Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

efekt jo jo zawitał ;) i tak w kółko ;(

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 7991
Komentarzy: 194
Założony: 26 lipca 2011
Ostatni wpis: 1 lutego 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
justa133

kobieta, 39 lat, Kożuchów

170 cm, 74.20 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Dam radę :)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

8 maja 2012 , Skomentuj

Dziś drugi dzień @ dlatego brzuszków brak, myślę, że jutro będzie lepiej i wrócę do kratkowania :)
Dziś znowu miałam brak cukru we krwi, ale się nie dałam, bo przecież jutro środunia :D i będą lody, tosty i ciacho... nie mogę się doczekać, bo w tych trudnych dniach odczuwam brak słodyczy.
Już sama nie wiem czy w taki sposób w jaki się odżywiam osiągnę swój cel, ktoś powie za dużo jogurtów, albo brak mięsa. Jogurty uwielbiam, mięso jem jak mam ochotę, warzywa jem w dużych ilościach, owoce ograniczam do dwóch jabłek, bo mogłoby być o wiele więcej (uwielbiam jabłka)
I Śniadanie
kawa, activia naturalna, 3 łyżki otrębów owsianych
II Śniadanie
4 wasy, 2 plastry wędliny drobiowej, kawałek ogórka, papryki, mały ogórek, 3 rzodkiewki, łyżeczka serka chudego do posmarowania, 1 średnie jabłko
Przekąska
1 średnie jabłko, marchewka
Obiad
pęczek rzodkiewki, 120 g jogurtu naturalnego, trochę soli
Podwieczorek
kawa z mlekiem 3,2 %
Kolacja
serek wiejski 200g, 2 ogórki gruntowe, kawałek papryki, pomidora, 3 rzodkiewki, 1 jogurt naturalny danone z cynamonem

3 herbaty, 3 kawy, 1,5 l mineralnej

7 maja 2012 , Skomentuj

Hej chudzinki :D kolejny dzień za nami, dziś dietetycznie ślicznie :
I Śniadanie
kawa, 1 activia, 3 łyżki otrębów
II Śniadanie
4 wasy, kawałek ogórka, papryki, 3 rzodkiewki, 1 pomidor, trochę serka naturalnego chudego do posmarowania, 1 średnie jabłko
Obiad
serek wiejski, 1 średnie jabłko
Podwieczorek
kawa rozpuszczalna z mlekiem 3,2 %
Kolacja
serek wiejski, 4 rzodkiewki, 1 ogórek gruntowy, 1/2 pomidora
1 jogurt wiśniowy zott ( z powodu @ chciało mi się coś :D, dobrze, że nie rzuciłam się na żarcie)

1,5 litra mineralnej, 3 herbaty, 2 kawy
brzuszków dziś brak bo boli :(


6 maja 2012 , Komentarze (2)

Kolejny dzień minął dieta ok jak myślicie ? a jutro do pracy
I Śniadanie
kawa z mlekiem, 1 activia, 3 łyżki otrębów owsianych, 1 szkl, jogurtu truskawkowego ale owoc (termin się kończył, a szkoda wyrzucić :)
II Śniadanie
4 kromki chrupkiego, kawałek papryki, pomidora, 3 rzodkiewki, trochę serka naturalnego chudego do posmarowania, trochę sosu czosnkowego, 1 ś. jabłko
Obiad
pęczek rzodkiewki, 1 jogurt naturalny zott 200g
Podwieczorek
1 jogurt danone naturalny ze zbożami, 1 średnie jabłko
Kolacja
serek wiejski 200g, 1/2 ogórka, kawałek papryki, 3 rzodkiewki

ok. 1,5 litra mineralnej, 2 kawy, 2 herbaty
200 brzuszków metodą kratkową, 100 wymachów nogami, 50 przysiadów

5 maja 2012 , Komentarze (3)

Po dzisiejszym spadku wagi tak bardzo jestem zmotywowane, że nawet jeść mi się nie chciało :D
dzisiejsze menu:
I Śniadanie
kawa z mlekiem, 1 activia, 3 łyżki otrębów
II Śniadanie
garść świeżych truskawek
Obiad
3 wasy, trochę serka naturalnego chudego do posmarowania, 3 plastry polędwicy drobiowej, kawałek pomidora, 3 rzodkiewki, miseczka truskawek polana jog. natur.     i 1 jabłko, troszkę sosu czosnkowego ( jog.naturalny + czosnek)
Podwieczorek
1 jogurt naturalny ze zbożami, 1 średnie jabłko
Kolacja
serek wiejski 200g, kawałek pomidora, ogórka, papryki, cebulki

1,5 litra mineralnej, 2 kawy, herbata
200 brzuszków metodą kratkową, 100 wymachów nogami :D, 30 minut jazdy na rowerze po polach, sprzątanie i zakupy


5 maja 2012 , Komentarze (6)

Nie ukrywam, że bałam się dzisiejszego dnia tzn ważenia, ale udało się nie ma wzrostu jest spadek 63,5 czyli mój CEL I na dziś 63,6 osiągnięty jupiiiiiii . Nawet nie wiecie jak się cieszę, bo te ostatnie wzrosty doprowadzały mnie do napadów obżarstwa :(
Teraz przede mną CEL II na następną sobotę 62,9 kg to tylko 0,6 kg musi się udać :D

4 maja 2012 , Komentarze (3)

Jutro dzień ważenia, boję się kolejnego wzrostu wagi. Po ostatnim ważeniu i wzroście miałam dwa napady obżarstwa, bo moja motywacja bardzo podupadła. Dlatego dziś już cały dzień myślę co będzie jutro. Oczywiście menu na jutro ustalone dietetycznie, ale po takiej demotywacji bardziej podatna jestem na pokusy. Jestem wtedy słabsza...

Dzisiejsze menu:
I Śniadanie
kawa, 1 jogurt naturalny activia, 3 łyżki otrębów owsianych
II Śniadanie
5 kromek pieczywa chrupkiego żytniego, trochę serka naturalnego chudego, 3 plastry polędwicy drobiowej, kilka rzodkiewek, kawałek papryki, 1 ś. jabłko
Przekąska
2 średnie jabłka
Obiad (mało bo w pracy, do domu wróciłam na kolację)
1 jogurt naturalny ze zbożami danone
Kolacja
1 serek wiejski 3%, ok. 20 małych rzodkiewek, 1 serek śmietankowy light danio (122 kcal miał)

2 litry mineralnej, kawa, 2 herbaty, 150 brzuszków metodą kratkową
3majcie za mnie kciuki :) musi być ok

3 maja 2012 , Komentarze (2)

Rano zrobiłam 100 brzuszków metodą kratkową
I ś
kawa z mlekiem 0,5 %, 1 jogurt naturalny activia, 3 łyżki otrębów (250)
II ś
serek wiejski 3% 200g (162 kcal)
Obiad
3 jajka na twardo, trochę jogurtu naturalnego z czosnkiem, solą i pieprzem (ok. 300 kcal)
Podwieczorek
1 jogurt naturalny danone 180g (101 kcal)
Kolacja 
serek wiejski 3% 200g (162 kcal)
ok. 975 kcal

Mam zamiar zrobić jeszcze 120 brzuszków- zrobione :) razem 240
2 litry mineralnej, 2 kawy, herbata

2 maja 2012 , Komentarze (4)

Dziś środa czyli dzień w którym co tydzień pozwalam sobie na jeden posiłek na jaki mam ochotę i deser. Dla tej środy trwam już w diecie ponad 120 dni. Wiem, że niektóre z Was krytykują taką metodę, ale każdy wybiera to co jest dla niego najważniejsze. Dziś postawiłam sobie 3 cele, które chcę  osiągnąć dlatego zaczęłam rozważać rezygnację z tych moich śród. Ale muszę nastawić się psychicznie, żebym potem całkiem nie zrezygnowała z diety. Przemyślę to...
Moje cele zakładając, że dziś warze tyle ile w sobotę, jeśli jest więcej będę zmuszona je zmodyfikować,
CEL I -  05.05.  waga 63,6
CEL II- 12.05.   waga 62,9
CEL III-19.05.   waga 62,1
* więcej ruchu
* zamiast pieczywa chrupkiego ciemny chleb pełnoziarnisty
* zero owocowych jogurtów
* kolacja to serek wiejski z warzywami zawsze
* mniej jeść moje zapotrzebowanie kcal to ok 1700 kcal czyli jeść 1300-1400 kcal
i to chyba tyle z moich błędów żywieniowych

Dzisiejsze menu :
I Ś
kawa, jogurt activia 240 g truskawkowy, 3 łyżki otrębów owsianych
II Ś
5 kromek pieczywa chrupkiego, 3 plastry polędwicy drobiowej, 6 rzodkiewek, kawałek czerwonej papryki, trochę serka nat. do posmarowania, 250 g sałatki dietetycznej warzywnej (sama robiłam)
Przekąski
2 duże jabłka
Obiad
1 jogurt naturalny zott 180 g, ok. 10 rzodkiewek, 1/2 pomidora, trochę soli
Podwieczorek
serek wiejski, 5 rzodkiewek, 1/2 pomidora
Kolacja
tosty i dużo lodów, 4 michałki (nie piszę ile było tych tostów i lodów, bo byście mnie zlinczowały)

1,5 litra wody mineralnej, 3 kawy, 2 herbaty
100 brzuszków metodą kratkową

Buziolki :D chudzinki

1 maja 2012 , Komentarze (6)

Ciągle jestem głodna tzn chce mi się jeść... Proszę Was o opinię z czego zrezygnować żeby waga wredna drgnęła w dół oczywiście ?
I Ś 10:00
kawa z mlekiem, jog.nat. aktivia, 1 szkl. jogurtu trusk. ale owoc, placki otrębowe
II Ś 12:30
5 kromek piecz. chrupkiego, 3 plastry polędwicy drobiowej, kawałek ogórka, 3 rzodkiewki, kawałek papryki czerwonej, trochę serka nat. do posmarowania,
Przekąska 14:00
1 jabłko
Obiad 15:00
1 mały filet, kawałek papryki czerwonej, 1 pl. sera żółtego, mizeria z 1 ogórka i 150 ml jogurtu naturalnego ze szczypiorkiem
Przekąska 16:00
1 jabłko
Kolacja 17:30
2 jajka smażone na łyżce mleka, trochę szczypiorku, kawałek ogórka
Kolacja 2 19:00 zjem bo coś mi się chce :(
jogurt naturalny z 6 mrożonymi truskawkami

1,5 l wody mineralnej, 3 herbaty, 2 kawy
10 minut jazdy rowerem po polach ;), 80 brzuszków metodą kratkową

30 kwietnia 2012 , Komentarze (2)

20 maja mój syn ma I komunię, w związku z tym stawiam sobie za cel 19 maja w sobotę na wadzę ujrzeć 62 kg. Mam 18 dni, aby schudnąć 1,9 to jest ok. 0,10 dag dziennie, ok. 0,7 kg tygodniowo czy to dużo nie wiem, ale wiem, że dam radę.