Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

chyba lepsze samopoczucie mnie sklonilo do odchudzania

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1079009
Komentarzy: 36994
Założony: 17 kwietnia 2012
Ostatni wpis: 26 listopada 2024

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
aska1277

kobieta, 41 lat, Toruń

153 cm, 65.30 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

29 maja 2016 , Komentarze (6)

Tak i niedziela dobiega końca...a co za tym idzie koniec dobrego... Koniec bo Pan M już pojechał w trasę... dwa tygodnie byliśmy razem. Ale wiadomo wszystko co dobre szybko się kończy... Od jutra wracamy do rzeczywistości...dziewczynki szkoła, ja zakupy, prasowanie, pranie... Rytm dnia powraca :) No i nowa kuchnia :) Uffff 4 dni walczenia ale kuchnia zrobiona...Nowa kuchnia huraaaa hura :) Ale co za tym idzie mój kręgosłup dostał do wiwatu :( ale mam nadzieję,że wróci do równowagi....

Samopoczucie?! Wiadomo podupada bo Pan M wyjechał,ale aby za dużo o tym nie myśleć to... to planuję dzień dziecka :) U Nas co roku  w parku jest organizowany festyn tzn Michajland :) no i jeśli tylko pogoda dopisze to jedziemy...no i oczywiście, jeśli dziewczynki będą grzeczne... Planuję też zabrać chrześniaczkę ...ale do soboty dużo czasu...pożyjemy, zobaczymy... 

Za oknem duszno....nie ma czym oddychać...tak jakby chciało padać,ale nie może się zdecydować...Wagowo stoimy w miejscu...To dobrze,że nie jest więcej ale lipa,że nie nie mniej...Ale przez ten remont jakoś czasu brakowało na posiłki... Ja wiem,to nie jest wytłumaczenie...Ale wracamy na dobre tory... Mam taką nadzieję...

Dobrej nocki życzę Wszystkim :)

27 maja 2016 , Skomentuj

Taka treść podziękowań dla Dziadków i Chrzestnego (szloch)

27 maja 2016 , Komentarze (15)

Od czasu kiedy zostałam mamą, a jest to już 9 lat...zastanawiam się jaka to jest zła matka a jaka dobra?! Czy zła matka to taka która krzyknie na dziecko? Da klapsa? Zabroni np.wyjścia do kolegi/koleżanki? A dobra matka to taka która na wszystko pozwala? Nie krzyczy? Nie daje klapsów? Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? 

Zastanawiam się jaką ja jestem matką? Kiedy zachodzi potrzeba krzyknę, dam klapsa,zabronię np gry na komputerze...Ale potrafię przytulić,pocałować, nagrodzić dziecko...To co w jakich kategoriach mam siebie rozpatrywać?! A jak to jest u Was? Jakimi rodzicami jesteście?

27 maja 2016 , Komentarze (7)

Takie oto cudo pilnuje moich kroków :) Jestem z tego urządzenia bardzo zadowolona :) w tel endomondo za bardzo zżerało baterię, a Vitatracer też miał jakieś zawieszki :( ale jak tylko rano wstaje wkładam to cudo na rączke i chodzę.... :) 

27 maja 2016 , Komentarze (4)

Pewnie nie tylko ja stwierdzam,że doba jest za krótka... Po Komunii wszystko ok,zabraliśmy się za nowe meble. I od wtorku działamy. Dolne prawie wszystkie ustawione, ale do górnych potrzeba chłopa do pomocy. I tu zwykle pojawia się problem...Bo jak ktoś ze znajomych potrzebuje pomocy to Pan M jest zawsze dostępny...ale gdy On potrzebuje to już robi się kłopot...albo koledzy nagle w pracy, albo będą pić,albo już popili... I tu rodzi się problem. Jednak dziś udało się jednego kolegę zwerbować i pomaga :) już nie mogę się doczekać efektu końcowego... a dwa to bałagan w całym domu. W salonie,łazience wszystko wszędzie... Dziewczynki zostały sprzedane póki co moim rodzicom, a My działamy. Tzn ja na chwilkę usiadłam do kompa,bo chłopcy sami sobie radzą z wieszaniem...ja jestem od tej innej roboty :) umyj szafki, poukładaj no i powiedz czy dobrze wiszą :) Mam nadzieję,że dziś uda się wszystko pozawieszać. Bo w niedzielę Pan M wyjeżdża... i bym chciała mieć już podłączoną kuchenkę, piekarnik...bo póki co mamy tylko mikrofalę w razie W....Takie bojowe warunki :) 

Miłego dzionka :)

23 maja 2016 , Komentarze (8)

No i mamy poniedziałek...Nowy tydzień... Już jesteśmy po Komunii... Imprezka udana. Atmosfera? Hmm...ogólnie atmosfera była spoko. jeśli chodzi o gości...to przybyli dziadkowie tzn byli teście, chrzestna też dojechała z dziećmi. Tatuś dziecka nie zjawił się na uroczystości. Pokazał jak bardzo zależy Mu na dziecku. Jeśli chodzi o chrzestną to...atmosfera taka napięta tzn. ja z Nią nie rozmawiałam, jakoś tak wyszło bo szybko się zawinęła z teściami. Przy wyjściu powiedziała tylko do Mojej córki... mam nadzieję,że teraz odwiedzisz ciocię... Kurczę blade przez 6 lat się nie interesowała, nie pisała nawet życzeń dla dziecka, nie pytała o dziecko...A Ona teraz wyskakuje z takim tekstem? Co Ona sobie wyobraża....Jak dla mnie brak słów. Ale nie będę się o tym rozpisywała. najważniejsze,że uroczystość się udała i goście dopisali. A i pogoda bajka :) słońce grzało jak szalone :)

Wczoraj humor i pogoda dopisywała...a dziś dopisuje tylko pogoda...Niestety...Dziś nie dopisuje humor...Mam nadzieję,że do jutra humor wróci... 

21 maja 2016 , Komentarze (8)

Jak ten czas goni...Dopiero co był poniedziałek a już mamy sobotę :( a Komunia już jutro...Cały tydzień zalatana i nawet nie miałam kiedy wejść coś napisać. Dziś pozostały jeszcze takie niedobitki w postaci świeżych owoców i warzyw. Dziś nocka u mamy trzeba wszystko przygotować stoły poustawiać wszystko ogarnąć. Nie mam już siły po ostatnim pieleniu w ogródku. Mało tego za oknem robi sie ciepło...na dodatek dostałam @ :( echhhh jak się wali to na całego. Cały czas się zastanawiam czy aby na pewno wszystko kupiłam i załatwiłam ?! Czy wszystko będzie dobrze, czy wszystko wypali? Czy będzie wszystko przebiegało tak jak sobie to zaplanowałam ? Pytań miliony...a odpowiedzi? Hmmm brak. Mało tego zastanawiam się czy szanowny wyrodny tatuś się zjawi? Czy może po tym jak powiedział,że nie da dziecku numeru telefonu utnie do końca kontakty?! Wielka niewiadoma. No i chrzestna...Odpowiedziała na zaproszenie,że będzie ale jakie będą Nasze relacje? Tego nie wiem... Same niewiadome.... A odpowiedzi zostaną udzielone już albo dopiero jutro. No nic pozostaje czekać na jutrzejszy dzień. Najważniejsze aby to był najwspanialszy dzień  dla dziecka bo to Jej święto :) 

Trzymajcie za Nas kciuki aby uroczystość przebiegła bez kolizyjnie :) Pozdrawiam 

16 maja 2016 , Skomentuj

wcielo mi w poprzednim poscie

16 maja 2016 , Komentarze (10)

Takie oto cudenka zrobilam dzis..podziekowania dla gosci komunijnych... i takie oto podziekowanie dla dziadkow i chrzestnego 

15 maja 2016 , Komentarze (10)

Udało się jakos wstawić ostatnie żarełko... tu mamy jajecznicę , chleb z ziarnami plus hummus i papryczka słodka mini

A tu własnoręcznie  zrobiłam paste z awokado :) ja wiem żadna filozofia...:) 

Kanapeczki z ogóreczkiem i mielonym 

Bigosik wspólnie robiony z Panem M :)  i lasania wpadła...

 bułeczka grilowa z humusem 

leczo warzywne z kiełbaska

Taki deser wpadł 

 koktajl z truskawek 

bigosik