Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

O sobie nie napiszę nic, bo co mogłabym napisać?

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 32674
Komentarzy: 378
Założony: 5 października 2012
Ostatni wpis: 27 lutego 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
coconut1987

kobieta, 37 lat,

174 cm, 107.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

6 stycznia 2013 , Komentarze (4)

Jakoś mi nie idzie to odchudzanie, wczoraj poległam, dzisiaj nie jest lepiej.
Mam jakiś wewnętrzny stres, niepokój, nie mogę się ogarnąć.
Głupia jestem.



Musiałam zamarudzić, jakiś taki mam dzień.
Wszystko dzisiaj muszę przemyśleć, bo zamiast iść do przodu to ciągle się cofam, mija dzień za dniem a ja dalej w tym samym miejscu.
Mam totalnie podły nastrój, muszę poukładać sobie w głowie.
Jutro też jest dzień, będzie lepszy.

4 stycznia 2013 , Skomentuj

Hello
Waga bez zmian.
Dzień średnio udany, mam wrażenie, że ten 2013 to chyba będzie kiepski rok dla mnie.
Nie ważne.

Menu
Owsianka
2 parówki o mniejszej zawartości tłuszczu, 2 kromki chleba razowego, sałatka z ogórka
Kawa
Talerz zupy pomidorowej z makaronem
Mała porcja makaronu szpinakowego z pietruszkowym pesto (sama robiłam), filet z miruny smażony na małej ilości tłuszczu.

Po podliczeniu wyszło mi niecałe 1500 kcal

Motywacja:


3 stycznia 2013 , Komentarze (1)

Hej,
Dzisiejszy dzień nawet udany, dieta ujdzie, aktywność fizyczna zaliczona pod postacią opieki na niemowlakiem uff mała maruda.

Menu
Owsianka
Kanapka z wędliną
Jabłko
Zapiekanka z ziemniaków
Kasza z cukinią i wędliną

Wszystko w małych porcjach a więc kalorii wyszło ok 1500

Nie mam już dzisiaj siły na nic, bąbel dał mi czadu ale i tak jest kochany.

2 stycznia 2013 , Skomentuj

Hej, wróciłam po Świętach i dłuższej przerwie spowodowanej Świętami, chorobą, przygotowaniami i tym całym zamieszaniem...................
Święta ujdą, nie lubię Świąt.
Sylwester taki sobie.
Od 17 grudnia miałam przerwę, trochę mi przybyło ale tragedii nie ma, waga mi się chyba psuję i pewnie skończy się na tym, że kupię nową.

Na Nowy Rok nie mam zbyt wielu postanowień, na pewno jedno - schudnąć.
Byłam dziś w Biedronce zakupy zrobiłam odpowiednie, więc wracam na dobrą drogę.

Menu
Owsianka
Jabłko, kawa, kawałek wędliny
Kasz jęczmienna z warzywami i pokrojoną wędliną (byłam przed zakupami)
Banan
Tuńczyk w sosie własnym, 7 oliwek czarnych i łyżka orzechów.

Podsumowanie ok 1200 kcal

Policzyłam dokładnie i aż się zdziwiłam bo myślałam, że waży więcej, liczę wszystko z tą stroną http://www.ilewazy.pl/

Ćwiczenia

Z ciężarkami na ręce zrobiłam rano i coś na brzuch, teraz wieczorem będzie rower przez 60 min

Normalnie przez te dni bez diety i ćwiczeń czułam się dziwnie! To chyba dobrze.


To jest dobre!!!


28 grudnia 2012 , Komentarze (4)

Dzisiejszy dzień upłynie mi pod znakiem owsianki i owoców.
Po świątecznym jedzeniu mam problem z toaletą, więc robię jednodniową dietę owsiankową aby coś się uszyło.
Z odchudzaniem ruszam 2 stycznia. Tzn. z odchudzaniem pełną parą, bo teraz już się pilnuję ale wiem, że będzie sylwester, noworocznym rodzinny obiad więc się narazie nie nastawiam. Mam plan i 2 stycznia wprowadzam go w życie - uda mi się i już!



24 grudnia 2012 , Skomentuj


Życzę wam również pięknej choinki, o takiej jak ta!

Oraz życzę wam całej masy prezentów, nie tylko od jednego Mikołaja!


Wesołych Świąt!

16 grudnia 2012 , Komentarze (1)

Dzień do kitu, mam powiększone węzły chłonne z prawej strony głowy, boli. Nie mam pojęcia  skąd to się wzięło. Ja to mam szczęście. Jak nie przejdzie, pójdę do lekarza.
Plan, żeby schudnąć do Świąt 2 kg będzie chyba niewypałem. Pilnuję się z jedzeniem ale muszę się starać bardziej i zabrać się za ćwiczenia. Leń.

15 grudnia 2012 , Komentarze (1)

Hej
Nie wiem jak u was ale u mnie sypie śnieg, bardzo dużo śniegu. Hm sama nie wiem czy mnie to cieszy czy raczej nie.
W dniu dzisiejszym z samego rana udałam się na zakupy. Miałam zamiar kupić sobie jakiś sweter. Nachodziłam się, namarzłam i jedyne czego się dowiedziałam to to, że istnieje w branży nowy rozmiar ubrań - uniwersalny.
Jest to rozmiar bardzo praktyczny, mieszczą się w niego osoby od rozmiaru 36-42, tu się naciągnie tam się pociągnie i wszyscy wyglądają pięknie. Hm tylko nie ja, bo ja się po prostu w to nie mieszczę. Żeby tego było mało, metki z rozmiarem nawet jak są wszyte, to z tym rozmiarem na metce nie mają wiele wspólnego.
No cóż nie pozostało mi nic innego, jak odchudzić się do rozmiaru uniwersalnego. Zajmie mi to rok a może dłużej, a do tego czasu, może założę wór po mące?

Menu
Owsianka
Bułka (taka mini mini pizza)
Parówka, 5 łyżek kaszy jęczmiennej, buraczki
2 Kiwi, orzechy
Barszcz z uszkami
Tuńczyk z kaszą jęczmienną

Podsumowanie ok 1700 kcal - tak to raczej nie schudnę, może za 100 lat

Ćwiczeń ostatnio brak - @, przeziębienie.
Lipa

rozśmieszyło mnie to.


14 grudnia 2012 , Skomentuj

Menu
Owsianka
Kasza jęczmienna z cukinią i białym chudym serem
Baton musli
Ryba pieczona w panierce, kasza jęczmienna, buraczki

Podsumowanie ok 1500 kcal

@ w pełni.

Ćwiczeń brak, chyba, że bieganine za prezentami można uznać za aktywność fizyczną.

13 grudnia 2012 , Komentarze (3)


1500 kcal + 1,5 h na dworze z dzieciakami i drugie tyle w domu.
Padam na twarz.