Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

moje zainteresowanie to język angielski i muzyka

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 25476
Komentarzy: 358
Założony: 2 września 2012
Ostatni wpis: 27 listopada 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
domcia1996

kobieta, 28 lat, Olsztyn

161 cm, 65.30 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

29 maja 2013 , Komentarze (2)

Dobra skończyło się popuszczanie sobie. Od jutra biorę się ostro za siebie. Jak teraz nie schudnę to już nigdy. Trzymajcie kciuki.

29 maja 2013 , Komentarze (2)

Wczoraj zawaliłam po całej linii. Mam już serdecznie dość. Jestem do niczego :(
Chyba zawsze będę gruba. Pomału zaczynam się do tego przyzwyczajać. Ciągle próbuje, ale mi nie wychodzi.
Jak na razie kaszka i maluśki kawałek bułki słodkiej.

27 maja 2013 , Komentarze (1)

Bilans
śniadanie: jogurt naturalny z musli, dwie kromki chrupkiego z dżemem
2 śniadanie: jogurt pitny
obiad:ryż, dwa jajka sadzone
podwieczorek kaszka
kolacja:cztery kromki chrupkiego z dżemem , pół jabłka
Jak myślicie może być ?

27 maja 2013 , Komentarze (2)

Jak na razie
śniadanie: jogurt naturalny z musli, dwie kromki chrupkiego z dżemem(nisko słodzony)
2 śniadanie: jogurt pitny
Później nie wiem co zjem.
Zastanawiam się czy jak bym jadła obiady robione przez moją mamę na co dzień to czy bym schudła. Jak myślicie ?
Ja osobiście nie mam czasu na gotowanie. Jak będę miała czas to czasami mogę sama coś sobie przygotować. Co o tym myślicie ?

25 maja 2013 , Komentarze (2)

Dzisiejszy dzień bez szału, ale porównując go do wcześniejszych to był super.
Bilans:
śniadanie: dwie kromki chrupkiego z dżemem(nisko słodzony), połówka jabłka
obiad: 5 kotlecików sojowych
kolacja: płatki z mlekiem(płatów 30 gram)
Wiem że mój obiad jest ubogi i ogólnie mało warzyw i owoców. Jutro jadę na zakupy i wszystko zostanie uzupełnione.
Jeszcze miesiąc do wakacji. Jak dobrze pójdzie to schudnę parę kilo i kupię sobie krótkie spodenki :D
Postanowiłam sobie że do puki nie  schudnę to nie kupię żadnych ubrań.

24 maja 2013 , Komentarze (1)

Wracam i mam nadzieje że na stałe. Życie że tak powiem pochrzaniło mi się.
Schudłam w niezdrowy sposób 10 kg które oczywiście wróciło. Głupia ja.
Nie wiem od czego zacząć. Nie mogę się zebrać w sobie. Zero motywacji.
Postanowiłam odchudzać się w miarę zdrowo. Mam nadzieje że do wakacji schudnę parę ładnych kilo :) 
Także mam nadzieje że otrzymam od was wsparcie i dobre rady.

13 września 2012 , Komentarze (2)

witam wszystkich
moje ostatnie dni nie były najlepsze,ale też nie przytyłam.Postanowiłam od jutra wziąść  się za siebie.Obiady będę jadła takie jakie mi mam przygotuje bo nie mam czasu na kombinowanie tak jak w wakacje ;) byłam ostatnio u lekarki i mnie zważyła i pochwaliła że schudłam i powiedziała że nie muszę się już odchudzać,ale jak dla mnie to ja nadal dużo ważę dla przypomnienia 61 kg przy wzroście 161 cm to trochę sporo może 55 kg jak to tej wagi dojdę to powiem wam czy sobie się podobam ;)

12 września 2012 , Komentarze (1)

witam wszystkich i przepraszam że ostatnio nie wchodziłam,ale czas mi na to nie pozwala.Staram się trzymać dietę i ograniczam jedzenie słodkości chociaż przyznam że to moja słabość :) Jestem bardzo ciekawa ile ważę,ale nie ma pewnie u mnie  żadnych większych zmian :( Na razie nie będę się ważyć bo mam okres więc to nie ma sensu.Nadal jestem do siebie negatywnie nastawiona patrze w lustro i widzę że jestem gruba chociaż schudłam :( byłam wczoraj u lekarza i nawet lekarka mnie pochwaliła że super że schudłam.Też tak macie patrzycie w lustro i widzicie nadal paszteta ? Bo ja tak i nie wiem co mam z tym zrobić bo chyba mi już na głowę pada  
chciałabym kiedyś tak wyglądać,ale chyba nie dożyje tych czasów 

9 września 2012 , Komentarze (1)

witam wszystkich
dziś zjadłam około 1200 kalorii i w tym jest jedno ciastko czekoladowe :(
idzie mi po prostu kiepsko jednym słowem co tu się oszukiwać myślicie pewnie że przesadzam ,ale wierzcie mi że nie.Ważyłam ostatnio 60.8 kg a teraz tak z kilogram więcej a jem tak z 1400 kalorii góra i przytyłam i nie mogę schudnąć to jakaś paranoja jak nie schudnę przynajmniej poniżej 60 kg to  się załamie macie jakeś rady co żle robię  ???serio zaczyna mnie to wszystko wnerwiać :(  HELP !!!

8 września 2012 , Komentarze (1)

witam wszystkich i odrazy przepraszam że mnie nie było tych parę dni,ale po prostu nie mam czasu zanim wrócę ze szkoły to jest 16 albo 17 więc sami widzicie a jeszcze trzeba lekcje odrobić itp. Dietę trzymam więc jest dobrze postaram się tu więcej zaglądać ,ale czasami czas mi na to nie pozwala