To właśnie moje życie i to co kocham. Szlajanie się! :))
Znajomi (37)
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 48050 |
Komentarzy: | 846 |
Założony: | 13 maja 2012 |
Ostatni wpis: | 14 sierpnia 2014 |
kobieta, 34 lat, Polska Cerekiew
173 cm, 66.50 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Dawno mnie nie było! Zdjęcia me z wypadu.
Kolano do dupy. Koniec z treningami na najbliższy
czas...;|
No własnie to co widzicie w temacie. Nie wiedziałam, że dwa dni weekendowe, gdzie byłyśmy koleżance pokazać imprezy w klubach tak odbiją się na moim kolanie.
Miałam już przed jej przyjazdem coś z kolanem, ale coś lekkiego. Teraz od niedzieli jest to mega uciążliwe. Chodzę kulejąc...
Wczoraj musiałam zjechać do domu, pojechałam do ortopedy. Wbił mi igłę w celu sprawdzenia czy to czasem nie jest zakrzep. Ale na szczęście nie. Wycisnął mi jedynie jakąś żółtą maź. Dodam, że prawie zemdlałam, jak to zwykle u mnie bywa. Nic nie bolało, ale nieprzyjemne uczucie, do tego świadomość, że mam igłę w sobie bleee
Nie wiem co ze mną jest nie tak. Jak nie jedno kolano w wakacje, to teraz to. Do tego nie umiem go zginać, nie chce mi się podnosić, bo wiem, że boli. Mam jakąś blokadę w kolanie, do tego czasami przeskakuje.
No zobaczę jak będzie za parę dni, ale jak narazie 2-3 tygodnie wyjęte z życia pod względem treningowym. Jedyne co może za tydzień porobię to hula-hop.
Chyba za bardzo przesiliłam to kolano!
Dzisiaj menu:
Śniadanie: jogurt pitny brzoskwiniowy, kawa
Śniadanie II: serek wiejski z płatkami owsianymi
Obiad: omlet z dwóch jaj, pełno warzyw, 2 łyżki mąki kukurydzianej
Podwieczorek: jabłko
Kolacja: serek wiejski z płatkami owsianymi
Nom. Zobaczymy.
Nie mogę za dużo jeść, co by nie utyć na powrót. Muszę pamiętać, że teraz nie ćwiczę :(
Dobranoc moje drogie! :))
Kontuzja moim utrapieniem ! ;|;(
Spinam poślady, bo cholera waga nie chce
współpracować! :[
Nawołuję do rozsodku! Przestańmy skupiać się
jedynie na tym czego w sobie nie lubimy!
Nie ma poddawania się! Foto z Pragi jeszcze :)
Kontuzja?! Ych...ciężko mi! Załamka! ;((