Pamiętnik odchudzania użytkownika:
agi78

kobieta, 46 lat,

168 cm, 77.70 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

4 marca 2013 , Komentarze (10)

Wciaz logowanie nie dziala, nudne to juz sie robi naprawde i obrzydza mi cala vitalie, ile mozna???
Dieta nie istnieje, bo jak moze istniec dieta, kiedy przez tydzien nie ma sie kuchni, doslownie, a wiec nie ma sie rowniez lodowki, zlewu, kuchenki, zmywarki i trzeba sie odzywiac tym, co sie w domu znajdzie, albo na miescie, w domu znajduje sie najczesciej of kors jakies ciacho z czekolada , a na miescie, jak to na miescie, kurna, samo tluste albo inny McDonalds. Fuj. Ale z drugiej strony moje stare dzinsy, okiej, zawsze byly lekko luzne, ale moge je sciagnac z dupy bez rozpinania, to chyba fajnie, nie?

Panowie od ranca w kuchni urzeduja, ale i tak dzisiaj jej nie skoncza, tralalala, nie maja jednego elementu, bez niego nie ma co polek wieszac, wiec robia tak, zeby byla uzytkowalna, ale kiedy bedzie na tip top skonczona, nie wiadomo. Typowe, co nie? Prawo Murphy'ego, u nas sie jak zwykle sprawdza.
Ale za to popierdzielalam dzisiaj z wozkiem trzy godziny normalnie, coby biedne dziecko z tego halasu zabrac. Chcialam kupic jakie zonkile albo inne tulipany w doniczce, bo mam cudne kolorowe opatulanki filcowe na doniczki, ale znalazlam tylko jakies biedne prymulki. No nic, poszukam jeszcze.

Spac wciaz nie moge i juz zaczynam pomalu z tego powodu wpadac chyba w jakas depresja nastepna. Tja, skonczyla sie zimowa, to teraz pora na wiosenne przemeczenie.
No to tym milym akcentem, i przypominam jeszcze raz, zeby skomentowac, musze sie sto razy zalogowac, zeby was przeczytac, musze sie sto razy zalogowac, i dupa mi sie juz od tego wszystkiego marszczy, wiec prosze o wyrozumialosc.
I w kominku nie moge rozpalic, bo panowie popierdzielaja do swojego samochodu i z powrotem i caly czas mam otwarte drzwi i mi wietrza kurna, a pomalu juz sie zimnawo robi. Ot co.

No to buziaki.

24 lutego 2013 , Komentarze (7)

Vitalia wciaz chodzi jak chce. Pies jej wiadomo co lizal. Chociaz nie, szkoda psa. Do tych z was, ktore uwielbiam czytac, musze sie logowac po dwa, trzy razy, pewnie za kare za to, ze takie fajne jestescie.

Wiecie co? Musze sobie kupic nowe staniki. Przed ciaza nosilam 80C. Teraz musze kupic 85D i juz samo napisanie tego przyprawia mnie o lzy rozpaczy normalnie. Grrrr. Zamowilam sobie nawet dwie sztuki, przyszly, przymierzylam i poryczalam sie jak bobr, fuj, powiedzialam kierownikowi, ze zanim mnie w takim gorsecie zobaczy, to ja sie najpierw zabije. W tych stanikach to nawet na jeszcze wieksze wygladaly.
Mimo ze - teoretycznie - zgubilam centymetr tu i tam. I waga sie chyba przestala na mnie gniewac, dzisiaj z ranca wazenie kontrolne, z ciekawosci, nareszcie ponizej 74 kg, dzisiaj 73,5 kg, nie moglam sie od tych 74 odczepic, teraz tylko dalej dzialac. Wiecie, ze kierownik wazy mniej ode mnie???? Bosz, jaki wstyd.

Warunki jak na boot camp normalnie, kuchni niet, musze zmywac w lazience, gotowac nie moge, i tak do przyszlego poniedzialku, nie wiem, czy nerwowo to wyrobie.

Milej niedzieli, kochane.

21 lutego 2013 , Komentarze (3)

Bosz, jak ja przestaje lubic vitalie, probowalam pisac do najwyzszego guru, ale zeby napisac do najwyzszego guru przez specjalny formularz, to trzeba na do widzenia podac kod z obrazka, ze sie nie jest wielbladem, no i ja mam komunikat podaj kod z obrazka, a nie mam obrazka, tralalala. Na forum panstwo moderatorstwo ma inne zajecia, sciganie podwojnych tematow, postow czy zdjec pornograficznych, a mnie sie pomalu rzygac chce, jak tylko gdzies klikne i widze "pamietnik dostepny po zalogowaniu", "musisz sie zalogowac" i inne fajoskie rzeczy. Malo tego, nie moge wykupic diety, tak eksperymentalnie sprobowalam, klikam na abonament, i pojawia sie komunikat, ze powinnam sobie abonament wybrac. No ale najwazniejsze przeciez jakies mobilne diety czy inne wprowadzac, ze ludzie szalu dostaja, phi, co tam, taki sobie jestem przeciez szary czlowieczek, niewazny, nie mam przeciez nic wykupionego, to olac.

No dobra. Wiecie co, pomierzylam sie, i ja chyba naprawde nie umiem sie mierzyc, bo po trzech tygodniach regularnych abs-ow brakuje mi po centymetrze tu, albo dwoch tam. Wagowo cos sie chyba rusza tfu, tfu, jakies 200 gram dziennie, cha, cha, ale jak sie to zsumuje, to moze wyjdzie wreszcie jakis kilogram na minusie.

W domu szalenstwo, w sobote pan przychodzi kuchnie demontowac, wiec trzeba wszystko z tej kuchni wyprowadzic, Bosz, czlowiek naprawde nie ma pojecia, co ma w szafkach, a poza tym juz mi brakuje tej kuchni, kuchenki, zmywarki, bede musiala recznie prac w lazience i juz mi niedobrze. Musialam tez poopisywac i poobklejac rzeczy na bazar bejbikowy, ciagle cos trzeba zalatwiac i tak naprawde to nie mam czasu, zeby usiasc i za przeproszeniem pierdnac.
I cos jeszcze chcialam napisac, ale oczywiscie zapomnialam.
Spac nie moge i normalnie plakac mi sie chce, chodze z takimi worami pod oczami, ze maly kangurek by sie tam spokojnie zmiescil, czuje sie zmeczona, klade sie do wyra i bingo, i nic, dzisiaj juz zasypialam w bolach, to Malazolza zaczela kwekac, ze niedobrze lezy i zeby teraz zaraz ktos przyszedl i ja przelozyl, i koniec koncow zasnelam kolo 3 w nocy i pobudka o 7. Tak noc w noc, moze sie zaczac to nudzic.
A Malazolza zamisz zjadac plasterek srra, to go wlasnie rozdrabnia na miliony malych kawalkow na dywanie. Ciekawe, kto to posprzata, sesese.

No to milego dzionka kochane.

18 lutego 2013 , Komentarze (5)

Moje drogie. Vitalia wciaz mi wariuje, caly czas musze sie po sto razy logowac, zeby dodac komentarz, musze sie zalogowac dwa razy, nie mam wciaz zadnej mojej grupy, przy przejsciu na jakakolwiek strone musze sie logowac, malo tego, gdzie niegdzie  (tak sie to pisze???) w ogole nie moge dodac komentarza, i szczerze mowiac, zaczyna mi byc naprawde szkoda mojego czasu na te walke.
Cwicze codziennie, chociaz mam wrazenie, ze tak naprawde nic to nie daje, waga stoi, nie spada o nawet gramik malusi i to tez mnie zaczyna zniechecac. Prawie wszystkie staniki za male, gacie mi sie opinaja na biodrach, wszystko sie wylewa, a czara sie przelala, jak sobie zamowilam pare rzeczy z H&M, przyszly, zaczelam przymierzac, i coz sie okazalo, otoz okazalo sie, moje drogie, ze nie pasuje w spodnie w rozmiarze 40.
Okey, rozmiar rozmiarowi nierowny, generalnie u gory mam na przyklad M, a koszulka na guziki z H&M rozmiar 42, wiec moze nie powinnam sie napinac, bo niedawno przeciez jeansy kupilam i spoko loko wciskam sie w rozmiar 40, ale nie musze chyba wam mowic, ze nos mi z letka opadl na kwinte.

Generlanie sporo sie dzieje, z praca, w domu, z samochodami, wyjsciami, remontami, powiem wam tylko, ze starej kuchni nie udalo sie sprzedac, nawet za pare euro, ale za to jak dalismy ogloszenie do gazety, ze oddamy za darmo, to telefon prawie dymil, tylu ludzi dzwonilo, typowe, no i przyjechal pan, mowil z akcentem mocnym bardzo, wygladam przez okienki, samochod ma numer jaki? Polski. W sobote bedzie kuchnia zatem wymontowywana, potem kierownik bedzie malowal, i 4 marca przyjezdza nowa. Tadam:)

No to spadam. Nie gniewajcie sie na mnie za brak komentarzy, ale naprawde, jak sie za kazdym razem trzeba logowac, to przestaje sie miec ochote na cokolwiek. Nawet jak chce was czytac i klikam na wasz wpis, to musze sie jeszcze raz logowac. Odechciewa sie. Niestety.
No to milego dzionka.

2 lutego 2013 , Komentarze (9)

Dziewczyny, nie gniewajcie sie na mnie. Nie komentuje i nie czytam, bo szlag mnie trafia totalny, wciaz nie moge pozostac zalogowana, przy przejsciu na kazda inna strone pojawia mi sie informacja, ze musze sie zalogowac, jak chce was czytac, to czytam: pamietnik dostepny po zalogowaniu, jak chce dodac komentarz, to znow musze sie zalogowac, nie mam zadnych grup i ogolnie zaczynam sie naprawde wsciekac. Gdzie nie klikne, to musze sie zalogowac. Patrzylam juz nawet na forum, czy tam nie moga mi pomoc, jest jeden temat, zalozony przez moderatorow, w ktorym pisza, ze kazdy komentarz czy wpis nie skonsultowany z moderatorem i nic nie wnaszacy zostanie natychmiast usuniety. Chamstwo i arogancja, nie pierwszy raz zreszta, w ogole moderatorzy vitalii to chyba na osobny temat sa. Do vitalii jako takiej nie moge napisac, bo, chachacha, przez formularz, i trzeba dodac kod z okienka, i uwaga, uwaga, nie ma kodu, wiec nie moge wyslac wiadomosci!!! I zadna z rzeczy, o ktorej pisza w pomocy, mnie nie dotyczy, wiec o co do jasnej anielki kaman???
Jak tak dalej pojdzie to sie normalnie przeprowadze, dzisiaj prosze bardzo, ni z tego, ni z owego, dostalam maila z zaproszeniem od konkurencji.

No, to sie uzewnetrznilam. Niby mala rzecz, ale szlag moze trafic, wiec jeszcze raz tylko prosze, nie obrazajcie sie na mnie. Bitte, bitte, please.

A tak poza tym to przestalam gadac i zabralam sie do roboty. Dziennie co najmniej pol godziny na brzuch. W postaci cardio wystepuje popierdzielanie z wozkiem. Jeszcze tylko troche zarcie uporzadkowac musze i w ogole bedzie git:)

No to milej niedzieli.

31 stycznia 2013 , Skomentuj

Jedne sie nie moga wylogowac, a ja nie moge zostac zalogowana, jak tylko gdzies klikne, to pojawia mi sie okienki na ponowne zalogowanie, czy to klikam na moje konto, czy na poczte, czy na jakikolwiek wpis do pamietnika, czy na dodaj komentarz i musze powiedziec, ze rzygac mi sie tym juz chce. Strasznie jestem ciekawa, czy mi ten wpis opublikuje.

Bylam na bitching, a co mi tam, bosz, nazarlam sie jak swinka, dziewczyny porobily pyszne koreczki, roladki z lososia, paste z sera owczego, po prostu moglam ja wylizywac placem z tej miski, wiec sie generalnie oplacalo. Przepis dostane i zrobie zapas na cala lodowke normalnie. I roladki z lososia tez zrobie, a co mi tam.

I na bazarze bejbikowym tez bylam, podpatrzec ceny, bo sama bede chciala posprzedawac, i tak jak popatrzylam na te niektore ciuchy, to normalnie mi sie przykro zrobilo, jak mozna takie niedoprane, poplamione rzeczy sprzedawac? Nie w porzadku.
Sama kupilam trzy pary spodni, w tym dwie z H&M, trzecia zupelnie nowa i z metkami, bluzke, zabawke - taki ding wozeczek teoretycznie do nauki chodzenia, wiecie, ten taki co tez spiewa, gra i generalnie staje na rekach, i za to wszystko zaplacilam 15 ojro.
I u lekarza tez wczoraj bylam, ze lzami w oczach prosilam o przyjecie normalnie, pani mowi, no lae czekac trzeba, czekac, bo juz strasznie duzo osob bez terminu czeka, no trudno, poczekam, zaopatrzylam sie w walowke dla Malejzolzy, zabawki, okej, i czekam. Cale pol godziny!!! Myslalam, ze ozloce te dziewczyny na tej recepcji, tam ludzie z terminami po dwie godziny czekaja.
I generalnie, tak, bardzo mila pani doktor, ale nic nowego nie powiedziala, pierwsze pytanie, kto z nas ma alergie, wiec jak zwykle to moja wina, no ma delikatna skore, tak, moze tez byc lekka egzema, na moje pytanie, czy to nie jest AZS powiedziala, ze tez moze byc. I tyle by bylo z diagnozy. Mam kapac tylko raz w tygodniu w specjalnym olejku za 20 ojro butla, smarowac jednym kremem, drugim i za miesiac przyjsc do kontroli.

Samam dzisiaj, samiutka, bo kierownik jakies szkolenie ma do pozna, zeby tylko Malazolza grzeczna byla, bo inaczej zwaruije chyba.

No to buziaki.

29 stycznia 2013 , Komentarze (2)

Pogoda do dupy, a jaka pogoda, taki nastroj, mimo nastroju jednak dwa workouty na brzuch sie odbyly, chociaz humoru wcale nie poprawily.
Leje jak z cebra, jak mam niby z Malazolza na spacer isc? Z drugiej strony, nawet jak by nie lalo, to nie wiem, czy mam isc, bo Malazolza kaszle i kicha. Z trzeciej strony, swieze powietrze podobno dobrze robi? Do lekarza sama nie wiem, czy mam isc, bo jak nie ma dziecko goraczki, to nie zalecaja, a wszyscy wiemy, ze katar leczony czy nieleczony, itede. Poza tym te wszystkie leki to tylko na efekt placebo dzialaja. Wiec pewnie nie pojde.
Pojde za to jutro do innego lekarza. Pisalam wam, ze Malazolza ma problemy ze skora, ma miejscami skore szorstka, potem robia sie tam czerowne luszczace sie plamki, ktore niekiedy zlewaja sie w wieksza calosc, a najgorzej jest tam, gdzie sa faldki skorne, a takze pod szyja, pod kolanami, w lokciach. Nasz lekarz mowi, ze ma po prostu wrazliwa skore, przepisal jakas masc, ktora nie pomaga, potem przepisal jeszcze dwie, jedna roslinna, o kant dupy, i druga z kortyzonem, ktora pomaga, ale nie moge przeciez jej cale zycie i jej calej kortyzonem smarowac! Tym bardziej, ze to badziewie wraca. No to do dermatologa. Okey. Jeden dermatolog najwczesniejszy termin polowa marca. Swietnie. Niewazne, ze to niemowle, i niewazne, ze to sie pojawia i pojawia, nie przyjmuja wiecej pacjentow. Drugi termin na koniec marca, moge przyjsc bez terminu, ale musze sie nastawic na 2 - 3 godziny czekania. Niewazne, ze niemowle, moge sobie pojsc w tym czasie na spacer. Inny dermatolog, 100 km od nas, nie przyjmuje juz wiecej pacjentow, bo w swoich kartach ma ich juz, uwaga, uwaga, 40 tysiecy!!!!! Czujecie to w ogole??? Kuzwa, gdzie ja mieszkam? I w ktorym wieku? Jakby chodzilo o dorosla osobe, to jeszcze mozna przelknac i pojsc na ryzyk - fizyk, ale z malym dzieckiem? Jade jutro tak czy siak, w jeszcze inne miejsce, gdzie moze nie bede musiala czekac dluzej niz dwie godziny. Fajosko, nie?

Dzisiaj wieczorem jest spotkanie tej mojej grupy dzieciecej, tylko dla mamusiek, tak naprawde to sie na bitching umawiaja, a to moge uprawiac na naszych spotkaniach we wtorkowe poranki, wiec raczej nie pojade.

Jutro tez jade na baby - basar, zobaczyc jak to sie je, bo sie na dwa zapisalam. Tyle rzeczy mam fajnych do sprzedania, a nie wystawie ich na ebay, bo za 1 ojro ich nie oddam. Basta.

No i moge zaczac szukac pracy. Juz zaczelam. Kierownik sie pospieszyl, zadzwonil do mojego über - szefa, sama chcialam do niego zadzwonic, i zadzwonie jeszcze, zeby mu powiedziec, co o nim mysle. Tyle, jesli chodzi o temat: dzieci sa najwspanialsze, matki z dziecmi zawsze bedziemy wspierac, tyle, jesli chodzi o falszywe obietnice, lepiej przeciez dalej zatrudniac babke, ktora pracuje ot tak, dla zabawy, bo pracowac nie musi, ale jest znajoma pana dyrektora. Jestem zla, rozgoryczona, rozczarowana, bo chociaz na 100% mi nie obiecywal, ze wroce na moje dawne miejsce, to na 100% mi obiecywal, ze w razie czego dostane inne stanowisko. Teraz to sie nazywa, ze byl zle poinformowany, jezeli chodzi o charakter mojej umowy. Moja bezposrednia szefowa tez sie od nich zwalnia i szkoda tylko, ze nie moge jej dorwac, zeby sobie prywatnie pogadac, co to i jak tam. Mam oferty pracy, a jakze, tylko ze daleko od domu. No nic, mamy jeszcze chwilke, moze trafi sie cos innego od wrzesnia.

Spac nie moge na tyle, ze w weekend zazylam tabletki nasenne, po polwie, ale uspily mnie cudownie. Wczoraj juz nie bralam, no i cala noc krecilam sie z boku na bok i nie moglam zasnac. Nie wiem, co sie dzieje, za duzo chyba tego wszystkiego.

No to tyle prywaty. Jezeli chodzi o wage, to dzisiaj z ranca 74,5 kg. Krece sie przy tej wadze jak szczenie srajac normalnie.


27 stycznia 2013 , Komentarze (5)

Najwiecej rzeczy moge zrobic w weekend, jak kierownik jest w domu, wiec co to za weekend tak naprawde. Pranie, sprzatanie, gotowanie, pieczenie... ech. Ale - zgodnie z mym ostatnim rezimem, niekoniecznie okupacyjnym - cwiczenia sa codziennie. Dzisiaj moze nie bedzie, bo sama juz nie wiem, robic dzien przerwy na regeneracje, czyli tez nie???

Aaaach, zaopatrywalam wlasnie pierwsza rane krwawiaca, gdzies sie chyba Malazolza zahaczyla i z paluszka jej pocieklo. Mimo ze teoretycznie nie bylo w okolicy nic ostrego! W ogole nie ma w tym domu juz nic ostrego, kanciastego i w ogole niebezpiecznego, wszystko ze stolu posciagane, wszystko podgradzane, jak w zoo normalnie.

Dziewczyny, jaka ja mam ladna bielizne... Ach... Po ponad poltora roku odkrylam ja na nowo, precz ze stanikami do karmienia i za duzymi majtami w sowy, jak dobrze wrocic do wlasnej bielizny:)))

Milej niedzieli kochane.

23 stycznia 2013 , Komentarze (2)

Widzicie ten czerwony kolor? Tak wygladam ja wlasnie. Moze troche bardziej buraczkowa.
Zrobilam Jillian, cale 36 minut 6 weeks Six - Pack Abs workout. A przed poludniem brzuch z Denise. Jillian robilam niektore cwiczenia swoim tempem, ale zrobilam calosc!!!
Co bede tlumaczyc, same wiecie, co to za uczucie:)
Phi, jak tak dalej pojdzie, to bede normalnie niknac w oczach

Aaa, i spozniona paczka imieninowa od rodziny przyszla, bosz, jaka piekna torebke dostalam, juz dawno mi sie zadna torebka tak nie podobala:)
No i zastrzyk bialkowy tez dostalam: kabanosy drobiowe:) Czujnie bez zadnych slodyczy tym razem, hehe:)

Dobra, dam wam dzisiaj odpoczac od siebie:)
Buziaki.

23 stycznia 2013 , Komentarze (7)

No i wstyd mi jak cholera, wy tak ladnie mi tu piszecie, a ja po rowni pochylej swistu pizdu, zjadam sobie ptasie mleczko na wieczor i pozeram dwie porcje obiadu, niby zdrowego, ale uszami mi wychodzil, i potem sobie mysle, po huk mi to pocenie sie przed kompem? Zwazylam sie, zmierzylam, pusty smiech mnie ogarnal, ja sie chyba naprawde nie umiem mierzyc, bo od ostatniego czasu tylko w talii (gdzie? w jakiej talii???) 1 cm na minusie, wszedzie indziej niby to samo albo na plusie, co jest klamstwem strasznym, naprawde, troche po spodniach widze. Ale tylko troche. Wiec juz nie wiem, jak sie mierzyc.

Ale zem twarda sztuka, Denise na brzuch juz czeka, az Malazolza pojdzie sie zdrzemnac (mam nadzieje przynajmniej, ze pojdzie), a po poludniu Jillian.  Sie zaparlam jak osiol i nie ma, ze cos tam.
s
I cos jeszcze chcialam wam opowiedziec, ale zapomnialam of kors. Sie mi przypomni, jak klikne Publikuj. Jak to brzmi. Publikuj :)

No to milego dzionka. Malazolza sie wspina po stole, wlasnie odkleila to takie cos, co na kant stolu przykleilismy, coby sobie dziury w glowie nie zrobila. Ukradla mi myszke. Chyba pojde sprobowac ja polozyc.

No to milego dzionka.