Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

16letnia dziewczyna której marzeniem jest schudnąć na początek 5kg. Po wielu nieudanych próbach, postanowiłam, że założę tutaj konto i teraz musi się udać!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 15490
Komentarzy: 223
Założony: 1 stycznia 2013
Ostatni wpis: 3 stycznia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
body50

kobieta, 28 lat, Wrocław

163 cm, 55.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

25 stycznia 2013 , Komentarze (8)

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! nareszcie ferie!
Strasznie się cieszę. Teraz mam całe dwa tygodnie TYLKO dla siebie ćwiczenia rano i wieczorem obowiązkowo. Myślę, że rano 30 minut wystarczy (przed śniadaniem), a wieczorem (po kolacji) o wiele dłużej. Spróbowałam ostatnio ćwiczeń z Ewą Chodakowską, jednak w ogóle nie przypadły mi do gustu. Lepiej czuję się ćwicząc z Mel B - ta kobieta jest niesamowita! Od początku diety nie zawaliłam ani razu (+ zero słodyczy!). Kiedyś w moim pokoju była cała szafka zapełniona min. 4 paczkami chipsów, 10 czekolad, różnego rodzaju ciastka, żelki itd! no wszystko co było możliwe - a teraz nie ma po nich nawet okruszka! Tak w ogóle to już 11 dzień, chyba najdłużej trzymana dieta na razie przeze mnie. Wiem, że może to Wam się wydawać śmieszne, ale ja już po tygodniu, kiedy dochodziłam do week. zawalałam.. Uzależniłam się od Vitalii - ta stronka i WY, no wszystko jest cudowne! :* Wchodzę tutaj po kilkanaście razy dziennie i uśmiech momentalnie pojawia mi sie na twarzy. Wiem, że nie zawsze jest kolorowo, ale warto przetrwać te złe chwilę i później cieszyć się pięknym ciałem. Nie piszę tutaj już mojego dziennego menu, bo teraz z czasem było kiepsko, ale wydaję mi się, że bez tego też jest okej. Tymczasem ja uciekam zjeść kolację, a po, wyjdę trochę na dwór :)

Buuuuziaki :*

22 stycznia 2013 , Komentarze (1)

Tak jak w tytule, dziś mija równy tydzień odkąd zmieniłam swój tryb życia Podsumowując krótko:
absolutnie nie podjadałam!
trzymałam się ustalonych godzin!
ćwiczyłam rano (przed szkołą) i wieczorem!
starałam się jeść na prawdę zdrowo
na wadze już 52 kg. a zmieniłam swój pasek na 53kg, tylko dlatego, że waga jeszcze się trochę rusza

JESZCZE TYLKO 3 DNI I FERIE!

Dziewczyny, ostatnio bardzo polubiłam ćwiczenia z Mel B. gorąco polecam, na prawdę działają.

odezwę się niebawem. trzymajcie się chudo, K. :*

18 stycznia 2013 , Komentarze (2)

Nareszcie piątek! Cały tydzień w pośpiechu, ostatnie chwilę na poprawienie ocen - jeszcze tydzień i nareszcie ferie! Nie pisałam tutaj dwa dni, dlatego na dole znajdziecie bilans z tych dni. Dzisiaj jest już 4 dzień, ale to szybko mija.. Stanęłam dzisiaj na wadze przed obiadem i co zobaczyłam? 52 kilogramy! coś mi tutaj nie pasuję, ale za każdym razem było tyle samo. Miło zobaczyć taką liczbę. Napiszę jeszcze dziś wieczorem jak z bilansem.

16 stycznia (środa)
śniadanie 6.30 - pół miseczki płatków kukurydzianych z mlekiem
IIśniadanie 10.30 - bułka z chudym mięsem (taką pyszną szynką ) i zielonym ogórkiem.
obiad 15: makaron z warzywami i kawałkami chudego mięsa.
podwieczorek 18: pół grejpfruta, 4 pierogi z truskawkami
kolacja 20: 2parówki + wafel ryżowy + pół pomidorka + kilka plasterków zielonego ogórka

herbaty zielone i woda
+ ĆWICZENIA RANO (30 przysiadów w rozkroku + 30 brzuszków)
+ ĆWICZENIA WIECZOREM ok.20 minut.


17 stycznia (czwartek)
śniadanie 6.30 płatki kukurydziane z mlekiem
IIśniadanie 10.30 bułka z chudym mięsem i zielonym ogórkiem.
obiad 15 kotlet drobiowy + trochę ziemniaków + ogórki z jogurtem naturalnym
podwieczorek NIC
kolacja 20: kakao (puchatek) z miodem [konieczność! powoli rozkładała mnie choroba, na całe szczęście dzisiaj już w porządku :)] + odrobina sałatki z serem feta (papryka, ogórek, pomidor, sałata)

herbaty zielone i woda
+ ĆWICZENIA RANO (30 przysiadów w rozkroku + 30 brzuszków)
+ ĆWICZENIA WIECZOREM

K :*

15 stycznia 2013 , Komentarze (1)

Pierwszy dzień za mną. Wstałam o 6.. i.. zaczęłam dzień od ćwiczeń! suuukces. pomimo tego, że to tylko 30 brzuszków i 30 przysiadów w rozkroku - jednak coś.

Śniadanie 6.30: jajecznica z 2jajek (przyrządzona na odrobinie wody)

IIŚniadanie 10.30: jabłko (to stanowczo za mało, dlatego od jutra będzie to bułka)

Obiad: 15.30 brązowy ryż z warzywami i drobnymi kawałkami gotowanego, chudego mięsa.

Podwieczorek: 18.00 połowa startego jabłka + połowa grejpfruta

Kolacja 20.00: sałatka z kawałkami sera fety, sałatą, papryką i ogórkiem + wafel ryżowy

+ 2 zielone herbaty i dużo wody

wieczorem 20 minut ćwiczeń, na początek.
Wiecie co jest najlepsze? Moja mama również postanowiła zgubić zbędne kilogramy. We dwie zawsze raźniej!

buziaki, K.

14 stycznia 2013 , Komentarze (2)

Swój aktywny tryb życia miałam zacząć 7 Stycznia, już jest 14 - a ja jeszcze stoję w miejscu. Czas na zmiany. Dzisiaj byłam na zakupach i kupiłam prawie wszystko to, co jest niezbędne. Musiałam pozbyć się całej szafki słodyczy którą miałam w pokoju, i tak właśnie się stało (teraz jestem już spokojniejsza, że nic nie będzie mnie z niej kusić ). Mam tylko jeden ogromny problem, bo nie mogę sobie ułożyć równych odstępów między posiłkami, a przecież to ważne. Jeżeli wracam do domu to obiad jem od razu po szkole, tzn o 15.30/15.00. a wstaję rano o 6 i koło 6.30 jem Iśniadanie.. widzicie, że rano odstępy między posiłkami będą ogromne, za to wieczorem dwu bądź  trzy godzinne.. jeżeli macie jakieś pomysły jakby to rozłożyć to z miłą chęcią je przeczytam. :*

a teraz ogólne pytanie do Was, co najlepiej zjeść na kolację? (coś lekkiego i zdrowego).

wracam jutro. ściskam, K.

1 stycznia 2013 , Komentarze (6)

Od 7 stycznia przechodzę na zdrowszy tryb życia. Już wiele razy starałam się schudnąć, lecz efekty były do niczego, a moja 'dieta' trwała góra do 7 dni! Mam nadzieję, że razem z Wami uda mi się osiągnąć wymarzoną sylwetką, i oczywiście Wam również 

Postanowienia noworoczne:
1. zero napojów, tylko woda <+ z cytryną>, zielona herbata
2. zero słodyczy, zero cukru
3. dużo warzyw i owoców
4. zero smażonych dań! tylko gotowane
5. aktywny tryb życia (aktualnie: łyżwy, spacer z psem, ćwiczenia w domu)
6. gdzieś wyczytałam, że kiedy zamierzamy zjeść posiłek, to warto wypić przed tym 2szkl. wody
7. białe pieczywo zastępujemy ciemnym + pieczywo chrupkie
8. posiłki co 3 godziny
9. więcej rano - mniej wieczorem :)

na razie to tyle, wracam do Was 7 stycznia z dawką motywacji która wystarczy tutaj dla każdego!