;
rowerek 10km
brzuszki 250
pośladki 100
biust 50


A to ciekawostka którą przeczytałam  u Spychala1953. Zgadzam sie z tym całkowicie i myslę że warto podać dalej:)

Jak przy każdym odchudzaniu jest zalecana aktywność fizyczna. Leży ona u podstawy nowej piramidy żywieniowej  oznacza to, wysiłek fizyczny powinien występować codziennie!
Aktywność fizyczna nie powinna być zbyt intensywna - nie powinna doprowadzić do zbyt wysokiego wzrostu tętna lub zadyszki. Gdyż przy zbyt gwałtownym wysiłku organizmowi nie zostaje dostarczona odpowiednia ilość tlenu, tworzą się zakwasy mięśniowe, a tkanka tłuszczowa nie jest spalana. Dlatego podczas wysiłku fizycznego proces oddychania nie powinien zostać zakłócony.
Zalecana aktywność fizyczna ( do wyboru ):
1. spacery średni szybkim tempem min. 45 minut dziennie,
2. pływanie 45 min. 2-3 razy w tygodniu
3. jazda na rowerze, rolkach 1 godzina dziennie
4. Aerobik 45 min.2-3 razy w tygodniu.


.....myślę że w miarę wzrostu naszej kondycji  ilość ćwiczeń może być spokojnie większa, tylko należy pamiętać o oddechu.


Acha---- no i paseczek dziś zmieniłam bo było 72:)
Miłego dnia życzę:)

16 stycznia 2012 , Komentarze (5)

 W sumie przez weekend z ćwiczeń to tylko był basen w niedzielę, ale ruchu miałam dużo a grzechów mało:) wiec zaliczam pozytywnie,ale nie na 6;).


Ale nam narobili z tymi receptami... wyobraźcie sobie że mój syn ma padaczkę już 12 lat. Ciągle bierze leki i w karcie lekarz ma całą dokumentację, a wypisał mi receptę 100% platną z tą słynną pieczątką.... na szczęście udało mi się wziąć od neurologa zaświadczenie bez wcześniejszej rejestracji bo terminy odległe i mam nadzieję że tym razem wypisze mi receptę już normalnie.... komedia normalnie, a raczej tragedia.  Szkoda słów.


No ale cóż ....coś musi się dziać bo za spokojnie by ludzie mieli,albo za dużo widzieli tego co nie powinni.

13 stycznia 2012 , Komentarze (3)

...była przez godzinę....i po zimie:)


A wczoraj ćwiczenia;
rowerek 12km
brzuszki 260szt:)
pośladki 100
biust 50

Buziaki dla Was:)

12 stycznia 2012 , Komentarze (11)

A w  środę z jedzonkiem w normie.

Ćwiczenia;
Pilates+BPU=1 godz
Siatkówka 1,5 godz.

Zastanawiam sie nad zakupem hula-hop, czy macie już jakieś sukcesy z tym czymś?:)
Pozdrawiam:)

11 stycznia 2012 , Komentarze (1)

hmmm.... chyba z każdym dniem lepiej z jedzonkiem. Czuje coraz rzadziej głód. Mam jeszcze duży problem z piciem wody, muszę sie bardzo pilnować.

A we wtorek ;
Ćwiczenia
rowerek 10km
brzuszki 220
pośladki 100
biust 50

Na obiadek miałam rybkę z brokułami w parowarze zrobioną i polaną sosem jogurtowym. 
Ja nie wiem jak to jest że takie jedzonko jest bardzo smaczne ,a człowieka i tak ciagnie to tych wszystkich niezdrowych rzeczy... straszne.

Miłego dnia :)

10 stycznia 2012 , Komentarze (2)

W poniedziałek z jedzonkiem już było lepiej....troche.
No i na wadze odrazu mniej . Dziś pokazała 72,3 więc paseczek odrazu poleci w dól.  

Ćwiczenia
Rowerek 10km
Brzuszki 150
Tyłeczek 50

Buziaczki dla Was:)

9 stycznia 2012 , Komentarze (1)

Niestety waga prawdę Ci powie....;) ..
Cóż...paseczek w górę wędruje,ale wiedziałam że te Świeta odczuję no i jest 73kg.

W piątek ; basen 1 godz.

W sobotę i niedzielę miałam gościa i cwiczeń nie było. 


No i na razie tyle.