Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Biegam, plywam duzo sie sie ruszam i lubie jesc! nie przepadam za fast foodami, ale dobra mleczna nie pogardze...odchudzanie
?
zawsze mi sie wydaje, ze jest mnie duzo za duzo

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 75111
Komentarzy: 1164
Założony: 5 stycznia 2011
Ostatni wpis: 28 lipca 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
tyniulka

kobieta, 37 lat,

164 cm, 55.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

13 stycznia 2011 , Komentarze (8)

...i to w przeciagu 2 dni spadek -1,7 kg  oczywiscie wiem, ze to woda, ale Wy najlepiej wiecie jak takie cyfry ciesza!

Dzisiaj rowniez grzecznie! Nie dam sie, nie poddam sie, nie teraz! zlapalam wiatr w zagle i dociagne to do konca. Czasami przyjda momenty kiedy trzeba bedzie podroczyc sie ze swoim mozgiem i stawic czola pragnieniom na to co nieszdrowe i tuczace! Slowami Zoyki mowie, ze    " Twardy Mietek" jestem AMEN

Wczoraj sie nagadalam, ze silownia, trening etsetera i nic z tego nie wyszlo bo zapomialam ze silownia w czwartki czynna od 12.00 a ja na 14.00 mam szkole! wiec zalapalam sie na basen, ktory rowniez czynny od 12.00 pozniej grzanie w saunie i chwilunie relaks w jackuzzi za to jutro elegancko rozpoczynam trening!!!  silownia czynna od 9.00 i bede robic nogi plus aeroby, prawdopodobnie w ruch pojdzie orbiterek nastepnie basen i o 14.00 zebranie w szkole

 

Napisze jutro jaka mnie przygoda spotkala...przygoda odnosnie modelingu. Napisal do mnie agent, ktory nalega by udostepnic mu jedno z moich zdjec na billboard do coca-coli, ktory mialby wisiec na jednym z lotnisk w UK oczywiscie zaplaci za moje zdjecie i to nie male pieniadze! Wszystko ladnie pieknie, ale cos mi w tym wszystkim smierdzi, na poczatku sie zgodzilam i jestem z nim w kontakcie mailowym, ale postanowilam skontaktowac sie z siostra mieszkajaca w UK, ktora jest specem od sprawdzania oszustow i jej zawod po czesci na tym polega! Co z tego wyjdzie - nie mam zielonego pojecia! Poprosilam by mi sie facet przedstawil, kim jest? nazwa firmy i jakies tam numery, ktore siostra prosila by dopisac do maila... ciag dalszy nastapi gdyz na chwile obecna nie wiem co z tego wyniknie :) buziaki

12 stycznia 2011 , Komentarze (2)

Anielski dzien dzisiaj pod wzgledem diety! Mam nadzieje, ze wszystko sobie poukladalam w mojej glowie i zaczne jesc normalnie. Przeanalizowalam wszystko co bylo do przeanalizowania, poukladalam i wzielam sie zarowno w garsc jak i do roboty!

 

Zaliczony basen! trenuje przed zawodami, ale cos czuje ze za malo trenuje  musze zdecydowanie wiecej czasu poswiecic na rower i plywanie bo o bieganie sie nie martwie. Swoja droga to w niedziele mam zawody w bieganiu po gorach dystans 15 km  przez ostatnie dwa tygodnie moja forma byla kiepska, szybko padalam ze zmeczenia i ogolnie jakos nie cwiczylam z takim zapalem jak kiedys!

27 stycznia moja rodzina francuska wyjezdza na 2-tygodniowe wczasy do Guadeloupe a ja zeby nie byc sama zaprosilam sobie mojego 18-sto letniego kuzyna ktory bedzie u mnie az do 9 lutego  Wezme go na 2-3 dni do Paryza aby pokazac chlopakowi troche swiata ( to bedzie jego pierwszy wyjazd za granice)

W ramach rozrywki bedziemy jezdzic na rowerze i nie ma ze boli juz mu nawet powiedzialam, zeby wzial spodenki i buty sportowe  trasy musze wybrac troche dluzsze aby przy okazji moc sie przygotowywac do zawodow i tym samym poprawic swoja forme.

Wiecie co jest najsmieszniejsze? moj kuzyn widzial mnie ostatnim razem kiedy bylam szczuplejsza dlatego teraz mam takiego powera i tne kalorie w posilkach, zeby chociaz do jego przyjazdu zgubic 3kg - kuzyn przyjezdza w niedziele nastepna 23 stycznia. Pojecia zielonego nie mam ile w przeciagu 12 dniu mozna zgubic, ale chce sprawic zeby chociaz brzuch byl nieco bardziej plaski - wstyd mi bo rodzina wie ze sport jest ze mna non stop a figura malo sportowa!

Jutro rano trening na silowni! bede miazdzyc nogi a pozniej uciekam do sali na trening z instruktorem na rzezbe calego ciala nastepnie prosto do szkoly.

Zycze milego wieczoru - Wasza Tyniulka

 

11 stycznia 2011 , Komentarze (2)

Hej!

Chcialabym sie dowiedziec jak radzicie sobie z apetytem na slodkie? w szczegolnosci ciekawa jestem czy podobnie jak ja macie niesamowite tzw " parcie na czekolade"

Jesli macie jakies doswiadczenia odnosnie rzucania slodyczy prosze piszcie, podzielcie sie ze mna swoimi radami ja od jutra prowadze kalendarzyk dni bezslodyczowych! a dlaczego od jutra? bo dzisiaj juz za pozno  od jutra tez biore w rece moje postanowienia na 2011 roku i codziennie chcialabym sie meldowac poprzez pamietnikowanie wtedy bede miala jasno i wyraznie wglad do tego jak mi idzie!

... nie lubie chipsow, fast foodow, zadnych solonych orzeszkow, tlustych dan tylko TA CZEKOLADA zawsze krzyzuje mi plany

Chyba radykalne uciecie slodkiego w moim przypadku to jedyne rozwiazanie!!!

11 stycznia 2011 , Komentarze (4)

Czesc z Was zrobila ladny wpis tego co przelomowego wydarzylo sie w ich zyciu w 2010 roku i plan na nowy 2011. Pora zatem i na mnie.

Rok 2010 byl wyjatkowy gdyz:

 rozstalam sie ze swoim chlopakiem, ktory na mnie nie zaslugiwal

byl moment kiedy wazylam 54 kg

wyjechalam do Francji i tu poznalam wspanialych ludzi

odkrylam w sobie nowe pasje i zainteresowania

zwiedzilam i zobaczylam miejsca, ktore zawsze chcialam poznac

zaczelam systematycznie, duzo cwiczyc, ruszac sie, trenowac i kocham to

...a teraz dlaczego rok 2010 byl beznadziejny

 rozstanie z chlopakiem doprowadzilo do wzrostu mojej wagi o ponad 10kg, kompulsow z ktorymi nie moge sobie poradzic po dzien dzisiejszy i chwilowej depresji

poklocilam sie z siostra i nie utrzymywalysmy ze soba kontaktu przez jakies 4 miesiace

zaniedbalam diete i mimo ruchu waga nadal stoi w miejscu

calkowity brak kontroli nad kompulasami - sa dni kiedy moj zoladek jest w stanie pochlonac wszystko i nie potrafie nad tym panowac

... nad czym bede ciezko pracowac w 2011 roku

 calkowicie odstawic czekolade, ktora jest moja bolaczka i przez ktora nie potrafie panowac nad soba

 wprowadzic 15 minut gimnastyki rano

 schudnac do 52kg

 dostac sie na studia i dobrze radzic sobie w samodzielnym zyciu

 duzo biegac i poprawic swoj czas

 ukonczyc triathlon z dobrym wynikiem

 doszlifowac francuski na glancus cycus

 i raz jeszcze DIETA DIETA DIETA

 

a na koniec zdjecie jednej z modelek na ktora uwielbiam patrzec....

 

 

 

8 stycznia 2011 , Komentarze (7)

Witam cale moje skromne grono znajomych!

     Po usunieciu konta, ktore bylo ze mna 2 lata postanowilam sie reaktywowac na nowo! Dlaczego? bo z Wami jakos tak fajnie bylo, razniej, weselej 

W skrocie napisze co sie u mnie dzialo przez ostatnie dwa miesiace, ale to za chwile

Poszukuje moich vitalijkowych znajomych i tak np. zastanawiam sie gdzie jest Zoykaa? jesli ktos wie co sie z nia stalo bardzo prosze o informacje z gory dziekuje

 

      A teraz pora przejsc do tego co u mnie!!! Jak biegalam tak biegam nadal!!! i tak oto w nastepna niedziele znajomi moi kochani postanowili mnie wziac na 15-sto kilometrowe zawody w bieganiu po gorach  boje sie, bo to bedzie pierwszy taki bieg z adrenalina w moim zyciu!!!

A teraz najlepsza wiadomosc! Zapisalam sie na Triathlon w Suszu w czerwcu tego roku - dystans dlugi, ktory bedzie obejmowal 1,9 km plywanie nastepnie 90 km rower i na koncu 21 km bieg! Treningi do triathlonu juz rozpoczelam! Cwicze codziennie czasami zrobie sobie jeden dzien przerwy na regeneracje organizmu

Dieta??? jako taka jest, nie jem tlusto, staram sie nie jesc slodyczy i jak narazie ich nie jem, duzo warzyw, owocow, wody niegazowanej i naturalnych jogurtow! Jedyne co mi sie nie podoba to pozna kolacje ( 19.00-20.30), ktora jemy razem z moja francuska rodzina, ale tutaj niestety tak sie jada  faktem jest, ze sie nie objadam i od stolu wstaje z lekkim zoladkiem.

2  stycznia wrocilam z Alp  bylo nieziemsko! Codziennie po 5-7h na stoku. Przywiozlam mase siniakow - jest ich tak duzo, ze na silowni cwicze w getrach po kolana, zeby ludzie nie mysleli, ze ktos mnie pobil!!! Nie zartuje!!! Mam siniaki fioletowe na lokciach i poubijane nogi, ale na cale szczescie to wszystko juz schodzi!!!

Kochane moje mam braki w Waszych pamietnikach, ale postaram sie to nadrobic i Was pokomentowac niestety obecnie brak czasu nie pozwala mi na systematyczne zagladanie i udzielanie sie! Sciskam mocno - buziaki.

Wasza Tyniulka

5 stycznia 2011 , Komentarze (3)

Hej kochane moje!

   Na nowo zakladam pamietnik  o tym co u mnie slychac napisze juz wkrotce kiedy znajde troche wiecej wolnego czasu a tymczasem ide poszukac moich starych znajomych na Vitalii!!!

Do uslyszenia - buziaki