Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem świeżo upieczoną mamą :) i borykam się z spora nadwagą. Postanowiłam, że po ciązach (liczba: 2) chce zmienić całkowicie swoje życie i swoje nawyki żywieniowe. chce być aktywną i zdrową MAMA :) a przede wszystkim piękną :) dla siebie, dzieci i męża Mamą!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 15071
Komentarzy: 155
Założony: 19 kwietnia 2012
Ostatni wpis: 12 sierpnia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
mamatysi

kobieta, 39 lat, Bytom

163 cm, 90.00 kg więcej o mnie

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

7 września 2014 , Komentarze (2)

Troszkę nie pisałam, ponieważ bateria w wadzę się wyczerpała i nie miałam jak kontrolowac wagi. Niedzielny poranek i 2,2 kg mniej. Mam nadzieję, że do wystąpienia w telewizji jeszcze 2kg spadnie. już wkrótce jestem na półmetku 20kg lżejsza i będzie trzeba dodać ćwiczenia.choćnie ukrywam, że ostatni tydzień był bardzo aktywny a czwartek i piątek to już tak mega mega - szybkim marszem przeszłam jakieś 10km dziennie. Zakwasy mam okropne. Z obciążeniem ok 5 kg na brzuchu - czyli moja Martusia w chuście. Dalej karmie piersią i niczym nie dokarmiam małej - lekarz mówi że pączuś z niej a ona wysysa wszystkie zapasy mamusi z bioderek :) 

Dieta jak dla mnie dalej jest nieuciążliwa - nawet jak ide w gości czy do restauracji zawsze coś dla siebie znajdę. Właściwie dzisiaj jest 4 tydzień jak jestem na diecie - WYNIK 13,1 kg w doł. Od porodu 16, 1. Czyli na diecie zdrowy styl życia udało mi się zrzucić 3 kg w okresie 8 tygodni. Porównanie jest. Niestety chcesz schudnąć NIE WOLNO JEŚĆ - patrz jeść tyle żeby przeżyć a nie żyć by jeść :) Jedziemy dalej. W 9 miesięcy nowa ja :)

29 sierpnia 2014 , Komentarze (1)

Dzisiaj spadek 300gram. Cieszę się, że codziennie jest adnotowany spadek wagi. Jeszcze 6 kg i mogę zaczynac z ćwiczeniami. Ciekawe jak szybko zleci te 6 kg. Szacuje koniec września. Może koło 20. PRzed nami weekend. Planuje wyjazd z dziewczynami więc... czeka nas wyżerka typu sałata i ryba ;) i dużooooo ploteczek. Jak się gada to też spala się kalorie. Jak będzie ładnie pójdziemy na jakiś długii spacer. A po weekendzie chce widzieć 90 na wadze! Do zobaczenia - trzymajcie się Vitalijki

27 sierpnia 2014 , Komentarze (5)

No.. chwila przerwy, małe dziewczyny spią, ja mam kawe - zimną co prawda ale zawsze coś i moment na jakies refleksje. No własnie pisząć pamiętnik na vitali ni oczekuje krytyki ale wsparcia i dziwie się, że niektóre osoby zamiast dopingować to krytykują i obrażają moją osobę. Nie żebym była super wrażliwa ale nie chce mi się tego czytac. Mam stos argumentów, które przemawiają za moimi decyzjami i nie chce by ktooś je w nieuprzejmy sposób krytykował. Jestem otwarta na krytyke ale konstruktywna. do 14 września mam nadzieję, żrzuć jeszcze troche kg. najlepiej 7 będę miała wystąpienie w telewiji  nie chciałabymm źle wyglądac. Już tego złego wyglądu mam po dziueki w uszach. Na zawsze mówie  bye brzydkiej ja ;) Mam dwie śliczne córeczki i dla nich chce być piękna i zdrowa.Teraz jestem brzydka i chora bo otyła. PEwnei stawy za 20 latprzypomną mi o tym, że keidyś o siebienie dbałam. Teraz jest motywacja imusze szybko szybko zrzucić a potem utrzymać diete. Zaznaczam że celem moim jest utrzymanie diety przez całe życie a w cleu uniknięcia jojo dieta musi być stosowana do listopada2016!!! roku. Jest co robić i nad czym pracowac. Plan w głowie jest więc pod okiem coacha dam rade :) Wszystkei damy 20 kg w 80 dni :) wyzwanie jest ale damy rade :) ostatnia dycha pojdzie już lekko :P z potem!

26 sierpnia 2014 , Komentarze (7)

Wrzesień tuż tuż - a dla mnie to najbardziej stresujący czas - uruchomienie kursów i koordynacja pracownikami. POdział obowiązków i ciągły stres i bieganina. Mam prawie 13kg mniej a teraz dojdzie dodatkowy czynnik wspomagający diete - stres. Dieta jest ok - nie narzekam. Średnio przyjmuje 600-800 kcal pro dzień.pomału widze efekty diety ale to jeszcze za krótko. Ciekawe czy do końca wrzeesnia  bede miala 8kg mniej

22 sierpnia 2014 , Komentarze (1)

postanowiłam, ze jeśli będę na półmetku dołączę sport do tego więc zostało 8kg.  nadwagi. Jak będę 20kg lżejsza też będzie łatwiej mi uprawiać sport i wyjść na basen w stroju kąpielowym. Pisze na raty. Jeszcze przy tej wielkiej diecie - opieka nad dwoma brzdącami i prowadzenie własnej działalności. Nie da się usiąść i zebrać myśli :) 

Wracając do tematu. Sport... a no własnie do niego trzeba wrócić. mam kartę Sportfit więc można korzystać min. 8 razy w miesiącu a wydaje mi się że to już wiele i dość sporo. Będzie basen, może aqua aerobik coś z wodą. Należę do tego typu ludzi - którzy nie lubią zbytnio się ruszać. Może to też dlatego, ze przez ostatnie trzy latat po porstu byłam duża i ciężko mi było. Może jak zejdę znowu poniżej 70kg odrodzi się we mnei aktywna dusza. 

Miłego dnia Vitalijki - musze troszkę odpocząć póki jedna z pociech śpi :)

20 sierpnia 2014 , Komentarze (1)

Ok. 1 gaza zakonczona z wynikiem - 8,5 łącznie 11,5. Dziś pierwszy dzięń 2 fazy i tak do skutku czyli trzeba 28,5 kg schudnać potem wykonać 400 dni 3 i 4 faza do końca życia. Czuje się dobrze, dziwnie dużo energii mimo, że bilans kaloryczny nie przekracza 1 tysiąca kalorii dziennie. Nicna siłe,  brak bóli głowy, brak zmęczenia. COś się chyba we mnie złamało a moze to jest nieograniczona wewnętrzna chęć zmienienia wszystkiego.Może keidyś nadchodzi tak i moment w życiu , kiedy organizm mówi dośc trucia i chce by było mu lżej. DOstaraczam organizmowi neizbedncyh witamin i minerałów, nie zjadam trujących i niszczacych ciało tłuszczów i soli, omijama fast foody i czuje sie lekko!! :) Oby tak dalej

18 sierpnia 2014 , Komentarze (5)

No i po tygodniu mamy 8 kg mniej. Fazy ataku zostały dwa dni zobaczymy jaki będzie bilans. Bardzo się ciesze, Może fakt, zę robię poraz peirwszy tą dietet taki efekt, Ciekawe jak to będzie na drugiej fazie. Same proteiny mi się nie nudzą i nie wydaje mi się to monotonne więc jak od środy będa i warzywa to lightcik :) do 2016 wytrzymam :) Trzymajcie kciuki :)

16 sierpnia 2014 , Komentarze (1)

Nie umiałam sie powtrzymac by się znowu zwazyć i jestem zdumiona wow... z takim wynikiem aż chce się zacząc nowy dzien i dalej pracować nad swoim ciałem :) MIłego dnia vitalijki! 

15 sierpnia 2014 , Komentarze (3)

No i ruszyłam z miejsca 4,5 kg w dół. I uważam że to moja ostatnia szansa na bycie szczupłym. Zdecydowałam się na dukana jestem 5 dzień w fazie uderzeniowej i jestem 4,5 kg lżejsza. Faza trwa do wtorku więc nie poddaje się zamierzam zrobić tą diete do roku 2016. Ponieważ nie chce pominąć żadnej fazy wszystkie 4 są konieczne i do końca życia. Kolejne ważenie we wtorek. :) jestem szczęsliwa coś ruszyło :)

20 lipca 2014 , Komentarze (2)

I czas zacząć!!! W związku, że jestem miesiąc po porodzie zaczynam ćwiczenia i dietę na tyle ile ciało mi pozwala. Plan jest taki - 5 posiłków dziennie małych zdrowych, dużo wody i ćwiczenia poniedziałek, środa, czwartek i sobota w godzinach porannych. Póki jasno o 6 trzeba to wykorzystać. Lipiec i20 min a potem dokładam. Oby mi sił starczyło. Dwójka dzieci, firma - lightowo nie będzie