Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Clarks

kobieta, 48 lat, Warszawa

170 cm, 63.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 maja 2020 , Komentarze (7)

Dziewczęta miłe - wzięło mnie na wspominki. Ta majówka z przyczyn oczywistych we własnym ogrodzie. Natomiast pamiętam zeszłoroczny cudowny 1 maja. Cały dzień z mężem na rowerach przejeździliśmy okolice Władysławowa, a wieczorem byliśmy na cudnym koncercie"Zjednoczeni w różnorodności" w Ergo Arenie. Koncert odbywał się z okazji 15 rocznicy obecności Polski w UE. Wystąpili m.in.  zespoły "Raz Dwa Trzy" "Voo Voo" , przecudna Maria Peszek ... Atmosfera była tak niesamowicie pozytywna, tak naładowaliśmy akumulatory, że na drugi dzień pojechaliśmy z Pucka na Hel rowerami  (a potem tymi rowerami musieliśmy wrócić).... ojjjj ... mój tyłek na samo wspomnienie tej przejażdżki stęka, że dalekooo (pot)

30 kwietnia 2020 , Komentarze (2)

Tęsknię do mojej fryzjerki (zakochany)... na serio ... nie spodziewałam się, że jest tak ważną osobą w moim życiu (cwaniak) Ostatni raz widziałyśmy się w lutym. Gdyby nie pandemia poszłabym do niej pod koniec marca. A jutro już maj! Szoook!!! Mam plan na swoje włosy: long bob. Plus oczywiście kolor, ale jaki to już pozwolę jej zadecydować. Oprócz tego, że jest fryzjerką to jest także utalentowaną i uznaną przez speców stylistką. Na pewno wybierze coś co będzie super. Niech tylko otworzy już ten swój przybytek.  

Ulubionej kosmetyczce wysyłam sms "tęsknię" "kocham" "na zawsze sercu" ... niestety - każe czekać (szloch)

A co poza tym - > pobiegane/ pobrzuszkowane/ pokręcone/ pokasiodziurskowane/ podietowane. Widzę efekty!  Jestem happy! (slonce)(balon)(slonce)

Śniadanie -  owsianka

obiad - makaron z mięskiem z indyka i sosem pomidorowym (syn przygotował taką pyszność)

podwieczorek - sałatka z selera i ananasa

kolacja - kiwi, jabłko 

29 kwietnia 2020 , Komentarze (9)

Tak dobrze mi idzie, że rozochociłam się i wyciągnęłam z szafy spodnie (relikt) z 2015 roku. Spodnie to kapitalne, żółte, letnie cygaretki. Wydawało mi się, że spokojnie w nie wejdę. Przeżyłam zawód stulecia. Owszem, zapięłam guzik, ale tylko na leżąco (smiech) ... a jak wstałam, to niestety zobaczyłam w lustrze wielką parówę w mocno przyciasnych spodniach (swinia)  Zatem - WALCZĘ INTENSYWNIEJ!!! (muzyka)

Oczywiście - bieganie/ hulahopowanie/ brzuszkowanie/ kasiodziurskowanie/ dietowanie - T(puchar)R(puchar)W(puchar)A !!!

27 kwietnia 2020 , Komentarze (3)

Kolejny super dzień za mną. Lubię taki stan poczucia szczęścia (zakochany)Wstałam bladym świtem, rzetelnie wykonałam zadania w ramach pracy zdalnej. A potem luuuzik. Pooglądałam rośliny w ogrodzie; zachwyciłam się magnolią, bo jest oblepiona kwiatami. Policzyłam pąki tulipanów - jest ze 30 :D Jak słonko przygrzeje to za 2-3 dni będę miała kolorowy, tulipanowy szpaler. Wypiłam pyszną kawę w altanie; pobleblałam przez telefon ze dwie godziny, posłuchałam śpiewu ptaków i bzyczenia owadów wszelakich; oczywiście pogłaskałam i pomiziałam moje kitule cudne. Fajnie jest!

.... a ponadto : podietowane, pobiegane, pokręcone, pobrzuszkowane + ćwiczenia Kasi Dziurskiej. Plan wykonany! 

26 kwietnia 2020 , Komentarze (4)

Dietowanie/ kręcenie/ brzuszkowanie/ bieganie - wszystko jest!

Dziś wyszukałam  na ytb trening wzmacniający mięśnie brzucha. Prowadzi go piękna dziewczyna Katarzyna Dziurska (trenerka personalna) - fachowiec w temacie fitness. Obejrzałam ten trening leżąc na kanapie ... nie poczułam żadnego bólu mięśni brzucha więc przyjęłam to za dobrą monetę i zamierzam od jutra dołożyć ten trening do swoich ćwiczeń. Fajne jest, że to zestaw pięciu ćwiczeń, trwający 8 minut. Super! Dodatkowe kilka minut na pewno nie zaszkodzi, a może pomoże?

Zatem decyzja podjęta - wchodzę to wyzwanie i ćwiczę z Kasią D. 

25 kwietnia 2020 , Komentarze (12)

Pokręcone/ pobiegane/ pobrzuszkowane/ podietowane. Efekty nakręcają mnie do działania. Cieszę się z luzu w ciuchach  i  mniejszego brzucha (swinia) Wczoraj miałam urodziny i na tę okoliczność pozwoliłam sobie wypić kieliszek alkoholu o smaku słony karmel :x Słodki Boże ! Jakie to pyszne !!!  ...  Czuję się mega szczęśliwa.

Po weekendzie zgodnie z umową - wrzucę fotki kolejnych kiecek i dwie spódnice :)

ps. Wiecie cooo ... tęsknię do fryzjera (dziewczyna)

24 kwietnia 2020 , Komentarze (14)

Dziewczyny - dzisiaj dwie pierwsze sukienki z quiosque. Granatowa przyda się na imprezy; ta w kwiatki jest po prostu przecudna i fotki nie oddają jej uroku (dół ma drobniuteńkie plisy). Trzecia sukienka to typowa „black dress”  ... pozostałe rzeczy sfotografuję za kilka dni, bo dziś synowi (nadwornemu fotografowi) zabrakło czasu. 

22 kwietnia 2020 , Komentarze (16)

I sportowo i dietowo jest perfekt. Z zakupionych przeze mnie rzeczy przyszły 2 sukienki (z quiosque) i sukienka oraz spódnica (z tatuum). Czekam jeszcze na spódnicę (simple). To co przyszło jest po prostu ekstra! I co tu dużo mówić - skromnie rzecz ujmując wyglądam w nich świetnie 😎

19 kwietnia 2020 , Komentarze (5)

Oczywiście bieganie/ hulahopowanie/ brzuszkowanie/ dietowanie trwa. Efekty są widoczne. Jestem cała w skowronkach, z motywacją na poziomie 10/10, bo przyciasna kiecka, która zapoczątkowała całą akcję już przyciasna nie jest (puchar) ... Więc co zrobiłam? W tej euforii zamówiłam  w tym samym rozmiarze co ta pierwsza jeszcze 3 sukienki (kreci) + dwie spódnice :? Hmmm ...  serio??? No dobra! W takim razie działam dalej w temacie "figura top w trybie pilnym" 

Wpisałam sobie do kalendarza, że 23 maja (Choćby nie wiem co!!!) zważę się, zrobię sobie fotkę i wrzucę tutaj aby pokazać jaki wynik uzyskałam.

Miłej niedzielnej izolacji!

16 kwietnia 2020 , Komentarze (2)

Pobiegane/ Pokręcone/ Pobrzuszkowane

Śniadanie - owsianka

Drugie śniadanie - jabłko

Obiad - niewielka ilość kaszy gryczanej/ fura surówki z marchwi/ 4 paluszki rybne

Podwieczorek - brokuł na parze

kolacja - gruszka+ jabłko.

Wypiłam 2 litry wody/ kubek kawy/ kubek naparu z pokrzywy.

Ewidentnie luźniejsze gatki :D :D :D