Pamiętnik odchudzania użytkownika:
MUMStacha

kobieta, 42 lat, Poznań

168 cm, 111.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

24 lutego 2019 , Komentarze (10)

Cześć dziewczyny :)

Cały czas walczę, od trzech tygodni na całkowitej diecie, poza lodem w walentynki. Dziewięć dnie temu zainstalowałam sobie apkę do zliczania wody i wypijam 3,1 litra wody dziennie. Nie jest łatwo, ale gwiazdka na koniec dnia cieszy :)

Niestety jak na razie nie przyniosło to żadnego rezultatu, wręcz przeciwnie czuje się pełna, opita, nasączone i ciężka... mam nadzieję, że to się unormuje, bo w poprzednich tygodniach zdarzało mi się pić pół litra przez cały dzień i chyba teraz organizm oszalał z nadmiaru...

Ktoś ma podobne doświadczenia z wodą?

Pozdrawiam

31 grudnia 2018 , Komentarze (8)

Kończę 2018r z wagą 112kg. Nie jest źle bo zawsze to lekka zmiana w dobrą stronę ale mogło być dużo lepiej... oby było w Nowym Roku i to nie tylko z wagą :)

Życzę Wam wytrwałości w dbaniu o siebie i szukaniu własnego szczęścia bez oglądania się na innych i ich komentarze, krzywe spojrzenia. Walczcie dla siebie bo nikt inny nie zrobi tego za Was!

8 grudnia 2018 , Komentarze (5)

i na cholerę mi to wszystko... świąteczna depresja...

24 listopada 2018 , Komentarze (5)

Cześć dziewczyny.

Od pewnego czasu próbuje na nowo zawalczyć o moją wagę.. Tym razem poczekałam na efekty, aby znowu o tym napisać.

Dużo wątpliwości czy to właściwa droga, bo może lepiej pogodzić się z tym jak jest i żyć... Zobaczymy na ile starczy determinacji i odwagi...

Pozdrawiam

M.

12 listopada 2017 , Komentarze (11)

Od 1 listopada postanowiłam wrócić na dietę, szło mi całkiem dobrze... Od poniedziałku wróciłam do pracy po bardzo długiej, kilkumiesięcznej przerwie, no i we wtorek już odstępstwa od diety... W czwartek wpadły ciastka czekoladowe z Mc, a dziś po prostu się obżarłam...

Dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane, a moje chęci co do diety są dobre i krótkotrwałe...

Nawet nie chodzi o to, że stres w pracy czy co, jedynie brak organizacji i przygotowywania posiłków, a potem stołówka firmowa i byle co byle było.

Ciągle marze o powrocie do sportu i choć rehabilitant mówi, że to już niedługo to jakoś strach pozostaje... Mimo, iż staram się chodzić na basen, to nie to samo. Tęsknie za spoconą koszulką (nie od schylenia się by zawiązać buty), zakwasami i bólem na drugi dzień.... ale jeśli najpierw nie schudnę to nadal będą tylko marzenia. Kto by pomyślał, że grubas może marzyć o sporcie.

1 lipca 2017 , Komentarze (8)

Dziś minął pierwszy dzień bez słodyczy. Dieta slabo zbilansowaba ale była... a na wieczór wybalsamowane całe ciało. Niby nic ale nie pamiętam kiedy ostatnio zrobiłam tyle dla siebie. Zobaczymy ile to potrwa...

1 lipca 2017 , Komentarze (4)

Zrobiłam dziś sobie zdjęcie w bieliźnie, a później znalazłam takie zdjęcia ze stycznia 2016... Zupełnie inna osoba.. ale że aż tak...

11 czerwca 2017 , Komentarze (12)

Postanowiłam wykorzystać wolny czas i zrobić porządki. Skończyło się tym, że wszystkie ciuchy z zeszłego lata spakowałam do kartonów i postawiłam na szafie. Nie obyło się bez łez i rozterek, obwiniania siebie. Wszystkie zeszłoroczne sukienki, spódniczki poszły w odstawkę.

Przekrój mojej szafy od rozmiaru 42 do 52... Skończyło się tym, że zostały same wielkie i w babcinym fasonie cichy... 

Załamana, pocieszyłam się lodami oglądając program o amerykańskich grubasach. Zawsze dostrzegam z tymi ludzi wiele cech wspólnych...

4 czerwca 2017 , Komentarze (5)

Od tygodnia jestem w domu, bo operację nogi odwołano, muszę znowu poczekać, a psychicznie nie byłam w stanie znieść już pracy... Niestety w domu nie jest lepiej, z oczywistych względów nie mogę wychodzić, a w domu mama wciąż opowiada o swoich boleściach lub cmentarzu... Generalnie niewiele wychodzę z łóżka, całymi dniami tv, komp, książki i użalanie się nad sobą. W szafie tylko pełno za małych cichów sprzed roku, kiedy byłam 40kg lżejsza...

Ile tak można...

19 kwietnia 2017 , Komentarze (4)

Poswiateczna waga 122,1, mozna czytac w dwie strony:)

Znowu trzeba zacząć...