Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Witam, mam na imię Agnieszka. Jestem mamą rocznego łobuziaka. Ciąża (a dokładniej samowolka żywieniowa podczas ciąży) spowodowała przyrost mojej i tak już dużej wagi o 30kg. Syn ma już ponad rok a ja nadal bezskutecznie walczę z wagą.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 28853
Komentarzy: 442
Założony: 23 maja 2012
Ostatni wpis: 22 grudnia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
agnieszka.1988

kobieta, 36 lat, Łódź

169 cm, 58.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

22 czerwca 2012 , Komentarze (2)

Mamy pierwszy sukces 74kg :D
Dietę przestegam baaaa nawet jem mniej a wszystko przez paskudną anginę :/ Nie mogę jeść bo to potwornie boli :(
Wczoraj zjadłam
Śniadanie
kanapka z pastą z sera twarogowego na słodko
jabłko
II śniadanie
koktajl z truskawek
I tyle bo resztę dnia i nocy przespałam z powodu wysokiej gorączki :/ A i wypiłam 2 zielone herbaty bez cukru
Dziś:
Śniadanie
kefir z płatkami kukurydzianymi
parę czereśni
II śniadanie
2 marchewki tarte z tartym jabłkiem
Obiad
ryż z pomidorami
sok pomarańczowy
arbuz
Kolacja
musli z jogurtem
marchew

Któraś z Was zapytała mnie czy ćwiczę. Z tym jest u mniej gorzej bo jestem potwornym leniem. Mój jedyny wysiłek to to, że chodzę do pracy i czasem z pracy na pieszo ok pół godziny mi to zajmuje. Dużo spaceruje z synkiem i staram się z nim dużo bawić a to też nie lada wysiłek. Koleżanki chodzą na ZUMBĘ bardzo chwalą ale chwilowo nie mam kasy na takie przyjemności :/

22 czerwca 2012 , Skomentuj

Czynniki sukcesu

  • Dokładne przestrzeganie diety
  • Ostatni posiłek max 2 godziny przed snem
  • Picie większej ilości wody

20 czerwca 2012 , Komentarze (6)

Menu:
Śniadanie
Kawa bez cukru
Kanapka z pastą z sera twarogowego na słodko
Marchew
II śniadanie
Płatki z figami suszonymi
rzodkiewka
Obiad
Kotlet z piersi z indyka
kasza gryczana
marchewka z rodzynkami
sok marchwiowy
Przekąska
Surówka z dyni z jabłkami
kawałek arbuza
Kolacja
Feta z grilla
kiwi
Zielona herbata bez cukru

Na razie trzymam się mocno diety. Pierwszy dzień był straszny, cały czas czułam głód ale dziś jest już ok. Pracuje w gastronomii więc jest mi podwójnie ciężko ale dam rade :D bo dziś na wadze zobaczyłam 74,5 kg :D :D

19 czerwca 2012 , Komentarze (3)

Niestety wczoraj nie miałam kiedy napisać :/ Po powrocie z pracy padłam i zasnełam o 17 :(
Menu na 18.06
śniadanie
kanapka z pastą z sera twarogowego na słodko
grejpfrut
II śniadanie
zielony koktajl z truskawkami
rzodkiewka
Obiad
żur z kiełbasą
sok pomarańczowy
przekąska
bakoma do picia truskawkowa
marchew
kolacja
jogurt naturalny z musli
marchew
sok pomarańczowy 
Menu na dziś:
śniadanie
kefir z musli
pomidor
sok pomarańczowy
II śniadanie
zielony koktajl z truskawkami
marchew
Obiad
kurczak w szafranie (szaszłyk)
bułka grahamka
puree z marchwi
sok pomarańczowy
Przekąska
migdały z orzechami
Kolacja
jogurt naturalny z otrębami granulowanymi
rzodkiewka

Do tego wypijam dziennie ok litr wody (więcej nie daje rady), wczoraj wypiłam jeszcze 2 zielone herbaty, dziś jedną i niestety pokusiłam się na kawę.
Jak na razie wszystko idzie zgodnie z planem :D


17 czerwca 2012 , Komentarze (8)

Znam już swoje nowe menu. Troszkę ciężko to widzę bo jedzenia nie ma za dużo ale dam radę :) Musze :D

16 czerwca 2012 , Komentarze (2)

Nie ma już odwrotu. W niedziele dietetyk przygotuje moją dietę a od poniedziałku zaczynam :D
Trzymajcie kciuki :D

15 czerwca 2012 , Komentarze (3)

Dieta zakupiona. Będzie smacznie dopasowana. Zobaczymy czy będzie mi pasować? Jeśli tak następnym razem kupie ją na 3 miesiące. Będę starać się codziennie opisywać menu i będę robić fotki rezultatów.

15 czerwca 2012 , Komentarze (2)

Spadek wagi mnie nie satysfakcjonuje. Moje założenia są ok
zero słodyczy i napoi gazowanych
mniej kawy i mniej żarcia
Jednak nadal jem byle co i o różnych porach, raz jem 4 razy a innym razem 2. Koniec tego!!!
POTRZEBUJE DIETY!!! Ale sama nie dam rady ustalać sobie menu i liczyć kalorii, potrzebna mi pomoc dlatego na próbę zakupie dietę na vitalii. Tylko którą? Dziewczyny możecie coś polecić? AAAA i ten program fitness dla takiego lenia jak ja to dobry pomysł? Bo mam słomiany zapał i nie chce wyrzucić kasy w błoto :/
Doradźcie coś :)
DZIĘKUJE :*

14 czerwca 2012 , Komentarze (4)

Dobrze, że ten tydzień dobiega końca bo nocki mnie wykańczają :/ Jeszcze w tym tygodniu z powodu nieobecności koleżanki, zamiast 8 godzin pracuje po 11 lub 13 :(
Zmęczenie fizyczne to pikuś w porównaniu z wyrzutami sumienia. Jest mi przykro kiedy muszę wyjść a mój synek kładzie się na podłodze i wyje. Mam wrażenie że poświęcam mu bardzo mało czasu. Zazdroszczę mamą, które mogą zostać z dzieckiem w domu. Boje się, że robię dziecku krzywdę :/ że za mało uwagi mu poświęcam. Kiedy jesteśmy razem w domu Mały nie opuszcza mnie na krok. Ciągle chce siedzieć mi na kolanach, co mnie trochę irytuje ale nie mam serca mu odmówić. Mąż twierdzi, że go rozpieszczam i psuje. Ja wiem, że inne mamy mają gorzej, ale dla mnie to mój syn jest najważniejszy i nie interesuje mnie to, że inne mamy muszą wyjeżdżać lub pracować całe dnie.
Czuje się przez to okropnie.
Postanowień trzymam się nadal, tylko z tą kawą ciężko przy takiej ilości pracy :/

11 czerwca 2012 , Komentarze (3)

NAdal trwam w postanowieniu. Nie jem słodyczy :D Zaczęłam kolejny tydzień nocek w pracy :( Nie lubię zmiany nocnej ale ktoś musi pracować w nocy :/ Udało mi się dziś w nocy nie pić kawy, kolejny sukces :D
Słodyczy mi już nawet nie brakuje :)