Pamiętnik odchudzania użytkownika:
DorotaO35

kobieta, 47 lat, Kraków

160 cm, 103.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

6 lutego 2014 , Komentarze (6)

Dziękuję , dziękuję za te komentarze , jest mi lepiej i dało mi dużo do myślenia .

Wczoraj już było ok , trzymałam się diety ( nie chce być już gruba ).

Muszę schudnąć , bo jeśli mam jeszcze pracować 30 lat do emerytury , z  tym nadbagażem , nie dożyję tej emerytury , prędzej się rozsypię :/


Jutro zaczynam urlop ;)

5 lutego 2014 , Komentarze (10)

Wczorajszy dzień  był okropny , aż mi wstyd , dopadł mnie jakiś GŁODOSZATAN  to było okropne nie mogłam się powstrzymać .

Oprócz dietkowego jedzenia wpadło - mała paczka m&m - sów , dwa góralki i po powrocie do domu z pracy wchłonęłam trzy parówki i dwa tosty z serem żółtym , poszłam spać ze łzami w oczach .

JAKA JA JESTEM BEZNADZIEJNA !!!


Dajcie mi wycisk opinkolcie mnie zlinczujcie za to co zrobiłam 


Już nie mogę się doczekać piątku , bo zaczynam urlop , a siedząc w domu nic mnie nie będzie kusiło , w pracy to ja katusze przechodzę tyle pokus jest ;(


Stanęłam na wagę sprawdzić ile mnie to obżarstwo kosztowało , tym bardziej że wczoraj nie było k...i dziś jeszcze też nie i waga pokazała 97,5 więc o 0,100 kg mniej , ale pewnie za dwa dni się to odbije i będzie więcej , zobaczymy .





3 lutego 2014 , Komentarze (3)

Kurcze może macie rację , ze mną to jest tak że się strasznie napalam na coś co mi się podoba , a potem zdarza się że żałuję . Poszukam co tańszego na alegro może . Ale fakt faktem jest ładny ;)

3 lutego 2014 , Komentarze (6)

Hejka 


Dietka ok .


co myślicie o takim orbitku ?

http://www.hegen.com.pl/product-pol-1766-Orbitrek-magnetyczny-HS-4030-i-gratis.html






Doradźcie mi . Wydaje mi się że nie jest zbyt drogi , bo są droższe .





2 lutego 2014 , Komentarze (6)

Hej dziewczynki ;)


Waga dziś spadła o 0,200kg więc jest 97,6 kg , idzie mi to ślimaczym tempem , ale ważne że idzie .

Dziś mam wolne , jeszcze cztery dni i zaczynam od piątku dwutygodniowy urlop jak się cieszę , chłopcy jadą 9 lutego na obóz harcerki na tydzień  , jak się cieszę , będzie cisza i spokój i czas tylko dla mnie  i moich zwierzaczków ;) .

Wczoraj wróciłam do domu po pracy , a mój Fruguś (szczurek ) ma zakrwawione oczko , pewnie wdał się w bójkę z braćmi , wzięłam go przemyłam mu to oczko i jest ok , ma rankę ale nie stracił oczka ;)to najważniejsze , w marcu kończą dwa latka i robi mi się smutno na serduszku bo myśl że niedługo mogą odejść za tęczowy most sprawia mi ból , ale taka kolej rzeczy , królisia już straciłam , ale mamy teraz psiaka Fionę jest kochana i zabawna ;)


Pogoda za oknem paskudna ciepło ale deszczowo :/

Buziaczki kochane 

1 lutego 2014 , Komentarze (4)

Do pracy 11 h ........amen......ale jutro wolne.....hura.......;)

31 stycznia 2014 , Komentarze (6)

Hej ponownie .

Chciałam się podzielić z wami przepisem na sałatkę z majonezem własnej roboty i koktajlem który jest doskonały np. na drugie śniadanie lub podwieczorek ;)


Sałatka : składniki 

- 5 jajek ( ugotowanych na twardo )

- 1 pęczek rzodkiewki 

- 1 pęczek zielonej cebulki ( cały )

- 8 średnich ogórków konserwowych 

- mała puszka kukurydzy konserwowej 

- 2-3 grubsze plastry szynki drobiowej ( nie jest konieczna - według uznania )

- 1 kubek małego jogurtu naturalnego 

- majonez ( ja dałam majonez własnej roboty )

- sól, pieprz


Wykonanie:


Jajka ugotować , obrać , pokroić w grubszą kostkę .Cebulkę zieloną drobno posiekać . Rzodkiewkę i ogórki konserwowe pokroić w drobną kostkę ( można w grubszą jak kto woli ) . Wędlinę pokroić w kostkę lub paseczki . Do pokrojonych składników wsypać kukurydzę . Dokładnie wymieszać , dodać jogurt i majonez i ponownie wymieszać , aby ładnie się połączyło . Wstawić do lodówki niech się gryzie . Smacznego ;)


Majonez własnej roboty :

- 1 serek wiejski 

- 1 jajko ugotowane ( gorące )

- 3 łyzeczki musztardy 


Serek przerzucić do wysokiego pojemnika . Jajko ugotować i jeszcze gorące obrać i dodać do serka , dodać musztardę , szczyptę soli i pieprzu . Miksować blenderem do uzyskania gładkiej konsystencji .Majonez gotowy , jest dobry , smakiem przypomina majonez ze słoiczka ;)


koktajl :


- 1 banan 

- 1 jabłko 

- 1 kiwi 

- mleko 

Pokroić owoce , wrzucić , do wysokiego wąskiego naczynia zalać mlekiem ( ja zalewam tyle żeby owoce były przykryte , to zależy czy chcemy gęsty , czy rzadszy koktajl ) , miksujemy blenderem . Koktajl gotowy . Można wstawić na chwilę do lodówki . 


Nic szczególnego , ale pysznego ;)


31 stycznia 2014 , Komentarze (7)


Witam ;)


Jutro mija miesiąc od mojego nowego odchudzania .

Zważyłam się i pomierzyłam dziś ponieważ jutro idę na cały dzień do pracy .

Ostatnie dwa dni , były trochu nie udane pod względem diety , coś za mną chodziło , nie były to słodycze , ale nie zdrowe jedzonko typu biała bułka , domowa pizza , więc waga wzrosła o 0,300 kg nie wiele , ale jak nie dużo trzeba , aby zepsuć to co się osiągnęło , no nic walczę dalej .

Więc w ciągu miesiąca ubyło mnie :


1 Styczeń                                            1 Luty 

 waga           -     100,6 kg             waga          -   97,8            =-2,8 kg

ob.biustu      -     123 cm               ob.biustu    -   121 cm      = -2 cm

ob. w żołądku  - 119 cm               ob.w żołądku  - 117 cm    = -2 cm

ob w tali       -     111 cm               ob.w tali     -  106  cm      = -5 cm

ob. bioder     -     131 cm               ob. bioder   -  128 cm      = -3 cm


Myślę że jak na 1 miesiąc to nie jest źle , oby tylko dalej szło mi tak jak teraz i żebym nie straciła motywacji i siły do walki o lepszą ja .



                              





27 stycznia 2014 , Komentarze (6)

Hejka !!!


Dziś pobudka o 4:30 , szybki prysznic , ubieranie , malowanie .

O 5:00 20 minut czytania książki ( zawsze rano lubię sobie poczytać ).

O 5:20 wyjście z psiakiem na spacer ;)

5: 40 spacerkiem do pracy ;) . W pracy dziś mało ruchu bo byłam na stoisku alkoholowym  , a tam głównie się siedzi i kasuje klientów , nuda wople latać po sali i towar dokładać .

Po pracy do konkurencji na zakupy do biedrony , z biedrony spacerkiem do domku z dwustronnym obciążeniem ;) było ciężko po tym śniegu ;) alpe dałam radę .

Zostawiłam zakupy i poszłam z psiną na spacer , mamy w parku taki fajny ogrodzony wybieg dla psów , moja Fiona bo tak się wabi dostaje bzika na tym wybiegu , goni , szaleje z psami w śniegu się tarza , po prostu energia ją rozpiera . Ona goniła , a ja stałam i marzłam wrrrr.....ale czego się nie robi dla swojego pupilka . 

Przyszłyśmy do domu ja zjadłam obiadek ciepły , a moja fiona morduje butelkę , uwielbia bawić się butelką po wodzie ( mam darmową zgniatarkę ) :).

Teraz siedzę z kawką i piszę do was i zaraz idę was poczytać ;)


Moje menu:


1. śnia.1 - kromka chleba razowego z pastą twarogową taką jak wczoraj , zielona herbata .

2. śnia. 2 - dwa wafelki ryżowe , serek wiejski z czerwoną fasolką 

3. obiad - bigosik ( dietetyczny ) , dwa takie małe placuszki ala pizzerynki 

4. kolacja - mam zamiar zrobić sobie taki koktajl mleczny z jabłkiem , bananem , kiwi i otrębami 

To by było na tyle , lecę was poczytać 



26 stycznia 2014 , Komentarze (6)

  Witajcie !

Wpadłam tylko na chwilkę , bo idę zaraz zjeść kolację i niestety muszę zasiąść do deski i prasować . Nienawidzę prasowania , ale pocieszam się że można przy tym trochu kalorii spalić ;)


Dziś zjadłam :

1 śni. - dwa wafelki ryżowe z zrobioną pastą twarogową z sera białego , rzodkiewki , ogórka i szczypiorku , 1 berlinka .

2 śni. - dwa wafelki ryżowe , zupka brokułowa ( gorący kubek )

3. przekąska - jabłko

4.obiad - Zupa miks warzyw (warzywa ugotowane i zmiksowane )

+ makaron razowy 

5. kolacja - Dukanowa bułeczka ( uwielbiam ją ) z pastą ze śniadania