Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem zwykłą nastolatką mającą swoje marzenia i plany na przyszłość, które staram się za wszelką cenę realizować. Nie poddaję się! Chcę w pełni zaakceptować siebie.... poczuć się dobrze w swoim ciele. Czy wymagam tak wiele?

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 20906
Komentarzy: 394
Założony: 2 stycznia 2013
Ostatni wpis: 2 czerwca 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Pocahontas1996

kobieta, 28 lat, Wrocław

155 cm, 65.20 kg więcej o mnie

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

8 marca 2013 , Komentarze (3)

Dzisiaj jest dzień kobiet i z tej okazji moi najukochańsi koledzy z klasy wręczyli nam kwiaty, duuuużo słodkości i śpiewali na Happy Birthday xD Nie potrafiłam im odmówić, tych słodkości... ale nie mam wyrzutów sumienia, bo przecież od święta można! Nadrobię ćwiczeniami :) Cieszę się, że trafiłam na tak wspaniałą klasę. Mam w niej 18 chłopaków i 6 dziewczyn  Zawsze poprawiają mi humor i nie da się z nimi nudzić...

Nie piszę dzisiejszego bilansu, bo chyba nie ma sensu...  

Nie wiem, jak będzie z moją dietą w weekend, bo w sobotę będę cały dzień we Wrocławiu a w niedzielę od samego rana do 12 w nocy będę w Poznaniu.... Oczywiście będę się pilnować, ale zapewne nie uda mi się jeść regularnie...

Za to od poniedziałku ruszam ostro z dietą i ćwiczeniami! Tylko muszę trochę uważać na te ćwiczenia, bo po ostatniej zumbie do dzisiaj bolą mnie mięśnie w łydkach...

A wam jak mija dzień kobiet ? ;**

7 marca 2013 , Komentarze (4)

Marzę o tym, żeby spojrzeć w lustro i widzieć siebie szczupłą. Chcę nie wstydzić się swojego ciała i po prostu czuć się dobrze. Nie odchudzam się dla innych tylko dla siebie! Ostatnio usłyszałam, że mam jakiegoś pierdolca z dietą, bo przecież " wyglądam świetnie". Nie było to powiedziane wrednie... usłyszałam to od przyjaciela. Ludzie mi mówią, że mam już się nie odchudzać, ale widzę swoje odbicie w lustrze i widzę ten nadmiar tłuszczu... 

Dzisiejszy dzień jest jak najbardziej udany, chociaż bolą mnie mięśnie w łydkach po wczorajszej zumbie :) Dzisiejsze menu:

*Otręby z musli + mleko 0,5 %
*kanapka
*kanapka + banan
*risotto z rybą + knoppers
*musli z kefirem 0%

ćwiczenia:

*20 min szybkiego marszu
*Mel B na brzuch

Motywacje:

6 marca 2013 , Komentarze (4)

Zadałam sobie solidny wycisk! Przez godzinę intensywnie tańczyłam zumbę  Z racji tego, że się przy tym spociłam poszłam od razu pod prysznic. Dawno się tak dobrze nie czułam... mięśnie w łydkach do tej pory są napięte. Jestem z siebie dumna 
Na kolacje zjadłam pół opakowania jogurtu "7 zbóż" z płatkami z wysoką zawartością błonnika. 
Teraz wiem, że dam radę! Osiągnę swoją wymarzoną wagę 

6 marca 2013 , Komentarze (2)

Nie pisałam tutaj dwa dni bo zawaliłam.... Jest mi wstyd i mam wyrzuty sumienia! W poniedziałek jadłam ciastka a wczoraj paluszki i lizaka. Tyle motywowania się, waszej pomocy a ja i tak poległam! Jestem na siebie zła.... Ale wzięłam się w garść i dzisiaj jest już o wiele lepiej! Dzisiejsze menu:

*otręby + musli + mleko 0,5 %
*kanapka
*kanapka
*obiad: makaron pełnoziarnisty z pieczarkami i szynką drobiową
*kolacja: ?

na kolacje mam zamiar albo wypić jogurt albo zjeść warzywa :) No i oczywiście wezmę się dzisiaj za ćwiczenia i za chwilę zrobię sobie w czajniczku zieloną herbatę :)

Pogoda jest cudowna!! Jest ciepło i tak ładnie świeci słońce :) Mam dzięki temu wspaniały humor :) A do tego dostałam 4+ ze sprawdzianu z matmy który obejmował tematy z rozszerzenia. Jestem z siebie dumna :D

Motywacje :


3 marca 2013 , Komentarze (4)

Dzień jak najbardziej udany  Spędziłam go z przyjaciółką, świetnie się bawiłyśmy! Miałyśmy się razem uczyć ale jak zwykle nam ta nauka nie wyszła... xD

Dzisiejsze menu:

*2 banany
*makaron z brokułami i szynką drobiową
*galaretka
*lody
*sałatka: tuńczyk w sosie własnym, ogórek kiszony, papryka i pomidor

Wydaje mi się, że bilans jest dobry. Co Wy sądzicie ? :)

Ćwiczenia:

*1,5 h spaceru
*50 nożyc

Pewnie jeszcze dzisiaj poćwiczę :)



3 marca 2013 , Komentarze (3)

Stwierdziłam, że nie będę się w marcu ważyć... zrobię to pod koniec miesiąca :) Za to zrobiłam sobie pomiary i okazało się, że w tym tygodniu ubył mi 1 cm w talii i 1 cm w udach 

Zauważyłam, że im mniej ważę, tym trudniej chudnąć dalej, bo kg spadają o wiele wolniej... Gdy zaczynałam dietę ważąc 78 kg w pierwszym tygodniu straciłam ponad 3 kg. A teraz żeby stracić 1 kg w tydzień to jest problem... Ale dam radę ! Nie poddam się! 
To wszystko DZIĘKI WAM !! Gdyby nie ta strona, i to że wy tu jesteście, wspieracie mnie i motywujecie chyba już dawno bym sobie odpuściła....  Więc dziękuję Wam z całego serca ;*

Dzisiaj wezmę się trochę za ćwiczenia :) Wieczorem dam wam znać jak mi poszło...

Motywacje :


2 marca 2013 , Komentarze (5)

Spałam dzisiaj tylko 3 godziny i jestem na nogach od 5 rano... Czasami się sama zastanawiam skąd ja mam tyle siły...
Zajęcia były świetne. Jak co tydzień zresztą  Nawet zdążyłam narysować cały obrazek w 4 godziny  

Dzisiejsze menu:
*otręby pszenne i owsiane + płatki z błonnikiem + banan+ mleko 0,5 %
*kanapka dietetyczna x2
*mała kawa bez cukru
*sałata, pomidor, papryka + kawałek grillowanej piersi z kurczaka + jeden mielony
*Danio z płatkami z błonnikiem

Nie wiem czy nie za dużo... Nie mam jak zjeść w sobotę normalnego obiadu więc jakoś tak dziwnie to wychodzi... Jeszcze dzisiaj nic nie ćwiczyłam i szczerze mówiąc nie mam na to siły... Pójdę dzisiaj szybko spać... w końcu się wyśpię 

Jutro czas na warzenie i mierzenie.... miałam w tym tygodniu sporo grzeszków, więc trochę się boję, że waga mi nie spadła... ale zobaczymy 

Motywacje:

1 marca 2013 , Komentarze (6)

Nie jedząc wczoraj tej pizzy, którą zamówiła mama poczułam się jak bym odniosła takie małe zwycięstwo :)

Zaczął się nowy miesiąc więc czas na POSTANOWIENIA, a oto i one :

~Do końca marca zrzucić co najmniej 5,80 kg, czyli osiągnąć wagę 55 kg 
~ZERO SŁODYCZY !
~ĆWICZYĆ, ĆWICZYĆ I JESZCZE RAZ ĆWICZYĆ !


Jeśli chodzi o dzisiejszy dzień to nie był zbyt udany... problemy rodzinne dają się we znaki. Poszłam do taty na cmentarz. Gdy stałam przy grobie ze łzami w oczach nagle wyszło słońce. Pierwszy raz od kilku tygodni... zaświeciło mi prosto w twarz... 
Jak wróciłam do domu wpadła mi w ręce Biblia i trafiłam na fragment, który dodał mi sił.

Pan jest wspomożycielem moim, nie ulęknę się, 
BO CÓŻ MOŻE MI UCZYNIĆ CZŁOWIEK ? "


Wracając do diety, to moje dzisiejsze menu wyglądało tak:

*śniadanie: otręby pszenne i owsiane, płatki z dużą zawartością błonnika i mleko 0,5 %
* 2 śniadanie: kanapka
* podwieczorek: kanapka + 100 ml jogurtu pitnego i trochę płatków z błonnikiem
* obiad: kasza jęczmienna, buraczki i fasolka szparagowa
* kolacja: sałatka warzywna: sałata, papryka, kukurydza i rzodkiewka

*dodatkowo: 2 kostki gorzkiej czekolady i suchy gofr.

ćwiczenia:

* 100 nożyc

MOTYWACJE: 





28 lutego 2013 , Komentarze (3)

Napisałam dzisiaj sprawdzian z matmy i sądzę, że poszedł mi w miarę dobrze  Ogółem dzień jest udany, chociaż jestem już zmęczona... 
Dzisiejsze menu:

Śniadanie: 2 łyżki otrąb pszennych, 2 łyżki otrąb owsianych, 2 łyżki płatków z wysoką zawartością błonnika, mleko 0,5 % + mało dojrzały banan
2 Śniadanie: kanapka
Podwieczorek: kanapka + mało dojrzały banan
Obiad: risotto z rybą + suszone morele
Kolacja : ?

No właśnie kolacja... Mama zamówiła pizzę i nie wiem czy ją jeść... Mam na nią straszną ochotę, ale wiem, że nie powinnam... nie wiem jeszcze... zobaczę....

Za to planuję na dzisiaj dużo ćwiczeń:

*Mel B -> mięśnie brzucha
*100 nożyc
* 50 brzuszków
* 10 min intensywnej zumby
* 10 min ćwiczeń na uda z agrafką
* 5 min rowerku

Motywacje: 


27 lutego 2013 , Komentarze (4)

Dziękuję wam za wsparcie! Jesteście wspaniałe ;*  Wzięłam się w garść i dzisiaj jest o wiele lepiej! Dzisiejsze menu :

Śniadanie: otręby pszenne i owsiane z mlekiem 0,5 %
2 Śniadanie: kanapka
Podwieczorek: kanapka
Obiad: makaron z pieczarkami, szynką drobiową i kukurydzą

Przede mną jeszcze tylko kolacja na którą standardowo zjem mieszankę warzyw

Dzisiejszy sprawdzian z wosu był tragiczny!! Musieliśmy tłumaczyć łacińskie zdania... Na szczęście miałam ściągi i udało mi się z nich skorzystać  Miałam na nich wszystko co było w książce i w zeszycie a i tak nie miałam odpowiedzi na kilka pytań... nie wiem skąd pan je wziął...;/ Ale nie ma się co przejmować, bo pan i tak zgubi te sprawdziany i nie będziemy mieć z nich oceny( jak zawsze) xD

Ćwiczenia:

zaliczone:
*ćwiczenia na mięśnie brzucha z Mel B
* 20 min zumby

nie wiem czy uda mi się dzisiaj jeszcze poćwiczyć, bo muszę się uczyć na jutrzejsze odpytywanie z historii i chociaż przejrzeć materiał z matmy na jutrzejszy spr...

Motywacje :