Witajcie
Nadeszła środa... a właściwie, to się kończy ;) I muszę przyznać, że mija całkiem dobrze ( pomijając fakt, że rano było gorąco) teraz już ok.
Młoda nie szła dziś do szkoły, to i dzień luźniejszy ;) kończyłam książkę " Niegrzeczne święta" oj działo się tam.... to zbiór różnych opowiadań świątecznych i bardzo pikantnych ;)
Kalorie policzone
I posiłek: bułka paryska, szynka, sałata, papryka
II posiłek: kawka, batonik ( uwielbiam je)
III posiłek: spaghetii
IV posiłek: deserek brzoskwiniowy ( po obiedzie nie miałam ochoty na nic innego, bo byłam pełna)
Trening też zrobiony
Dziś wpadło 40 minut :) z czego bardzo się cieszę. Czyli czwarty dzień zaliczony :) Dziś nawet nie wiem, kiedy te 40 minut zleciało.
Ogólnie dzień na plus. Oby takich dni więcej. Pozytywnych, spokojnych, spełnionych. Czego i Tobie życzę. Pamiętaj, aby się nie poddawać. Działaj na swoich zasadach. Rób, to co czujesz i jak uważasz. Nic na siłę. Trzymam za Ciebie kciuki. Powodzenia. Miłego wieczoru. Pozdrawiam :)