Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

80 [ V ] 79 [ V ] 78 [ V ] 77 [ V ] 76 [ V ] 75 [ V ] 74 [ V ] 73 [ V ] 72 [ V ] 71 [ V ] 70 [ V ] 69 [ V ] 68 [ V ] 67 66 65 63 63
62 61 60

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 342415
Komentarzy: 3002
Założony: 10 czerwca 2011
Ostatni wpis: 21 lutego 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
KrolowaSniegu7

kobieta, 33 lat, Delhi

175 cm, 73.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

21 października 2011 , Komentarze (5)
Dzisiaj dieta ok, zaraz idę ćwiczyć ;)
Po wczorajszym obżarstwie na wadzę dzisiaj trochę więcej  niż wczoraj, ale dramatu nie ma ;P




Jestem nastawiona pozytywnie do odchudzania ;)

20 października 2011 , Komentarze (10)
Rano na wadzę 75,1 kg ;)
W końcu pozbyłam się tych nieszczęsnych 76 kg.
To było dzisiaj nie wiem jak będzie jutro ponieważ,
przed chwilą zjadłam 2 pączki
Oblane lukrem i kokosem w środku krem - mnóstwo kalorii
Nie wiem czemu zjadłam aż 2, bo i tak po pierwszym już miałam dość :(
Będę musiała  do końca dnia już mało jeść i dużo ćwiczyć.
Muszę jakoś ratować ten dzień !


Obliczyłam sobie BMI na pewnej stronce i wyszło:

"TWOJE BMI = 24.49 kg/m2   (Waga prawidłowa)
normalny wskaźnik BMI: 17.8 - 26.5 kg/m2
prawidłowa waga dla Twojego wzrostu: 54.5( ) - 81.2 kg"

19 października 2011 , Komentarze (10)
Dzisiaj półmetek 50 dni na diecie ;)
drugie tyle przede mną.

Przez 50 dni schudłam 6 kg
Jestem z siebie dumna, że nie zmarnowałam tych dni ;))

18 października 2011 , Komentarze (5)
Nie wchodzę dzisiaj na wagę chociaż mam ochotę ;P
ale nie nie będę się codziennie ważyć.
Kupiłam sobie wczoraj czerwoną herbatę i będę ją pić na zmianę z zieloną.
Zaraz idę sobie zrobić śniadanie, ale kompletnie nie wiem co ;|
Nie wiem na co mam ochotę ...
A teraz troszkę motywacji ;P
Strasznie spodobała mi się ta pupa Ramony Rey





Jakoś taka przerwa miedzy udami strasznie mi się podoba.
Wydaję mi się, że na takiej pupie spodnie zajebiście leżą ...
No to jak mam wymodelować taką pupę, da się w ogóle? Ktoś wie?

17 października 2011 , Komentarze (6)
No i stało się przed chwilą zjadłam trochę chipsów i batonika 209 kcal.
Jestem wściekła!
Muszę się uspokoić, aby już innego świństwa nie zjeść :(
Nie wiem co się dzieję ;(

17 października 2011 , Komentarze (4)
Na wadzę rano tak 76,5 kg do listopada nie wchodzę na wagę .
Mam zamiar przez 2 miesiące regularnie, codziennie ! Ćwiczyć
ćwiczonka na ładny biust i
drugą brodę ...
Myślę, że jak będę wytrwała to po 2 miesiąca muszą być jakieś efekty.
A co wy o tym myślicie?



I tak w ogóle to dzisiaj jakaś słaba jestem, nic mi się nie chce ;/

16 października 2011 , Komentarze (5)
Jest po 00:00, zaczął się nowy dzień NIEDZIELA ;)

Nie odpuściłam sobie diety, ale ostatnio sobie zbyt dużo pozwalam.
Czas z tym skończyć !
Mam plan ;)
Do swoich ćwiczeń dodaję ćwiczonka cardio, których ostatnio w ogóle nie wykonywałam -
w moim przypadku będę codziennie biegać.
Zacznę zaś codziennie, systematycznie ćwiczyć ćwiczonka na drugą brodę.
Muszę się jej pozbyć!

Za chwileczkę idę nynać i niech mi się to wbiję do głowy, że tego planu się mam trzymać !

15 października 2011 , Komentarze (4)
Dieta jak na razie utrzymana tak jak sobie zaplanowałam.
Mam nadzieję, że nie zjem dzisiaj nic słodkiego.
Chociaż mam zamiar zrobić później tiramisu z torebki takie 4-5 porcji - ale nie będę jeść ;P
Zaraz idę ćwiczyć bo jestem po obiedzie ;)

Rano waga: 76,6 kg ;/
1.10.2011 było 76,8kg wiec wychodzi na to, że przez 2 tygodnie schudłam jedynie 0,2kg
Wiem dlaczego tak się dzieję za bardzo sobie pozwalam na kaloryczne przekąski.
Jestem wściekła za to na siebie ;|

Dziś dzień bez słodyczy musi się udać

zauważyłam, że moje pośladki stały się bardziej jędrne i takie jakby okrąglejsze ;))

14 października 2011 , Komentarze (5)
Dzisiejszy dzień zaczęłam dobrze ;)
Na śniadanie musli z mlekiem i banan.
Później było już fatalnie;/ Na mieście zjadłam frytki z 3 kawałkami kurczaka w panierce i sos.
W sosie na pewno mnóstwo kalorii :(
Wróciłam do domu zjadłam deser piankę malinową - 220 kcal :(
Na obiad zjadłam placki ziemniaczane z sosem koperkowym.
A zaraz po nim ciastko 170 kcal...
Jestem wściekła na siebie, nie wiem czemu dzisiaj mam taką ochotę na słodkie ;/
Zawsze się pilnuję, a teraz to masakra.
Jeszcze wczoraj wieczorem byłam z siebie dumna, bo nie zjadłam tego deseru ( co zjadłam dzisiaj )  chociaż miałam straszną ochotę na niego.
Mam nadzieję, że już dzisiaj nie zjem nic słodkiego.
Za godzinkę idę ćwiczyć.

Mój wczorajszy zakup błonnik : jabłka z cynamonem okazał się koszmarny.
Na pewno już go nie kupię.
W smaku nie był najgorszy, ale konsystencja pół kisiela , takich jakby "glutów" była straszna.
Sama nie wiem czemu to wypiłam zamiast wylać.

Dietę trzymam dalej, ale oby takich dni co zjem więcej niż jedną rzecz słodką na dzień było jak najmniej.

A dodam jeszcze, że rano się zważyłam i waga pokazywała 76,..., nie jestem zadowolona.
Bo wygląda to tak jakbym od 1 października w ogóle nie schudła.
Chce coś w tym miesiącu schudnąć wiec muszę się wziąć ostro za siebie.
Jedyne pocieszenie to takie, że w bioderkach mam tak 105 cm- ostatnio było 108/9,
więc się bardzo ciesze. Jak będzie poniżej 100 będę prze szczęśliwa ;P

13 października 2011 , Komentarze (5)
Miałam sobie kupić dzisiaj balsam z Tołpy, ale jak zobaczyłam ceny to w sekundę zmieniłam zdanie ;P
Ten balsam co chciałam, kosztował powyżej 60 zł.
Były też za około 30 coś, ale takich nie chciałam
Ostatecznie kupiłam z Eveline, Serum Intensywnie Wyszczuplająco- Ujędrniające i Antycellulitowe.
400 ml duże więc starczy na dłużej ;P
Chce je stosować 2 razy dziennie na uda mam nadzieję, że szybciej cm mi będą lecieć z nich.
Dodatkowo oczywiście jak zwykle ćwiczenia ;)

A wczorajsze moje ćwiczenia:
*   ok. 1h kręcenia hula-hop
* ok. godzina ćwiczeń ( w tym ćwiczenia na nogi i pupę i ładny biust )
* 30 min. biegania

Myślę, że nie było źle ;)

Czekając w sklepie przy kasie dostrzegłam saszetki z z błonnikiem z Herbapolu
o takie

Jak widać porcja 66 kcal.
Zalewa się je wodą lub mlekiem. Choć to drogie mi niezbyt pasuję ;/
Zaleje więc wodą ;)
Miała może któraś to? Dobrę jest? Jakie smaki najlepsze.
Ja wzięłam jabłka z cynamonem, bo inne jakoś mi nie przypadły do gustu.
I czy faktycznie jest się sytym po tym?