Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Zaczynam walkę z sama sobą.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 30742
Komentarzy: 502
Założony: 6 lipca 2012
Ostatni wpis: 28 lipca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
mk1985

kobieta, 39 lat, Poznań

174 cm, 76.60 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: powrót do poprzedniej wagi 66 kg!

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

3 października 2012 , Komentarze (2)

Z okazji urodzin pies zjadł mi dzisiaj piżamę :( z ćwiczonek 20 min hula-hop, ćwiczenia z płytą Shape 35 min plus 5 na brzuch(też z tej płyty).

Pozdrawiam was i przy okazji dziękuje za życzonka!

3 października 2012 , Komentarze (6)

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,114757,12508922,Co_z_ta_waga_.html

3 października 2012 , Komentarze (2)

Dziś mam urodziny! Zawsze się cieszę na ten dzień, rodzice zadzwnią z życzeniami, wypijemy z narzeczonym po lampce wina będzie miło, ale to wieczorkiem dopiero.

Wczoraj z uwagi na piękna pogodę byłam biegać przez godzinkę. Kolacji nie zjadłam ale wypiłam warkę tą cytrynową.

Nie wiem jak wam ale mi środa przypomina, że zaraz czwartek a czwartek to taki "mały piątek" :P Byle do weekendu!

1 października 2012 , Komentarze (3)

W weekned było dużo pokus, części z nich uległam, chyba znaleźliśmy wymarzonego dj-a na nasze wesele więc jest szczęśliwa, że sala i dj będzie juz z głowy, ze sportu w weekend byly tylko nikłe spacery z psem. Ale dziś po pracy idę biegać, więc mam nadzieję, że nadrobie weekendowe rozpasanie. Kupiłam sobie zielone jeansy! w rozmiarze 40 z H&M, sa mega obcisłe(takie skinny0 ale nic mi nie odstaje ani z brzucha ani z boczków, co mnie bardzo cieszy.
W ten weekend planuje kupic jeszcze jedne jeansy(ale w klasycznym kolorze) i stanik, gdyż od kiedy schudłam, wszystkie staniki mam za duże(o rozmiar conajmiej) i spodnie tez za duże, z bluskami to same wiecie, można jakis pasek dac czy coś ale portki jak na tyłku "wiszą" to pasek już nie nie da :)

27 września 2012 , Komentarze (2)

dziś zaserwowałam sobie ćwiczenia obwodowe z płytą Shape i 10 min na brzuch. Idę zjeść kolacja.
:)

27 września 2012 , Komentarze (4)

Wczoraj byłam w kinie (na najnowszej części Resident Evil) ale przed kinem grzecznie byłam pobiegać godzinkę. Po bieganiu zjadłam pizze, ale raczej mało.

Film nawet nie najgorszy.

26 września 2012 , Komentarze (3)

Dziś mijaja 3 tygodnie od kiedy nie jestem juz na diecie, tylko na stabilizacji. Wagowo wzoraj było (wieczorem ok 19 i w ubraniu więc jak u p. dietetyk) 66 kg, czyli tyle samo co 3 tygodnie temu. Jeszcze dziś się zmierze, zeby zobaczyć czy czasem cm nie przybywa.

Wczoraj bieganie nie wypaliło. Ale za to ćwiczyłam z płyta (Shape na brzuch juz kiedyś o niej pisałam) obwodowy trning 35 min i 2 mini treningi na brzuch(każdy po 5 min), bieganie zaplanowane jest na dziś.

Cieszę się, ze narazie waga się utrzymuje , chociaż wiem , że to dopiero 3 tygodnie :)

Miłego dzionka !

25 września 2012 , Komentarze (2)

Wczoraj jeszcze trochę dochodziłam do siebie po weekendzie, więc zrobiłam sobie "dzień dziecka", nic nie ćwiczyłam, ale też jedzeniowo jakoś nie szlałam. na dziś zaploanowane mam bieganie.

24 września 2012 , Komentarze (2)

W sobotę miałam spotkanie z ludzmi ode mnie z roku(ze studiów), wiadomo jak to juz po zakońcoznej nauce- ludzie się porozjeżdzali i ciężko się spotkać. Oj napiłam się konkretnie, całą niedzielę umierałam, ciągłe wymioty plus spanie. Przespałam calutką niedzielę, dziś czuje się juz ok.

Jak się domyślacie o ćwiczeniach mowy nie było, pewnie w tym alkoholu pochłonełam ogromne ilości kcal.

Eh przypomniało mi się odrazu dlaczego tak żadko pije (głowa to mi pękala wczoraj).

Nic dziś jest nowy dzień.

21 września 2012 , Komentarze (2)

po okropnym dniu w pracy nie ma to jak świadomość weekendu!
tak się cieszę, że przez 2 dni mam spokój.

Dziś z grzechów: pół pizzy z salami i oliwkami(dałam mało sosów)cała pizza 40 cm( z pizzerni) plus kisiel (2 łyżki cukru brązowego, odrobina soku malinowego i 2 kostki gorzkiej czekolady0, plus 1 kostka gorzkiej czekolady (90% kakao).

Właśnie poćwiczyłam z płytą (wcześniej już pisałam do jest płyta Shape na płaski brzuch, 35 min trening plus 10 min tylko na brzuch), jeszcze kołem chwile chce pokręcić pod prysznic potem i spać.

Miłego weekendu wam życzę!