Witajcie
Wpis na szybko i krótko. Nic ciekawego się nie działo dziś. Większość dnia znowu praktycznie w samochodzie. Posiłkowo dzień wygląda tak:
I posiłek: chleb z twarogiem wędzony plus ogórek oraz sokoliki
II posiłek: ziemniaki, devolay, surówka z cukinii
III posiłek: chrupki serowe, orzechowe, winogrono i czekolada mleczna z karmelem i chrupkami ( edycja limitowana z Lidla) kawa mrożona
IV posiłek: jogurt z mascarpone ( nawet smaczny)
Kaloryczność ok. Najedzona i zadowolona. Co prawda, nie udało się zjeść tego co zaplanowałam, ale myślę, że i tak ładnie wyszło. Muszę jeszcze pilnować, aby nie podjadać, nie smakować ;) Bo to się zdarza... ale to jest ludzkie :) Noo a odnośnie planowania i realizacji posiłków, muszę inaczej je planować, jak jest M w domu i kiedy go nie ma ;)
Mam nadzieję, że Tobie mija miło weekend. Trzymam za Ciebie kciuki. Powodzenia. Miłego wieczoru. Pozdrawiam :* :)