Rano zawsze ciężko mi się zabrać za ćwiczenia ,ale po pierwszych 10 min chce mi się żyć
Wiele razy próbowałam ćwiczyć z Ewą Chodakowską,ale jakoś nie dla mnie te treningi.Po pierwsze są ciężkie (jak dla mnie) i monotonne...ale oczywiście to moje zdanie.Powiedziałam sobie ,że jak z moją kondycją będzie już lepiej to postaram się wrócić do Ewy:)
Jednak na chwilę obecną Mel B górą
***
MENU:
8.00- serek wiejski,2 kromki kołodzieja z powidłami śliwkowymi,
11.00- owsianka z żurawiną i cynamonem,
14.00- fasolka (od wczoraj),surówka (pekinka,ogórek,papryka ,kukurydza),
16.15- serek 0% tł.,kiwi,
19.00-kawałek czekoladowego ciasta z fasoli.
Do picia zielona herbata i woda.
***
ĆWICZENIA:
-Mel B na pośladki,
-Mel B na brzuch,
-Mel B cardio,
-8 min ABS
-8 min na nogi
p.s. wczoraj miało być wszystko zgodnie z dietą,ale mąż kupił moje ulubione ciasto - kostkę alpejską i oczywiście się skusiłam ...i to na taki spory kawałek...ale to tak z okazji WALENTYNEK