Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Trafiłam tu dzis, w pierwszy dzień 2011roku i mam zamiar z tego skorzystać:).

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 29058
Komentarzy: 1694
Założony: 1 stycznia 2011
Ostatni wpis: 9 czerwca 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
graszka71

kobieta, 53 lat, Tarnów

169 cm, 85.60 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Cieszyć się każdym dniem:)

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 sierpnia 2011 , Komentarze (3)

Oprócz wody bo nie miałam...

Jedzonko w miarę.

Ćwiczenia;
300 brzuszków
100 ręce 
100 różnych 

Spokojnej nocy Wam zyczę:)

1 sierpnia 2011 , Komentarze (2)

Jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa.................
Ale miałam lenia!!!!!!!!!!!!!!!

Oprócz siatkówki i jazdy rowerem w terenie /może dwa razy/ to totalne lenistwo mnie ogarnęło. 
Pocieszające jest to  że jadłam normalnie a waga na dziś taka jak na pasku, choć wahała się do 2 kg w górę oczywiście.... Ale od dzis zaczynam pilnować ćwiczenia głównie. 
W końcu celu jeszcze nie osiągnęłam:)


Proszę o kopa tak na początek:)


Pozdrawiam Was serdecznie:)

19 lipca 2011 , Komentarze (3)

 Nawet nie zauważyłam że tak długo nie pisałam... Spierniczyły mi te dni a najlepsze jest to że nie wiem gdzie.... Ale byłam w miarę grzeczna :)

Z ćwiczeń to był tylko rowerek 10 km
i basen. 


Waga ok.


Wszystko ok:)


I niech będzie pięknie;)




13 lipca 2011 , Komentarze (4)

Wykończona jestem fizycznie , ale psychicznie to raj normalnie:)) Dziś gralismy 2 i pół godziny w siatkówkę:)))Niedawno wróciłam:)))Super!

Woda zaliczona:)) Na samej siatkówce wypiłam 1,5l:))
Śniadanko; platki z mlekiem
Obiadek zupa ziemniaczana
Kolacja; Kanapki ciemne z wędlinom i ogórkiem.


Ćwiczenia;
 Rowerek. zapiszę 10km bo tyle robię przez pół godziny w domu, a jeździłam dziś sobie 40 minut  ...wiatr we włosach ;) ehhh....
Siatkówka 2,5 godz.

Buziaczki dla Was:)

12 lipca 2011 , Komentarze (1)

Woda średnio
Śniadanko; chlebek ciemny z jajkiem sadzonym 2szt.
Obiadek; duszona wątróbka z ziemniaczkami i mizerią
podwieczorek ; lody.....oj niegrzeczna Ty!
kolacja; reszta wątróbki z chlebkiem ciemnym


Ćwiczenia; 45min. Batuka ....to jest coś takiego :) http://www.youtube.com/watch?v=Z_a5NJeKaXs&feature=related


...i tyle dzisiaj:)

Buziaczki dla Was:)

12 lipca 2011 , Komentarze (5)

Niestety... odkąd zaczęłam liczyć to mam wrażenie jak bym sie cofnęła i mobilizacja spadła... Doszłam do wniosku ze jednak mój wypracowany sposób  odżywiania dzięki któremu już tyle schudłam jest ok i dobrze mi z nim:)).

Nawet ćwiczyc mi sie odechciało... dobrze ze chociaż wczoraj basen był. 

Ale dosc rozczulania się ... 


Działamy dalej:)

7 lipca 2011 , Komentarze (3)

Ale dziś miałam szybki i energiczny dzień! ...

Najpierw porządki i przemeblowanie i pakowanie.... wynieśliśmy szpitalne łóżko i syn wrócił do swojego pokoju. ....znowu mam swój pokój:)) Dziś śpię jak królowa na rozłożonym łóżku:))))


A ogólnie było nieźle. I paseczek znowu mogłam przesunąć:)))

Woda prawie zaliczona
Śniadanko 265
Obiad 1- 500 
a po trzech godzinach
Obiad 2-470
kolacja - 400
 W sumie 1635kcal


Ćwiczenia
Siatkówka 1 godz.

Jestem dziś wykończona:))))...ale zadowolona:)))

6 lipca 2011 , Komentarze (2)

Ja wiem ze łatwo utrzymać nie będzie i że nie raz jeszcze zobaczę 7 z przodu, ale i tak czuje się wyśmienicie:)

dziś kalorii 1500 ...więcej i ćwiczeń nie było bo skoncentrowałam sie na sprzątaniu i pakowaniu. ...tak ze nie za dobrze,ale nie jest źle ;)


Buziaki dla Was i jeszcze raz dziękuję za miłe słowa:)

6 lipca 2011 , Komentarze (6)

Normalnie jeszcze nie wierzę..... Myślałam że zacznę tańczyć jak waga pokazała mi 69,9:))))


Miłego dnia w ten piękny ,pochmurny dzień! :))))

5 lipca 2011 , Komentarze (3)

Dziś ponownie zanotowałam spadek o kolejne 100g więc od razu paseczek zmieniłam:))))

A tak w ogóle to szybki był dzień i stresujący, ale jest ok:). Byłam dziś z wynikami u endokrynologa. Jest nieźle. Okazało sie że mialam zapalenie tarczycy co nieleczone spowodowało niedoczynność. Mam brać leki a za pół roku do kontroli.
Dziś błam 17-ta w kolejce....masakra... 


Woda dzis dość słabo.
Śniadanko 383
Obiadek 260
Kolacja 430

W sumie 1073kcal.

Ćwiczenia
Basen 1 godz.
Total gym 100
Brzuszki 300


Dziękuję kochane dziewczyny za wpisy.... bez Was napewno nie poszło by mi tak fajnie to odchudzanie... Trzymam kciuki za nasze cele:)))