Pamiętnik odchudzania użytkownika:
nadson

kobieta, 34 lat, Zakopane

163 cm, 62.90 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 lipca 2013 , Komentarze (2)


Czas najwyższy wrócić do ćwiczeń
wymowki, sesja, praca licencjacka...aż tu nagle w zeszłą niedzielę trzeba było wskoczyć w bikini nad wodą iiiii.... tragedia.

1 lipiec, pierwszy dzień miesiąca, poniedziałek - START

Ćwiczenia: dzisiaj /słabe, ale od czegoś muszę zacząć/

- 10 min Mel B - pupa
- 15 min Balance Trening Ewa Chodakowska

Śniadanie:

- 3 kromki ciemnego chleba z ziarnami, sałatą, pomidorem, ogorkiem, szynką sopocką bardzo chudą i szczypiorkiem


Lecę na zdjęcia dyplomowe i szukać w kioskach nowej płyty Ewki, może jeszcze znajdę!

29 marca 2013 , Skomentuj




Grafika pozostawia wieeeeele do życzenia, ale trudno.

Więc tak, w marcu wykonałam 15 treningów.

- Balance trening: 1x
- Turbospalanie: 14 rund (najwięcej wykonanych to 5 pod rząd, zwykle dorzucałam jakąś rundę po ćwiczeniach Mel B)
- Skalpel II: 1x i raz wykonałam pierwszą część ćwiczeń
- Siłownia: 3x
- Basen: 1x
- Mel B pośladki: 12x
- Mel B ABS: 7x
- Mel B brzuch: 2x
- Mel B nogi: 1x
- Mel B całe ciało: 1x
- Mel B rozluźniające: 6x
- przed prawie każdym treningiem stosowałam 5min rozgrzewki z Turbospalania

Podsumowując...jak to teraz podliczyłam to super nie jest.
Dieta? Fakt, przez ten miesiąc uważałam na to co jadłam, jak nigdy. Wpadło jednak trochę niezdrowych rzeczy, pizza, raz frytki, raz alkohol...

___________________________________________________________

Ćwiczenia dziś:

- 5min rozgrzewka z Turbospalania
- 10min Mel B pośladki
- 8min Mel B ABS
- 5min Mel B ćwiczenia rozluźniające


+++ pieprzyć Święta..zjadłam już małą paczkę Lays'ow, wafelka i 1,5 kajzerki z pastą z makreli, jajka i...majonezu... :/ a tak dobrze szło mi dzisiejsze menu...

28 marca 2013 , Skomentuj


Ćwiczenia:
- 20 min Mel B - trening całego ciała
- 10 min Mel B - pośladki
- 5 min Mel B - ćwiczenia rozluźniające

Jadłospis:



nie wiem co będzie na kolację, ale może być to coś nie do końca zdrowego, gdyż nie nocuję dzisiaj w domu ;)

27 marca 2013 , Skomentuj


Ćwiczenia:
- 50 minut na bieżni (ponad 6km) bieg przeplatany z marszem

Jadłospis:



Strasznie mnie coś boli w plecach, między łopatkami, nie wiem co to może być. Mam nadzieję, że przejdzie, bo nie chciałabym odpuszczać jutro treningu.

26 marca 2013 , Skomentuj


Parę dni mnie tutaj nie było, bo raz, że nie miałam internetu, dwa, że nie było mnie całą sobotę i niedzielę w domu, a wczoraj przeleżałam cały dzień w łóżku z syndromem, zwanym potocznie kacem...
W efekcie nie ćwiczyłam w piątek, sobotę, niedzielę, poniedziałek i dzisiaj. Wpadło też parę niefajnych produktów, jak chałka, dwa rogale, pierogi, czy jogurt pitny truskawkowy z przerażającą ilością węglowodanów.

No, ale nic, świat się chyba nie zawali przez to, mam nadzieję. Jutro z rana biegnę na siłownię, mam zamiar pobiegać chociaż z 45minut, zobaczymy :)

Dzisiejszy jadłospis:


+ na kolację planuję zjeść dwie kromki chleba z pastą z tuńczyka z wody, jajka, cebulki, kukurydzy i łyżki majonezu.

20 marca 2013 , Komentarze (1)

Idzie mi coraz gorzej, nie wiem gdzie jest przyczyna, może to po prostu gorszy tydzień?!

Ćwiczenia: (marniutko)

- 4 min rozgrzewka z Turbospalania
- 10 min Mel B - pośladki
- 8 min Mel B - ABS
- jedna (pierwsza) część ćwiczeń ze Skalpela II
- 5 min Mel B - rozluźniające

+ właśnie wybieram się na basen

Jadłospis: (niezbyt dobry dziś...)

- śniadanie: owsianka (pół szklanki płatków owsianych błyskawicznych, dwie łyżki otrębów pszennych, szklanka mleka 1,5%, mała łyżeczka cukru, 2 kostki czekolady)

- po ćwiczeniach: dwie kromki chleba orkiszowego, z serkiem z cebulą i czosnkiem 8% tłuszczu

- obiad: dwa płaty mintaja, w panierce, smażone na oleju (wiem, że katastrofa). 3 niewielkie ziemniaki, kapusta kiszona z marchewką

co zjem dalej to nie wiem. aczkolwiek nic mi się nie chce,

19 marca 2013 , Komentarze (1)


Trening:

- siłownia, ale nie dałam z siebie 100%, bo w połowie zaczęło boleć mnie kolano i nie chciałam przedobrzyć. no, ale jakiś tam ruch był: 40min rowerek i 10min biegu na bieżni.

Jadłospis:



Cudownie nie jest. + zjadłam kawałek jakiegoś ciasta z jabłkami, bo nie wypadało mi odmówić.



18 marca 2013 , Komentarze (1)


Ewidentnie od soboty mam załamanie motywacji, formy, silnej woli. Zjadłam kilka kawałków ciasta, dwa kawałki pizzy, kilka kruchych ciasteczek, wypiłam 3 lampki wina, w dodatku zjadłam 2 pszenne bułki.
Dzisiaj próbowałam się pozbierać, ale pochłonęłam znów kawałek ciasta i 3 kruche ciasteczka.

Jutro idę na siłownię porządnie pobiegać, może jutrzejszy dzień będzie lepszy, bo dziś ćwiczenia kiepskie...

Trening:

- 4 min rozgrzewka z Turbospalania
- 10 min Mel B - pośladki
- 8 min Mel B - ABS
- jedna (pierwsza) runda Turbospalania

Jadłospis:



Na kolację zjem pewnie jakiś twarożek bądź jajko.

15 marca 2013 , Komentarze (1)


Trening:

- 4 min rozgrzewka z Turbospalania
- 10 min Mel B - pośladki
- 8 min Mel B - ABS
- Trzy rundy Turbospalania (pierwsza, trzecia i piąta)
- 5 min Mel B - ćwiczenia rozluźniające

Jadłospis:



+
dziś mijają 3 tygodnie bez kropli % - żadnego piwa, malibu (które w sumie stoi w domu i kusi) i innych. jak na razie postanowiłam spożywać alkohol raz w miesiącu, żeby mi nie zakłócił odchudzania (a jak wiadomo z tym alkoholem w studenckim życiu czasami jest to ciężkie) :D
++ jutro mam imieniny w domu, więc niech Bóg ma mnie w swojej opiece jeśli chodzi o serniki i inne rzeczy zakazane ;)
+++ rownież jutro może wrzucę zdjęcie mojej obecnej sylwetki, bo mam wrażenie, że coś się ruszyło, bo dzisiaj wlazłam w stare dżinsy. co prawda wcześniej też w nie wchodziłam, ale zapinałam się z trudem, a dzisiaj gładko, nic się nie "wylewało", więc to chyba mały sukces ;)

14 marca 2013 , Komentarze (1)


Dzisiaj odpuszczam ćwiczenia, bo jestem jakoś cała obolała, więc przeznaczam ten dzień na regenerację.
Zrobię tylko 60 przysiadów ze squat challenge.

Za to prezentuję jadłospis:



Będzie jeszcze kolacja, ale nie wiem co dziś zjem, więc jej na razie nie uwzględniałam :)