Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Widzę w głowie szczupłą laskę o mojej twarzy. Mam tam płaski brzuszek i cudownie kształtny zadek. Wiem, ze mi sie ta sztuka uda.... bo teraz musi. Nie zarzynam się dietą, po prostu mniej jem i więcej ćwicze i absolutnie nie chodze głodna. To moje ostatnie odchudzanie :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 10429
Komentarzy: 102
Założony: 3 sierpnia 2011
Ostatni wpis: 25 stycznia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
mirindi

kobieta, 40 lat,

177 cm, 81.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: schudnąć w końcu na zawsze

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

30 stycznia 2014 , Skomentuj

omlet 3 jajka -240+50 dżem =300
pieczarki z patelni -olej 90+pieczarki =120
racuchy 3 szt =300kcal
2 avocado +3 wafle ryżowe = 500
1200 so far na kolację ryba z brokułami

29 stycznia 2014 , Skomentuj

ser biały kostka z dżemem - 300
łosoś wędzony 150g z sałatą -300
orzeszki ziemne 100g - 600
ser biały z dzemem - 300
1500

23 stycznia 2014 , Skomentuj


ser biały z dżemem
orzechy -dużo :DD i jeszcze więcej
pomidory - 4szt
omlet z pieczarkami - 3 jajka
avocado - ale nie było dobre -jeszcze niedojrzałe i gorzkie więc musiałam dla zabicia smaku poprawić 
serkiem wiejskim i jeszcze jedną 
kostką sera z dżemem


22 stycznia 2014 , Komentarze (3)

ser biały z dżemem - kostka
orzechy laskowe 2 garście
brokuły 750g
ryba gotowana 
sałata
kawałek sernika :)
avocado

dzisiaj tez miałam spadeczek
73,9 :)))


17 stycznia 2014 , Komentarze (2)

śniadanie
jajecznica na maśle - 3 jajaka - 300kcal
serek wiejski - 200kcal
sałatka z selera ze śmietaną i trochę cukru - 200kcal
polędwiczki małe kawałeczki 5 szt - 500kcal
ziemniaki odsmażane - 350 kcal
mały kubek bitej śmietany - 300kcal

suma
1850 albo lepiej :)
w planie na kolację omlet ze szpinakiem
idę na rowerek

16 stycznia 2014 , Komentarze (1)

i znowu 76 :) to chyba poświątecznie styczniowo leniwie
i tak w kółko
marzenie 69 żeby zmienić cyferkę z przodu

6 września 2013 , Komentarze (2)

Poruszona wpisem malgosi zaczelam sie zastanawiac czy ja nad tym czy zazdroszcze komus fajnej figury _ pewnie ze tak ale nie az tak bardzo zeby mi przykro bylo ze jak to inni maja fajnie a ja mam brzuch po ciąży.  Mysle ze po prostu "cza" wziąć dupe w troki i jak się chce mieć fajną figurę to "cza" ciężko pracowac na nią bo samo nie przyjdzie zwłaszcza że w moim przypadku bez ćwiczeń i diety wyglądam jak ulany ludzik z oponką.  A poza tym uważam że moje zycie jest najlepsze na świecie i że ludziom ktorym sie wydaje że ze roztaczam aure szczęśliwości radosci sielanki itp. To kij w oko. Niech se każdy zadba o siebie i ma to co sie mu uda. A tymczasem
 Jogurcik probiotyczny samoróbka (męźuś przyniósł jogurtownice) i kawka 
Bieganie musi poczekać bo praca wzywa

5 września 2013 , Komentarze (2)

Poniewaz waga na pasku jest przekłamana, bo tak naprawdę jest 73, 6 mam nowe postanowienie. We wrześniu schudnąć do 72 moźe być z groszami ale źeby było stabilne. Po pierwsze naleźałoby skońcyć z wielkim źarciem i wprowadzić trochę więcej białka bo prawie zniknęło z mojej diety no moźe poza tymi kotletami i orzechami:) no i ruchu dziśnie poszłam bo miałam dość po wczorajszym podwójnym treningu ale jednak ruch to podstawa. Źyczcie mi powodzenia

4 września 2013 , Komentarze (2)

wyliczanka

-jogurt z musli

-jogurt z musli po corce

-ciasto

kiść winogron

-kotlety -3!!!

-chleb 3 kromki

- 3 kawałki ciasta i kawa

-winogrona i musli suche

-i jeszcze ciasto

- paczka nerkowców

-kotlety i ogórki kiszone

na szczęście rano biegałam 40 mi i wieczrem marszobieg 1h

ale coś czuję że to i tak mało  - pewnie z 5000 kcal wrąbałam

 

28 sierpnia 2013 , Komentarze (2)

odkąd zaczełam biegać mam lepsza figurę .... Kolumb ze mnie ;)
waga tak nie leci ale brzuszek po tych wszystkich ciązach był jak worek skórno tłuszczowy a teraz jest duuuuzo lepiej. mega dużo lepiej :) 

no i poslady wyżej co mnie cieszy niezmiernie