Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 7832
Komentarzy: 69
Założony: 9 stycznia 2013
Ostatni wpis: 10 marca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Liv92

kobieta, 32 lat, Berlin

163 cm, 81.70 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: -10kg do konca marca

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

28 stycznia 2013 , Komentarze (1)

 Hej kobietki:) 

NA dobry poczatek dnia wytłumaczenie dlaczego nei chudnę :)

Skazali gościa na śmierć. 
Jednak był tak gruby, że się nie mieścił na krześle elektrycznym. Zarządzili dietę. Po tygodniu o chlebie i wodzie - koleś zamiast schudnąć, przytył 10 kilo. Na krzesło nijak się nie mieści. Zarządzili tylko wodę - znów przytył 10 kg. Postanowili nic mu nie dawać. Kolo zamiast chudnąć, poprawił się o 10 kg. 
- Co jest, czemu nie chudniesz? 
- Jakoś qrwa nie mam motywacji...


a teraz na motywację:)


Więc kobitki do dzieła i w końcu faceci będą z nas szczęśliwi :D
i cytat na dzisiaj

Wytrwałością osiągniesz powodzenie, nawet gdybyś miał długo czekać.

Ali Ibn Abi Talib

A więc kolejny powrót i dietka od wczoraj i znowu MZWR i nawet ćwiczyłam wczoraj 25 minut z M - Bel o wiele lepiej niż z Ewą - kobieta daje mi zapał a Ewa jest spokojna i to nie dla mnie:D 

Ja potrzebuję bata nad sobą a Mel B daje mi to:D

Co do diety to 5 posiłków - owoce i warzywa a wczoraj były śledzie:) uwielbiam je i łososia - ale łososia kupię na promocji w Lidlu jak będzie:D 
Łosoś jest pyszny :D  mniam :D

A teraz motywacja 


A to jest szczera prawda:D
 

To wróciłąm pełna szczęscia i motywacji :D

Do wieczora :)





22 stycznia 2013 , Komentarze (3)

Hej Laski
Jak tam u was? U mnie nawet nawet.

Wczoraj 20 min na rowerku - spalonych 160 kalorii i przejechany 11 km:D
Nawet nie źle patrząc na roczną przerwę:D

Mam nadzieję że zjadłam wczoraj te 1515 kcal.

Mam pytanie - jeśli te 1515 kcal to jest moje minimum to jak ćwiczę to ile powinnam jeść by mój orgaznim czuł się dobrze?? Więcej czy ciągle te 1515 kcal nawet jeśli spalę te 160 na rowerku....



Pomóżcie:D

Samopoczucie i determinacja - 10 :D (Bo waga pokazała dzisiaj 79,3 :D)

Pozdrawiam:)
P.S. Przepraszam za błędy - wyłączyło mi się samoistne sprawdzanie nie wiem czemu...

21 stycznia 2013 , Komentarze (4)

Hej Laseczki:)
Wracam...

cytat na dzisiaj:              Kocha­nego ciała nig­dy nie za wiele,
Ale, ty, gru­basie, idź w cho­lerę! 
Byłam dzisiaj na konsultacji i doszłam do wniosku ze warto się dalej odchudzać - to że były jest byłym i molestuję toną sms-ów a potem mówi że Cię zdradzał to inna sprawa:D Ale dobrze, że się go pozbyłam w końcu jeśli tak jest naprawdę:)

A co do odchudzanai to wyszło mi tak:

- waga - 81,9
- % tłuszczu w ciele - 43,2 a powinno byc max 28...
-metabolizm - i tu bardzo dobry wynik :D - 1514:)
-wiek metaboliczny - 35 - mamy 15 lat różnicy :D - ale może neidługo mu przejdzie:)
-% wody w ciele- 42,8 - a powinno być minimum 45%
-tłuszcz trzewny - 6 - czyli nie obrasta mi narządów 
- Masa kości - 2,4kg - a powinno byc 2,95 kg
- Masa mięsni - 44,2 

To tyle jeśli chodzi o wyniki - jest nei najgorzej - metabolizm mam wysoki, mam neiobrośnięte tłuszczem narządu wewnetrzene i nawet trochę mięśni:)

Czyli treningi w zeszłym roku były potrzebne:) 5 razy w tyg ćwiczenia dały wyniki mimo że minął już rok bez ćwiczen:)

Dzisiaj idę na zumbę:)  Jutro Ewa:) a potem zobaczymy:)

kupiłam sobie w organice masło do ciała o zapachu trawy cytrynowej i czuję się świetnie:)

Motywacja na dzisiaj w skali 1 do 10 - 10
Posiłki - jogurt -  śnaidanie 200kcla
                          obiad - łosoś w sosie szpinakowym - 700


18 stycznia 2013 , Komentarze (2)

hej..
Od 2 dni przechodzę załamanie nie tylko dietowe ale i humoru..

Nic mi się nie chce.. wszystko mi obojętnieje - diety prawie się trzymam ale cóż...

Brak mi chyba motywacji troszeczkę...

Też tak macie??

Waga waha się koło 79.2...

15 stycznia 2013 , Komentarze (1)

Smacznego!

Na uczelni lekki zapierdziel - a szczerze mówiąc bardzo mocny. Padam z nóg - o 18 mam egzamin ;/ Ehh... co za życie...

Chociaż tyle dobrego że zjadłam mandarynkę:D a nawet 2 na obiad:D

Dziękuję wszystkim wam za wsparcie i wpisy :")

Mimo waszych próśb i rozmów ze mną - zostaje na diecie - bo jak z niej zejdę to nie wytrwam na żadnej innej - bo na sama diety sobie nie ułożę ehh...


Miłego dnia.....

15 stycznia 2013 , Komentarze (5)

A więc tak - jak większość korzystam z wagi tyle razy ile ją widzę więc - 


80kg mam:D

i teraz mogę powiedzieć :

Hej Kochane:)

Jak mija dzień??

Teraz piję kawę z kostką cukru ale noc miałam ciężką - nie żebym nie spała - poszłam spać koło 1, ale...
Mój współokator wrócił o 2 totalnie pijany - ale chyba nie tylko alkohol brał - zaczął nam walić do drzwi pokojów, rzygać i chyba kogoś przeprowadził - i w tym momencie cieszyłam się że mamy zamki w drzwiach...
Strach mnie przeleciał - pisałyśmy smsy między sobą - inne pokoje:)
No i sisiu mi się chciało - a nei miałam jak... i zasnęłam w końcu...

Idę na zajęcia - wpadam jeszcze na obiad na stancję - więc pewnei coś napiszę :)

miłego dnia:)

14 stycznia 2013 , Komentarze (5)

<mniam>
Byłam w sklepie i kupiłam parę rzeczy - wołowinę i łososia:) W promocji :d

Szłam sobie do sklepu szczęśliwa i uśmiechnięta :) Wiecie co myślę to nie kg czynią szczęśliwym ale nastawienie do życia - sama chęć  odchudzania pobudziła we 
mnie endorfiny:)

Tak sobie myślę że dam radę- tym razem dam..

Zjadłam już sobie obiadek i czuję się syta i to bardzo :D

-----------------------------------------------------------------------------
Dziękuje wam za wsparcie :)

14 stycznia 2013 , Komentarze (4)

Zaczynam jednak dzisiaj - to co że pełna lodówka - to nie jest żadna wymówka-  oddałam współlokatorom - a niech jedzą - na zdrowie!

A wiec zaczynamy kawą:D pyszną zdrową - lub nie kawą - 
Nienawidzę kawy !


Masakra... Już mi słabo :D

Pozdrowienia laseczki:)

13 stycznia 2013 , Komentarze (1)

Cześć Kochane

Dzisiaj wróciłam z balu o 8 rano i reklamówką żarcia więc dieta się przesunie na później - może środa - czwartek - zobaczymy:)

Dzisiaj zjadłam 2 porcje ryby po grecku - tej mam chyba jeszcze z kilogram w lodowce:D Jedzenia na rok dla 1 osoby :D

Postanowiłam ćwiczyć od jutra z Chodakowską - skalp - zobaczymy jak wyjdzie i ważę się co wtorek tak będzie dobrze.

Za parę dni @ - bo jestem na 3 dniu tabletek i jeszcze tak koło 5 i upragniony okres- może jak schudnę to będę mogła odstawić leki i poprawią się moje wyniki? Co wy o tym myślicie?

9 stycznia 2013 , Komentarze (4)

Ale się teraz wkurzyłam - napisałam ładną tyradę i mi nie zapisało... 
Mam nadzieję że nie jest to zły znak - ale... Zaczynamy jeszcze raz:)

Mam 21 i PCOS 
Więc teraz jest to najważniejszy powód do odchudzania... 
Ale jest ich więcej i mnie to wszystko motywuje:)
Jak większość z was pewnie - jestem pół życia na diecie:)
Jak schudnę 15 kg to przytyję 20 i tak dalej i tak dalej.

Do wakacji chcę schudną minimum 15 kg i ważyć 65 kg:) - byłabym szczęśliwa i wniebowzięta. Wiem że z PCOS ciężko jest schudną i otrzymać wagę ale do odważnych świat należy więc do dzieła :d

A teraz dobranoc i do jutra:)

P.S. - Będę od poniedziałku na 13 dniówce - a potem jakaś delikatna - ale zobaczymy co:)

Miłych snów:)