Pamiętnik odchudzania użytkownika:
takajoanna

ŚNIADANIE, ok. 8.00 chleb żytni z jajecznicą na ostro i oliwkami. 

zupa pomidorowa z makaronem shirataki i nasionami chia. 

 koktajl truskawkowy z miętą i limonką. 

chleb pełnoziarnisty z twarożkiem, rzodkiewką, pomidorem, świeżą bazylią, dynią i nasionami chia. 

W składzie zero chemii, co jest rzadkie w owych czasach. 

Zupa z soczewicy z płatkami migdałów

 pasta z chilli. Osta jak diabli czyli dokładnie taka jak trzeba :)

składniki: 

-soczewica (kolor bez znaczenia, ja użyłam żółtej i pomarańczowej) 

 - płatki owsiane- dodałam naprawdę niedużo  owsianych - 

- opcjonalnie - koperek, kolendra suszona, sól, pieprz -cebula, czosnek 

Wykonanie: 

Soczewice zalewamy zimną wodą, solimy i gotujemy- często mieszając żeby się nie przypaliła. W międzyczasie, podsmażamy na łyżce oliwy (może być olej kokosowy albo masło klarowane) ,drobno pokrojoną cebulę i czosnek. 

Gdy soczewica przybierze podczas gotowania bardzo gęstą konsystencję, dorzucamy podsmażoną cebulę i przyprawy i odrobinę płatków owsianych.

Mieszamy i przelewamy masę o wsmarowanego masłem i posypanego bułką tartą naczynia żaroodpornego albo formy aluminiowej. 

Pieczemy w temp. 180 przez 45 minut.

zupka z młodej botwinki i młodych ziemniaków + jajko. 

Oto rozpoczęłam hodowlę ziół na kuchennym parapecie. Juz kiedyś miałam wyhodowana pietruszkę, koper i kolendrę, ale postanowiłam pójść o krok dalej i w tym roku dorzuciłam lawendę, melisę, tymianek, lubczyk, rozmaryn, bazylię, oregano, szczypiorek i coś tak jeszcze. 

I MIESIĄC PÓŹNIEJ: 

N czczo: szklanka ciepłej wody z cytryną

Śn; Owsianka (płatki żytnie, jagody goji, śliwka suszona, orzechy włoskie, 20 ml mleka sojowego, syrop z drzew palmowych NEERA)

Obiad: grillowana filet indyka z cytrynowa nutą, fasolka zielona gotowana na parze. 

podwieczorek: plaster świeżego ananasa, 3 kromki maca. 

kolacja: 3 kromki chleba zwykłaego z dzemem bez masła i pół szkl. leka !!! Masakra, nie tak wygląda odealna kolacja, ale miałam taką ochotę na słodnie że nie wiem...wolałam dżem niskosłodzony od czekolady czy batonika. 

Powyżej: wczorajsza kolacja. Twarożek chudy z tuńczykiem, czarnymi oliwkami, szczypiorkiem i orzechem, połączone jogurtem nat. 

Poniżej: śniadanie wczorajsze: kanapki z pasta serowo- tuńczykową i orzeszkanmi PINI. 

Śniadanie dzisiaj, poniżej: owsianka na ciepło.

Skład: płatki zbożowe, jagody goji, mieszanka studencka, 2 suszone śliwki, wszystko to wcześniej namoczone i podgotowane z mlekiem sojowym waniliowym. Na koniec dodatek syropu z drzew palmowym NEERA posypane kardamonem i imbirem. I do obiadu głodna po takim śniadaniu nie chodzę.  

POWYŻEJ: Z TEGO PRZYRZĄDZAM ZAZWYCZAJ OWSIANKĘ, OCZYWIŚCIE KOT NIE JEST SKŁADNIKIEM, TAK SIĘ JAKOŚ USTAWIŁ, CHYBA CHCIAŁ ZAISTNIEĆ :))

A tu kilka kupionych i przydatnych produktów: