Pamiętnik odchudzania użytkownika:
ewik1975

kobieta, 48 lat, Warszawa

168 cm, 69.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

13 lipca 2015 , Skomentuj

Po weekendzie waga pokazała 77,50. 

Dziś mam nadzieje pobiegam sobie troszkę ( 4 min biegu 5 min marszu x 3 serie)  tylko mam nadzieje ze nie bezie padać. 

Jeśli pobiegam to jutro powinien być widoczny spadek wagowy - ja przynajmniej mam taką teorie. 

Jedzeniowo ok nie licząc jednej kiełbaski z grilla, piwka i 2 kromek chleba białego. 

dziś w pranach jedzeniowych: 

pomidor , serek capri, 

jabłko, 

fasolka szparagowa lub bób - jeszcze nie wiem na co będę maiła ochotę. 

woda i kawa . 

9 lipca 2015 , Skomentuj

dzis na wadze szokkkkkkk..... 77.20. To chyba zasługa wczorajszego biegu. Dziś pije sobie na śniadanie koktajl jagodowy a w planach sałatka z makaronem, pomidorami, cebula, kukurydza i jogurtem, a wieczorem w planach mam WIELKĄ bombę kaloryczne ciasto francuskie z parowkami.  Obiecuje że zjem mało.

8 lipca 2015 , Komentarze (3)

Dobrze że sobie zapisuje mogą wagę w tym pamiętniku bo już się gubię, a tak to mam czarno na białym . 

Wczoraj jedzeniowo grzecznie choć wg mnie trochę za dużo zjadłam na raz - była to botwinka z ziemniakami . Nie zjadłam w końcu kapusty  bo nie dałam rady jak przyszłam z pracy to trzeba było sie zając dziećmi które szalały po ogrodzie w basenie i wszędzie gdzie się dało. Wpadło tylko jabłko ( niecałe bo jak dzieciaki zobaczyły to nabrały straszną na nie  ochotę :))

Dziś:

BIEGANIE mussss- mam nadzieje ze nie będzie padało. 

pomidor z serkiem wiejskim 

pomidor w serkiem capri,

buraczki na zimno.

fasolka szparagowa , jakiś owoc

woda i kawa 

7 lipca 2015 , Komentarze (1)

po wczorajszym bieganiu i dniu trzymania dietki dziś na wadze 77,80 . 

Szału nie ma bo jakoś waga zaczęła spadać znacznie wolniej, pewnie muszę się przygotować na zastój :(.

nic to może jakoś dam rade. 

Dziś w planach jedzeniowych:

 woda co najmniej 1,5 l, 

serek wiejski z pomidorem, 

buraczki na zimno,

botwina z ziemniakami 

kapusta słodka z zasmażką

6 lipca 2015 , Komentarze (1)

było w piątek lecz nastał weekend i waga się lekko zmieniła ..oczywiście na plus :(.

Dziś było 78,50 ale zobaczymy jutro bo dziś mam biegi i po nich zobaczę jaką mam wagę.

A w weekend byłam grzeczna bardzo , no może nie za bardzo bo wpadło i piwko i kiełbaska z grilla ale to zamiast posiłku a nie jako dodatkowe jedzenie . ehhhh ... 

ciężko mi idzie ... ale zobaczymy jak będzie dalej. 

a i przebiegłam/ przechodziłam 5 km:) ( 3 min biegu i 5 min marszu x 5 serii)

1 lipca 2015 , Skomentuj

Bardzo mnie to cieszy bardzo bardzo .... 

29 czerwca 2015 , Skomentuj

witajcie, 

Po weekendzie nie jest źle. Aktywność fizyczna zadowalająca ( biegi w sobotę a w niedziele jazda na rowerze.

Jedzeniowo też ok. Choć w sobotę trochę popłynęłam wieczorkiem.

Dziś będzie bieg 3 minutowy w trzech seriach) zobaczymy czy dam rade.

Widzę na wadze lekki zastój trochę mnie to dołuje ale zobaczymy ile będzie dziś po biegu.

Wczoraj zjedzone : 

śniadanie - jajecznica ze szczypiorkiem i pomidory 

II śniadanie - pucharek lodów (3 kulki + bita śmietana i takie tam dodatki )

obiad: ziemniaki z siadłym mlekiem

kawa, woda, herbata. 

23 czerwca 2015 , Skomentuj

Jeszcze 1,10 i będzie waga paskowa. Mam nadzieje że zobaczę ją już pod koniec tego tygodnia.

Wczoraj było bieganie zgodnie z planem nawet moja boląca głowa mnie nie zniechęciła do tego. Dystans przebyty 3,32 km, czas 29 min 36 s ( bieg i marsz).

Jedzeniowo kiepsko wyszło bo za mało wszystkiego i dlatego pewnie ten ból głowy :(. 

17 czerwca 2015 , Komentarze (3)

. no i bardzo jestem ciekawa czy dam rade zrobić 3 serie... zobaczymy 

Dziś na wadze ..uwaga ... uwaga 79,30 kg.. mam nadzieje ze już nie zobaczę 8 z przodu dla mnie to "waga bezwzględna" .

Już myślę jak się będę czuła jak zobaczę na wadze 75 kg, ale znając mnie to wtedy będę marzyć o 70 i tak dalej :) 

Dziś mój plan treningowy przewiduje 5 min. marszu i 2 min biegu i tak 3 serie. 

Wczoraj jedzeniowo nieźle choć za mało wody. 

1/ 1/2 serka capri + pomidor i ogórek

2/ sałatka grecka 

3/ kubek zupy pomidorowej takiej bez niczego 

4/ 1 tost (został po dzieciach i nie mógł się zmarnować)

5) 3 ziemniaki z koperkiem i 1/2 szklanką maślanki

6/ 2  szklanki koktajlu truskawkowego (truskawki+ cukier+ jogurt naturalny i trochę śmietany)