Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Trafiłam tu dzis, w pierwszy dzień 2011roku i mam zamiar z tego skorzystać:).

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 29050
Komentarzy: 1694
Założony: 1 stycznia 2011
Ostatni wpis: 9 czerwca 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
graszka71

kobieta, 53 lat, Tarnów

169 cm, 85.60 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Cieszyć się każdym dniem:)

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

4 lipca 2011 , Komentarze (5)

A tak... od dziś spróbuję liczyć kalorie:)))....Dziś miałam niezłą zabawę z tym przeliczaniem:)
Wyszło mi ze na śniadanie ;=300
Obiadek ;=550
Kolacja=430
W sumie =1280kcal

Ćwiczenia;
Brzuszki 300
Aerobik 1 godz.

W tym tygodniu nie patrzę na talerze tylko na kcal:))) Zobaczymy co z tego wyniknie:)))


Wzięłam sie za aerobik bo muszę wzmocnić te moje bioderka przed bieganiem... jednak starość sie odzywa;), ale co tam.... poskaczę, poskaczę a potem pobiegam:))))


Spokojnej nocy Wam życze :)

3 lipca 2011 , Komentarze (4)

Wczorajszy dzień imprezowy nawet nie analizuję:)...poprostu było superowo:)))

Dziś  woda ok
Jedzonko też w miarę ok:)

A dlatego ze tylko w miarę, to było więcej ćwiczeń:)

Rowerek 10km
Brzuszki 2x300=600
Pośladki 100
Total gym 100


Spokojnej nocy :)

1 lipca 2011 , Komentarze (2)

Dziś kolejny dzień przesunęłam paseczek o kolejne 100g:))) Zwykle przy @ważyłam wiecej a tu masz... dziś ostatni dzień @ ... Ciekawe co teraz będzie sie działo:))).  bo w sobotę na imprezę idę więc może być różnie potem;).  A zamierzam jeść to na co będę miała ochotę ale z umiarem, czyli normalnie a nie tak jak wcześniej bywało:).


Dzis woda zaliczona
Śniadanko; Chlebek żytni z serkiem żółtym
Obiadek ;100 ml zupki. A na drugie chyba 6 pierożków ruskich robionych.
Kolacja ; żytni z jajecznicą


Ćwiczenia;
Rowerek 10km
Brzuszki 300
Total gym 100

Lodów dziś nie było choć okazję miałam i powód by poprawić sobie humor, ale wyszło by na to że zaraz po lodach zjadłabym obiad więc je sobie darowałam...  Uwielbiam lody,ale jak już je jem to staram się liczyć je jako posiłek i nie jeść nic 2 godz. przed i po nich. ....staram sie:)


30 czerwca 2011 , Komentarze (3)

Dziś ponownie przesunęłam paseczek w kierunku mnie satysfakcjonującym:)))

A ogólnie to był dzień pozytywny i pełen wrażeń:))

Syn dziś zrobił postęp w rehabilitacji, a mianowicie po raz pierwszy wyprostował nogi w kolanach:)) ...Normalnie prawie krzyczelismy z radości:)))

Woda zaliczona
Śniadanko; mleko z platkami
Obiadek; Zupa 200ml, a na drugie taka potrawka z ryżem. W sumie powinno wszystko się smażyć , ale ja poddusiłam . Najpierw na odrobinie oliwy poddusiłam pokrojonego fileta z przyprawami. Dodałam pokrojoną marchewkę, cebulkę, i poddusiłam. Następnie dodałam pokrojoną cukinię i pod koniec powinnam dodać pokrojone różne papryki na jakieś pięc minut, ale  nie miałam. Na koniec robi się sos; miesza sie 2/3 szkl wody z małą łyżeczką mąki ziemniaczanej i trochę keczupu. No i zalewa potrawkę.  Jest pyszne!

Podwieczorek; batonik musli
Kolacja ;Lody:)))) ... na randce:))). Usprawiedliwiona?

Przed chwilą zjadłam jeszcze kanapkę na żytnim


Ćwiczenia;
Siatkówka 1 godz.
Brzuszki 300
Total gym 100


Ale mnie masakrycznie bolą nogi po wczorajszym bieganiu..... teraz czuję że to dobra droga by jeszcze schudnąć:)))

Buziaczki dla Was;)

29 czerwca 2011 , Komentarze (3)

No tak:)) śniadanie wczoraj miałam boskie:))... ale wskazane jak nie wiem co... Pisalam Wam kiedyś że starałam sie o wózek inwalidzki nowy dla syna. No i czekałam na wpłatę z Pfron-u  ....no i wplacili tyle że muszę doplacić jeszcze prawie 1tys.300zł żeby wózek dostać. No i byłam w sklepie i wyszły problemy i......juz się miałam rozryczeć jak wyszłam ze sklepu, ale powiedziałam sobie .....A guzik! ...i pojechałam na lody....:))))



A dziś było ok:)
Śniadanko ; malutka kanapeczka ze zwykłym chlebkiem
Obiadek ; pierogi ruskie robione
Kolacja ;batonik musli
Woda ;prawie ok:)


Ćwiczenia:)
Brzuszki 300
Odważyłam sie i dziś wyszłam z domu pobiegać:)))) Myślę ze biegłsm z 1,5km ale zachwycona jestem bo bylam pewna że nie dobiegnę do celu a okazało się że nawet biegiem wróciłam:)))
Coś mi się wydaje ze częściej będę to robić:))


Całuski dla Was:)

29 czerwca 2011 , Komentarze (3)

Chyba było ok bo dziś waga pokazała kolejne 100gram w dół. Więc dziś znowu rekordowo najniższa waga zanotowana i paseczek w dół oczywiście:)

Woda niebardzo
Śniadanko lody:))) tak wyszło:)
Obiadek; duszona wątróbka z cebulką + ziemniaczki+ ogorek kiszony
Kolacja......niepamiętam...


Ćwiczenia;
Rowerek 10km
Brzuszki 300


Teraz  idę jeszcze poćwiczyć z synem a potem napiszę jak było dzisiaj:)



Jedno jest pewne.....dziś było baaaaaardzo szybko;)

27 czerwca 2011 , Komentarze (2)

Co za ciołek ze mnie..... niedużo zabrakło a poszła bym na wizytę do  endokrynologa którą mam za tydzień:))) a co najlepsze to byłam święcie przekonana że 4 lipca to już dziś:))).... a co jeszcze lepsze to okazało się że wizytę mam na 5 lipca:))).... zakochana, czy co?;)))))

A dziś wody troche mało
Śniadanko; serek lekki z otrębami
Obiadek na pierwsze 200ml pomidorówki, a na drugie ;brokuł + maleńki kawałeczek fileta gotowanego + kawałeczek cukinii

Kolacja ; serek wiejski lekki na słodko z herbatnikami.



Ćwiczenia; 
rowerek 10km
Brzuszki 300
Total gym- 200


Nie był dziś lodów:(.......a tak niewiele brakowało;)


25 czerwca 2011 , Komentarze (7)

Gril był i było nieźle... zjadłam samo mięsko bez chlebka i git!

Wczoraj zjadłam na dużym talerzyku obiad,ale były po raz pierwszy nowe ziemniaczki ...:) 
Nie pamiętam już co wiecej jadłam ale jest ok. Dziś waga taka jak na pasku więc się cieszę niezmiernie:)))


A poza tym dużo ruchu było:)
A wczoraj jeszcze basen i masaże:).


Ciekawe kiedy uda mi sie osiągnąć cel...  Już czuję się jakbym zwyciężyła:)


Ale cel ma być i już!


Buziaki dla Was i miłego weekendu:))


22 czerwca 2011 , Komentarze (1)

Dziś za grzecznie nie było ale za to nadrobiłam ćwiczeniami i ruchem:)

Woda zaliczona
Śniadanko; płatki z mlekiem
Obiadek ; 1-zupa pomidorowa 200ml. 
Na drugie  Cukinia nadziewana. /danie tłuszczowe/ ; Mięsko podsmażyłam z przyprawami a następnie nałożylam do wyczyszczonej:) z pestek i miąższu połówki małej cukini i zapiekłam w piekarniku. Po upieczeniu polałam jogurtem naturalnym.  I odrobiną sosu który zrobiłam z mieska które mi zostało.
Podwieczorek .....lody:)
Kolacja ; dwie parówki z ciemnym chlebkiem


Ćwiczenia;
Rowerek 10km
Brzuszki 300
Total gym x600 różnych ćwiczeń mix:)
To jest sprzęt mojego syna, ale po operacji kręgosłupa narazie jeszcze nie moze na nim ćwiczyć .  Fajny jest bo nie obciąża się na nim kręgosłupa a można ćwiczyć wszystkie partie ciała.


Jutro jedziemy na grila. :) Mam nadzieję że nie będzie padalo:). 

Buziaczki dla Was:)

21 czerwca 2011 , Komentarze (2)

Dziś wypadlam na miasto na zakupy... totalne pustki zapanowały w mym domu po tym wyjeździe... musiałam uzupełnić dosłownie wszystko!! Ale zakupy zrobione i czuję się znów jak w domu swoim:)))

No i zaszalałam jeszcze:))) Kupiłam sobie balsam ujędrniający do ciała i serum ujędrniające do biustu:)))  Muszę się teraz ujędrnić po tym schudnięciu:), choć wiem ze podstawa to cwiczenia teraz ,ale wspomóc się trochę nie zaszkodzi a jakby nie patrzeć to miłe:)))).


A dziś było tak
Woda nie zaliczona bo kupiłam dopiero niedawno:)
Śniadanko; kanapki zwykłe dwie malutkie.
Obiadek; Cukinia smażona na oliwie w panierce z; jajko+mąka żytnia+przyprawy+otręby. Do tego sałatka ;Ogórek kiszony+cebulka+pomidorek
SMACZNEGO CI ŻYCZĘ;))))))

Podwieczorek troszku lodów :))
Kolacja ; sałatka śledziowa sama. Robiona.


Ćwiczenia
 150 ręce 
150 nogi
150 brzuch


Życzę Wam duuuuuuuużo uśmiechu:))))))))))....buźka!