Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Staram się 5 razy w tygodniu jeździć na rowerze 1h. Do odchudzania skłoniły mnie wakacje :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 13495
Komentarzy: 316
Założony: 10 czerwca 2012
Ostatni wpis: 21 lipca 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Alexolaa

kobieta, 29 lat, Warszawa

163 cm, 59.50 kg więcej o mnie

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

5 maja 2013 , Komentarze (5)

Dzisiaj o 7 obudziły mnie promienie długo oczekiwanego słoneczka, więc z uśmiechem na ustach zrobiłam rozgrzewkę i wybiegłam z domu! Nie było mnie jakieś 20 min, bo dłużej już nie mogłam biegać.. robiłam sobie przerwy, ale już nie mogłam ustać się na nogach, więc wróciłam. 

Czy powinno się coś zjeść przed biegiem? Bo na jednej stronie czytałam, że bieg na czczo powoduje czerpanie energii z mięśni a nie z tłuszczu.. A na innej stronie czytałam, że lepiej biegać na czczo.. Jak Wy robicie? Jeżeli małe śniadanie, to co mogę zjeść? 

I nie wiem co się dzieję, ale właśnie od rana boli mnie środek klatki piersiowej.. Cały czas, tak ściska i mam nadzieję że jutro mi przejdzie..

Teraz jadę na rowerek żeby spalić obiadek :)

Jeszcze wstawię Wam moje kwiatki w ogródku:)

4 maja 2013 , Komentarze (3)

Dzisiaj przyjechali znajomi do rodziców, więc przywieźli ze sobą czekoladę i ciasto kawowe z bita śmietaną, tak ślicznie pachniało! Miałam go tuż tuż przed nosem, ale powiedziałam nie ma mowy!
Wcześniej u kogoś zobaczyłam to:

I się ostatecznie powstrzymałam :D

Na śniadanko: owsianka z jabłkiem
II Śniadanko: 5 ogórków konserwowych, jabłko
Obiad: zapiekanka ze szpinakiem, pomidorami, niestety z  makaronem, i serem..

Za późno skończyłam ćwiczenia, i nie zjadłam kolacji..

A! I dzisiaj rano się ważyłam i spadł 1kg od poprzedniej soboty:D

Dobrej nocki;*

3 maja 2013 , Komentarze (4)

Siemanko!;*
Wczoraj wieczorem kładąc się spać postanowiłam, że dzisiaj rano znowu pójdę pobiegać:D  Niestety po przebudzeniu o 7 rozczarował mnie deszcz, byłam zawiedziona..W sumie miałam ochotę wyjść :P

Po obiedzie czułam się tak objedzona przygotowanym przez moją siostrę: pierś z kurczaka z miodem, cytryną i sezamem do tego makaron ryżowy i brokuły + zalewajka (w sumie nie zjadłam bardzo dużo, ale wypiłam wcześniej szklankę wody). 

Aby spalić ten obiad wyszłam przejechać się na nowym rowerze mojej mamy. 
Nikt nie chciał ze mną jechać, bo uważali że będzie padać. Jak już maiłam wracać do domu, moja mama się skusiła na przejażdżkę i w końcu nie było nas ponad godzinę, a deszcz nas nie dogonił :D 

Weszłam do domu, usiadłam na kanapie, włączyłam telewizor i pomyślałam:
"Nie pada, więc w sumie mam ochotę pobiegać" i wyszłam, ale po 5 minutach się rozpadało i wróciłam do domu. Ale i tak trochę się poruszałam :) 

Zrobiłam parę ćwiczonek na nogi, brzuszki i trening z Mel B.

Lepiej ćwiczyć wszystko po kolei, razem ok. 1h, czy robić sobie przerwy między ćwiczeniami?  np. Rano brzuszki, po południu nogi, wieczorem  trening+stepper?:)

2 maja 2013 , Komentarze (14)

Cześć Wam!

Mam małe pytanko. Wczoraj chyba trochę za dużo ćwiczyłam, tak wszystko na raz to chyba też nie dobrze.. I dzisiaj nie mogę chodzić, starałam się trochę porozciągać, ale to nic nie dało..

No i nie wiem czy przeczekać to, czy będzie lepiej jak zrobię 20 minutowy trening całego ciała z Mel B? Chciałabym po prostu jutro wstać ;P

Pomóżcie! ;*

1 maja 2013 , Komentarze (5)

Hej!

Mam jeszcze 11 dni bez szkoły, więc chcę ten czas jak najbardziej wykorzystać na ćwiczenia.

Dzisiaj obudziłam się o 8, poleżałam chwilkę i uznałam że jest to bezsensu.. Otworzyłam okno i to świeże powietrze po nocnym deszczu zachęciło mnie do wyjścia z domu na pierwszy tegoroczny bieg :D Po rozgrzewce, kiedy wszyscy jeszcze spali więc wymknęłam się z domku i pobiegłam! W końcu mi się udało :) Po jakiś 20 minutach wróciłam bo zaczęło padać (no i w sumie się zmęczyłam ;P) 

-Śniadanko zjadłam z rodziną, żeby mamie nie było przykro: jajecznicę z pieczarkami i cebulą i kromkę ciemnego chleba
-Na obiad zrobiłam sobie pyszną zupkę-papkę z cukinii i cebuli razem 200kcal:)
-Moja sis zrobiła babeczki, więc jedną zjadłam niestety :(

Ćwiczyłam z Mel B trening całego ciała i brzuszki.
Miałam zamiar poćwiczyć też na stepperze, ale zaczął strasznie głośno chodzić. Myślałam że jak doleje trochę oleju to przestanie, ale nie. Muszę zanieść do naprawy. 
Wiecie gdzie naprawiają takie urządzenia?

A oto moja zupka! Nie wygląda pęknie, ale jest super! Zjadłam tego połowę i już byłam najedzona :)


30 kwietnia 2013 , Komentarze (8)

Siemka!;*

Moją zmorą jest tłuszcz po wewnętrznej stronie ud i kolan. Robię ćwiczenia na nogi i widzę poprawę najbardziej w udach, ale przy kolanach jest tak samo jak było na początku. Dlatego to wygląda strasznie..jakbym miała krzywe nogi (w sumie może mam) i nie wiem czy to mi tak zostanie czy da się to jakimiś ćwiczeniami pozbyć.. nie chodzę w krótkich spódnicach ani spodenkach bo to wygląda strasznie!
ok. pokazuję te moje nieszczęsne kolana
Jak macie jakieś porady to napiszcie. Od razu dziękuję;*

29 kwietnia 2013 , Komentarze (5)

Hejka :*

Czy wg Was domowej roboty pizza na grubym cieście w której jest dużo warzyw i trochę mięsa jest bardzo tucząca? Moja mama zrobiła wczoraj i dzisiaj ją kończyliśmy.. ona była taka dobra, a pomimo tego że w sumie nie byłam głodna już po pierwszym kawałku, to zjadłam kolejny.. teraz jestem na siebie zła bo wymęczyłam się mocno na rowerze i nic to nie dało.. ale już nic dzisiaj nie zjem :)

jadłyście kiedyś seler naciowy? czytałam, że można razem z jabłkiem zrobić z niego sok i wypić na czczo, ale mój blender tego nie zniesie.. macie inne pomysły? czy po prostu jeść surowy? :D

27 kwietnia 2013 , Skomentuj

Hejka! ;*

Podsumowując ten piękny tydzień:
- wróciłam raz ze szkoły na rowerze ok. 20 km. Może w następnym uda mi się częściej jeździć.
- Ograniczyłam słodycze, w sumie to zjadłam 2 ciasteczka , które kupiła  moja mama. Były takie pyszne :) a no i zjadłam troszkę lodów.. 
-Największym moim sukcesem jest to że zaczęłam jeść śniadanie, wcześniej tego nie robiłam, bo po prostu nie mogłam nic rano przełknąć.. 

-Ćwiczyłam co dziennie ok. 20 min stepperze, robiłam brzuszki i ćwiczenia na uda :)
Macie jakieś ćwiczenia na łydki? Mam je jak od beczki i nie umiem ich wyszczuplić.. 
Dzisiaj rano się ważyłam i od poprzedniej soboty zeszło mi 0,5 kg :)  

to wygląda tak smakowicie :)

21 kwietnia 2013 , Komentarze (5)

Witam Was :)

Dawno mnie tu nie było, ale uznałam że skoro zostały dwa miesiące do wakacji, to zacznę nad sobą pracować. W zeszłym roku przed wakacjami w 2 miesiące schudłam 4 kilo, ale jak wyjechałam na wakacje znowu wróciła mi stara waga.. Mam motywacje, ale moje łakomstwo nad tym wygrywa.. Jem jakieś owocki, ale jak trafi mi się w ręce czekoladka, albo chrupki, to nie umiem się powstrzymać. Uznałam, że jak tu wejdę i poczytam Wasze wpisy, to coś się u mnie zmieni..
Do wakacji chciałabym pozbyć się ok. 5 kg, bo prawie cały miesiąc będę nad morzem.. Źle się czuję z moim tłuszczem, a jednocześnie nie mogę powstrzymać się przed podjadaniem.. 

Pomożecie? Jak Wam się udało na początku oduczyć podjadania? :)

4 grudnia 2012 , Komentarze (3)

Witam Was wszystkie, dawno mnie tu nie było.. Dziś naszła mnie znowu chęć do utraty wagi przed świętami i przypomniała sobie, że kiedyś coś o niej czytałam, więc poszperałam trochę i okazuje się, że na każdej stronie jest co innego. Jedni mówią, że ona trwa 12 dni, inni że 4..

Więc chciałam się Was zapytać czy byłyście na takiej? Czy uda mi się stracić do świąt przynajmniej 3kg? Wiem, że to wydaje się bez sensu chudnąć przed świętami..ale ja muszę :/

Próbować taką dietę? Co myślicie? :)